reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Karola mnie nie kazała ginka leżeć...Zresztą prawda jest taka że ja po prostu nie mam jak!! Moja mama też nie może dźwigać po tej operacji. Moja córa idzie do szkoły od września - muszę kupić jej książki, Basi - materacyk i parę innych rzeczy a że wykopyrtnęłam się z pieniędzy więc czekam na przelew od męża. Przelew przychodzi w koronach, ja musze iść do banku i je wypłacić w tych koronach (tylko ja jestem upoważniona) a potem iść do kantoru je sprzedać. I mam pieniądze w gotówce wiec zakupy przez internet odpadają. To po pierwsze, po drugie musze powoli przewozić graty do naszego przejściowego mieszkania (ja to głównie ubrania, ksiażki itd). Cięższe rzeczy przewiezie mi tata bo ma przyjechać 18.08 na szczęście na parę dni. Nie mam wyjścia....Nie jestem sama, mam też córkę która musi coś zjeść i na czymś spać więc muszę też jechać kupić jej łóżko do mieszkania. I takie tam - życie....Zakupy codzienne to u mnie normalka, tyle tylko że nie kupuję kilogramowo dużo bo wiem że nie mogę...
Co do zakupów - ja mam dużo po córce a i tak wydałam już kupę kasy - na nowe łóżeczko, kosmetyki, butelki, rzeczy higieniczne td...Dla siebie też - nowe koszule do karmienia, nakładki i wkładki do karmienia, podkłady itd....Wózek moja mama już uznała za beznadziejny po mojej córce więc czekam aż mi go da siostra męża. To samo z ciuszkami - mam ich dużo (wszystkie używane) ale nie mam nic jesienno - zimowego. Wszyscy obiecują że mi dadzą a tu lipa...Nie mogę sie doczekać bo nikomu sie nie spieszy a ja nie wiem czy np za 4-5 tygodni nie zacznę rodzić i nie będę miała nawet w czym przywieźć dziecka do domu:no:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Agnieszko, bardzo mi przykro. Miałam nadzieję, że Ci się uda. Trzymaj się dzielnie! Nawet nie wiem co Ci napisać... Ściskam mocno!
 
karola szalejesz kobieto ;) Ja ci powiem, że 50 proc rzeczy które kupiłam dla młodego w ciąży okazało się zbędnych :-D ale co zrobić, kupowanie ich to taka przyjemność...
 
Enya ja myślę, że mój gin wychodzi z założenia, że i tak nie mam żadnych obowiązków (o czym powiedział mu mój mąż, który uważa że jak poleżę zamiast latać po sklepach to nic mi się nie stanie), że lepiej zakazać mi wszystkiego niż brać odpowiedzialność .. Dzięki Twojemu podejściu ja też się trochę uaktywnię.. Muszę wyrzucić mnóstwo gratów bo zostało mam pomalowanie pokoiku małego ( będzie tam mieszkał tylko 2-3mies ale już 5 lat nie było malowane a do ewentualnego wynajęcia też będzie dobrze). Masz wiele na głowie , kto jak kto Ty na pewno to ogarniesz:) Z tymi ubrankami mam tak samo niby cały karton po bratanku jest przygotowany , ale nie ma kto mi go przywieźć bo rodzice byli w weekend i dopiero za 2 tyg przyjadą, a wszyscy uważają że mam na to jeszcze mnóstwo czasu ... On urodził się we wrześniu więc będzie podobnie z rozmiarami. Jest moim chrześniakiem więc ciągle mu coś kupowałam- miałam fioła na punkcie bodziaków (takich z kołnierzykami i łatami na łokciach), dżinsów , sweterków, misiowych śpiworków itp. z h&m:) Mój mąż wtedy się wkurzał , że wydaje kupę pieniędzy żeby sobie coś zrekompensować , a teraz to wszystko do nas wróci:) Jednak opłaca się być dobrą ciocią:)
 
Agus bardzo mi przykro. Ja dalej zaciskam kciuki na kolejnybraz. Poszukaj dobregi odpowiedzialnego gina albobtakirgi co bedzie wypisywal ci recepty i robil usg.popelnili blad na poczatku. Acard ja dopiero zaczelam zazywac po 14 tyg tak sam clexane.

Karola kupuj i ciesz sie tym. Ja dalej cochwile dokupuje a mam tego mnóstwo i robilam to samo z chrzesniaczkami wszystko wraca ;)
Pietrucha a ja clexane bralam z raba a acard z wieczora.

Enya z calym szacunkiem ale jesli uwypukla sie pecherz i ona nie kazala bezezglednie leżeć to ja noe kumam. Przeciesz w kazdej chwili moze dojsc do przerwania blon. Życzę zebys wytrzymala jak najdluzej ale dziecko samo zadecyduje kiedy ma wyjść. Byle jak najdluzej.
Ponawiam ma ktos kontakt z Balbina i truskawka???????
 
Agnieszko bardzo mi przykro :(, tu widać ewidentnie problemem był ten krwiak, a lekarz chociaż mówili skad się może brac coś takiego ?
trzymaj sie Kochana, zbieraj siły i walcz dalej .

Alokin ja taki ból miałam kilka dni temu ale po lewej stronie boku, myślałam że oszaleje i cała noc nie spałam, przeszło po kilkunastu godzinach a razem z tym przeszła rwa kulszowa..:baffled:
dziwne to wszystko

Karola a tak z całkiem innej beczki, na jaki kombi sie zdecydowaliście ?
my jesteśmy na tym samym etapie, meżowi na wycieczce na rybki, wjechał autokar w tył samochodu i nasz szerszeń idzie do kasacji..:-(, lipa bo akurat w takim okresie zostaliśmy bez samochodu, czekamy wiec tylko na wypłate ubezpieczenia i chcemy kupic jakis nowszy kombi..
Cykam sie teraz troche, bo mieszkamy teraz pod warszawą i do mojego szpitala mam 15km, mam nadzieje nic sie nie bedzie działo wczesniej:sorry:

Kaira tez sie własnie czesto zastanawiam co sie dzieje z Dziewczynami, mogły by sie odezwac skubane;-)
 
Agnieszko- tak bardzo mi przykro:( dziewczyny dobrze radzą... Trzeba znaleść łebskiego gina, który będzie wiedział jak "zarządzać" lekami...

Mimi- ja pierwszy transfer miałam z encortonem, drugi bez... Oba z zerową betą... Trzeci klinika chciała mi zrobić bez encortonu ale moja immunolog mnie nastarszyła, że powinnam chociaż wziąć 3 dni przed i kilka dni po ale nie n przeciwciała tylko jakby na odrzucenie zarodka ( tak jakby na zasadzie odrzucenie przeszczepu organu) tylko, że większe dawki kazała mi brać... 8mg metypredu co odpowiada 10mg encortonu. Ona twierdzi, że dawka lecznicza encortonu zaczyna się od 5mg więc te 2,5 to raczej mało...

Enya- ja jak tak czytam o tej Twojej sytuacji to włos mi się jeży. Bardzo się cieszę, że z mamą dobrze. Rozumię też, że musisz zająć się Alutką ale te przeprowadzki to już w moim odczuciu przesada. Też miałam się teraz przenosić ale nie odważę się tak ryzykować... Uważam, że powinnaś zostawić to facetom. Sorki ale to moja opinia. Ja bym się bała, że gniazdko dla dziecka przygotuję a nie będę miała kogo tam przywieść.... Ale to tak jak napisałam moja opinia i nie gniewaj się za nią. Ja też miałam sajgon przez tydzień i dalej teoretycznie mam ale leżę. Do taty jeżdżę raz, dwa w tygodniu (5min autem) a wszystkich lekarzy załatwiam telefonicznie. Jak się nie da to musi to poczekać a przeprowadzać będę się po porodzie. Dziecko najważniejsze
 
Hej!

GosiaS – pierwsze słyszę i witaminie D.. Kurczaki! Ale biorę fembion i Ecevit i widzę, że w Elevit jest witamina D3 500j.m Jeżeli chodzi o dietę – jestem teraz na diecie, bo chciałam spaść nieco z mojej ogromnej wagi przed kolejną ciążą. Więc ćwiczę, ograniczam jedzenie, słodycze to już w ogóle ( ale lody jadłam – bo ciepło ;p ) . Spadło 5 kg ;-)
Karola – tak , całe 1mg. Idę niebawem do Ginki i zapytam, czy nie mogła by mi zwiększyć dawki, bo mam wielki stres. Chociaż na 2,5.. albo najlepiej na 5g…
Agnieszka – trzymaj się dzielnie… chciałabym Ci odpowiedzieć dlaczego to jest takie trudne, ale sama nie potrafię znaleźć odpowiedzi…
Enya – dobrze, że z Basieńką wszystko dobrze. I jaka piękna waga 1300!:) Świetnie, niech rośnie zdrowo. A Ty oszczędzaj się ile możesz, masz super dzielną córkę, która na pewno nadal Ci pomaga ;-) Ale musisz zwolnić tempo. Nie ma innej opcji. Uwypuklający się pęcherz to nie żarty.. Pewnie jestem przewrażliwiona, bo przez to Staś urodził się za szybko… :(
Felicia – oj, również nie słyszałam o omegi i selen .. masakra!
misiejek – Mieliśmy podobną sytuację – jeździliśmy „piędzikiem” i facet nam skasował auto i niestety też już się nie nadawało… no i my szukaliśmy czegoś pomiędzy kombi a sedanem… :) I kupiliśmy alfe Romeo 159 sportwagon. I bardzo jesteśmy zadowoleni! Nie jest za duża, nie jest mała. W sam raz na rodzinę z jednym dzieckiem… Bo taki był plan, ja mąż i Staś…

A ja wczoraj zamówiłam wakacje!

Lecimy z mężem do Egiptu (po raz drugi).
Strasznie się cieszę, znalazłam super pięciogwiazdkowy hotel. I przed nami tydzień błogiego lenistwa! Oj przyda się!
Zresetujemy się i nabierzemy sił.
Wylatujemy 14.07;)
 
Misiejku mój maż ma fioła na punkcie używanych samochodów i boi się, że każdy sprowadzony jest powypadkowy, ma przekręcony licznik itp. i jak coś się stanie to pn. poduszki nie wybuchną. Na nowe szkoda nam było pieniędzy bo chcemy się budować w przyszłym roku. Mój tato co 3 lata zmienia samochód i odkupiliśmy od niego forda mondeo- 3 lata, wiemy co się z nim działo od samego początku no i cena bardzo preferencyjna.. Strasznie dużo tego na rynku, ale niestety trzeba uważać.

Pietrucha ten 1mg przed ciążą niech będzie ewentualnie, ale jak tylko test wyjdzie dodatni to moim zdaniem powinnaś koniecznie zwiększyć do 10 mg... Zwłaszcza , że bez niego już raz się nie udało.. Jak będziesz miała problem z lekiem daj znać.. p.s. zazdroszczę wakacji...:) uwielbiam leniuchowanie z książką i drinkiem z parasolką;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Enya jak mi sie zaczal uwypuklac pecherz i nawet lezac tydzien pozniej zaczely mi odchodzic wody... zwolnij prosze zebys nie miala problemu ... Zdarzysz wszystko zrobic. Ja robilam po porodzie i nic sie nie stalo.:-)
 
Do góry