Zula ja miałam na NFZ oba badania na jedno skierowanie, które oddałam przy pierwszym... Z tego co wiem to póki co nie ma u nas kontroli wizyt u specjalisty... Chcą to wprowadzić właśnie po to żeby jedna osoba nie wymuszała skierowań i nie blokowała miejsc (chodzi głównie o znudzone emerytki, które mają w ciągu 6mies 5 wizyt u różnych kardiologów a naprawdę potrzebujący czekają, broń Boże nie mówię o Tobie. Badania i wizyty są rozlicza się za ilość a nie imiennie. Z drugiej strony jak się idzie na cytologię na NFZ to wiedzą kiedy miałaś ostatnio( bo to z kolei program prewencyjny).. Nie wiem w którym worku są badania prenatalne... Możesz spróbować...
reklama
enya81
Fanka BB :)
Agniesiu dobrze że idziesz do szpitala -trzymam mocno kciuki!!!
Zula jeśli chodzi o skierowanie na badanie prenatalne to na jedno przysługuje Ci USG w 12 tc + test Pappa a potem USG połówkowe. Co do sytuacji kiedy masz dwa skierowania to jak dla mnie nie ma przeciwskazań żebyś oba wykorzystała. Chyba że później po rozliczeniu NFZ mógłby robić problemy lekarzowi wystawiającemu skierowanie ale nie sądzę żeby się w to bawili....;-)
Misiejku ja na punkcie nospy jestem trochę przewrażliwiona, nie wiem czy jest udowodnione naukowo że dzieci potem mają problem z obniżonym napięciem mięśniowym ale fakt jest taki że moja mama brała ogromne ilości nospy z moim bratem w ciąży i On właśnie urodził się z takim problemami a do tego miał zaburzenia motoryczne jednej ręki. Na szczęście mama zorientowała sie szybko jak miał ok. 2-3 miesięcy że coś jest nie tak i go rehabilitowała. Ale ja staram sie unikać nospy, nie biorę jej stale i profilaktycznie tylko od czasu do czasu jak mnie faktycznie coś zaniepokoi. Magnez łykam 3x1 i mnie to wystarcza ale nie odstawiam bo jak odstawiłam to właśnie miałam te skurcze Na szczęście teraz nie mam ale za to moja Basiula nie daje o sobie zapomnieć No tak się wierci skubana że szok:-) Na szczęście w nocy śpi, budzi mnie dopiero rano i szaleje cały dzień z nasileniem wieczornym;-) Oby jej tak zostało!!!
Zula jeśli chodzi o skierowanie na badanie prenatalne to na jedno przysługuje Ci USG w 12 tc + test Pappa a potem USG połówkowe. Co do sytuacji kiedy masz dwa skierowania to jak dla mnie nie ma przeciwskazań żebyś oba wykorzystała. Chyba że później po rozliczeniu NFZ mógłby robić problemy lekarzowi wystawiającemu skierowanie ale nie sądzę żeby się w to bawili....;-)
Misiejku ja na punkcie nospy jestem trochę przewrażliwiona, nie wiem czy jest udowodnione naukowo że dzieci potem mają problem z obniżonym napięciem mięśniowym ale fakt jest taki że moja mama brała ogromne ilości nospy z moim bratem w ciąży i On właśnie urodził się z takim problemami a do tego miał zaburzenia motoryczne jednej ręki. Na szczęście mama zorientowała sie szybko jak miał ok. 2-3 miesięcy że coś jest nie tak i go rehabilitowała. Ale ja staram sie unikać nospy, nie biorę jej stale i profilaktycznie tylko od czasu do czasu jak mnie faktycznie coś zaniepokoi. Magnez łykam 3x1 i mnie to wystarcza ale nie odstawiam bo jak odstawiłam to właśnie miałam te skurcze Na szczęście teraz nie mam ale za to moja Basiula nie daje o sobie zapomnieć No tak się wierci skubana że szok:-) Na szczęście w nocy śpi, budzi mnie dopiero rano i szaleje cały dzień z nasileniem wieczornym;-) Oby jej tak zostało!!!
alternatywa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2013
- Postów
- 304
Agnieszko, dobrze, że idziesz do szpitala! Zajmą się Tobą! I nie pozwól się wypisać bez jasnego rozpoznania i pisemnych zaleceń! Co do bety - tak jak pisały dziewczyny: na początku rośnie jak szalona, potem zwalnia, a potem maleje, więc betą się nie przejmuj. A który to tydzień u Ciebie?
Trzymam kciuki za Was!!!!
misiejku, mnie nie chodzi o to, żebym cośkolwiek odczytywała, tylko zmieniłam plany; miałam podejść do transferu styczeń/luty, ale pomyślałam, że pierniczę to wszystko i chcę podejść koło października/listopada. A 1. września mam wizytę u immunologa na NFZ i pomyślałam, że oprócz tych badań, które mi zalecił zrobiłabym te magiczne komórki NK tylko właśnie nie wiem które Mam też robić część badań w szpitalu, ale nie było mowy o żadnych komórkach NK.
Dzięki za informacje.
Trzymam kciuki za Was!!!!
misiejku, mnie nie chodzi o to, żebym cośkolwiek odczytywała, tylko zmieniłam plany; miałam podejść do transferu styczeń/luty, ale pomyślałam, że pierniczę to wszystko i chcę podejść koło października/listopada. A 1. września mam wizytę u immunologa na NFZ i pomyślałam, że oprócz tych badań, które mi zalecił zrobiłabym te magiczne komórki NK tylko właśnie nie wiem które Mam też robić część badań w szpitalu, ale nie było mowy o żadnych komórkach NK.
Dzięki za informacje.
zula a ty wcześniejsze wszystkie transfery mialas na encortonie na twoje przeciwciała... mi na razie lekarz nie dal encortonu brak przeciwciał niby ze bylam szczepiona i to mozepomoze jeśli będzie ciaza to wtedy dolaczy i encorton wsumie wcześniej brałam encorton trzy miesiące wcześniej i tez nie pomogl przy wcześniejszym podejściu a dziś już jestem po transferze 5dniowe zarodki dwa 2BB na tym się zabardzo nie znam... wiec chyba za pozno już brac encorton co o tym myślisz???? bo lekarza to tez do końca nie ufam a jk bym brala 2,5mg to zamala dawka na cokolwiek ???caly czas lekarz twierdzi ze mogę przyblokować to co miałam osiagnac tymi szczepionkami a w Lodzi stosuja to i encorton choc szczerze 100 myśli na raz w glowie mam i tak trochę się boje bez niego... choc tyle ze nie mam zadnych przeciwciał jak już wcześniej pisałam zglupiec można trzy 1BB na zimowisko poszly
a powiedz mi jeszcze kom NK 12 to dobry wynik niby norma od 6 do 30 tak mi się wydaje... w normie niby się mieszcze
relanium tez miałam zazyc 2godz pred transrerem i zaluje ze dopiero przy tym podejściu uparlam się to brac ale niby pozno niż w cale a tak to tak jak ty mam brac
misiejek no trochę inaczej bo daja przed transferem rutynowo ten encorton... choć ja już ostatnim razem brałam trzy miesiące wcześniej i tak mi się nie udało (( teraz stwierdził lekarz ze jak były tyle co szczepionki to bez encortonu a ja i tak mam mieszane uczucia co do tego a może ty się orientujesz czy 2,5 mg encortonu warto jest zazywac tylko nie wiem czy już nie zapozno ????
a powiedz mi jeszcze kom NK 12 to dobry wynik niby norma od 6 do 30 tak mi się wydaje... w normie niby się mieszcze
relanium tez miałam zazyc 2godz pred transrerem i zaluje ze dopiero przy tym podejściu uparlam się to brac ale niby pozno niż w cale a tak to tak jak ty mam brac
misiejek no trochę inaczej bo daja przed transferem rutynowo ten encorton... choć ja już ostatnim razem brałam trzy miesiące wcześniej i tak mi się nie udało (( teraz stwierdził lekarz ze jak były tyle co szczepionki to bez encortonu a ja i tak mam mieszane uczucia co do tego a może ty się orientujesz czy 2,5 mg encortonu warto jest zazywac tylko nie wiem czy już nie zapozno ????
Ostatnia edycja:
Agnieszko jesteśmy z Tobą, dużo siły dla Dzidka i Ciebie!!!!
Alternatywa jak masz wizyte u immunologa to możesz zrobić jedno i drugie badanie, przynajmniej bedzie się mógł ktoś wypowiedziec.
Jak dla mnie w Twoim przypadku jak najbardziej warto zrobić te NK, dużo sie interesowałam w tym temacie, omawiałam je i u Maliny , u jerzak, u dubrawskiego w warszawie , dużo czytałam w necie.
ich wysoki poziom , jak najbardziej może utrudniać zajsćie w ciążę oraz wczesne poronienia.
Tylko myśle że warto by było oprócz poziomu , zrobić też ich aktywnośc, bo to w sumie nawet ważniejsze..
ale z tego co pisałas tam gdzie robisz, chyba akurat tej aktywności nie ma ?
MImi tak jak pisałam juz wcześniej, poziom Nk masz bardzo dobry, według jerzak, maliny i np. dr suchanek z gdańska , która zajmuje sie bezpłodnością, poziom do zachodzenia w ciaze idealny jest do 12%
Chociaz ja zawsze mam w okolicach 19% i bez problemu zachodziłam, tyle że u mnie aktywność w porządku.
Enya super że Basia taka ruchliwa, tylko podobno to sie przekłada na późniejsze zachowanie )
wiem jak to moze uspokojać, ja pierwsze co robię po przebudzeniu to kłade ręce na brzuchu i czekam na jakiś sygnał.
a powiedz jakie miałas ruchy w okolicach 23 tyg, bo u mnie szału nie ma , rano coś popuka, potem może kilka razu dziennie..
Czytałam że na tym etapie śpi nawet do 20 h na dobę, ale i tak mam schizy..
Alternatywa jak masz wizyte u immunologa to możesz zrobić jedno i drugie badanie, przynajmniej bedzie się mógł ktoś wypowiedziec.
Jak dla mnie w Twoim przypadku jak najbardziej warto zrobić te NK, dużo sie interesowałam w tym temacie, omawiałam je i u Maliny , u jerzak, u dubrawskiego w warszawie , dużo czytałam w necie.
ich wysoki poziom , jak najbardziej może utrudniać zajsćie w ciążę oraz wczesne poronienia.
Tylko myśle że warto by było oprócz poziomu , zrobić też ich aktywnośc, bo to w sumie nawet ważniejsze..
ale z tego co pisałas tam gdzie robisz, chyba akurat tej aktywności nie ma ?
MImi tak jak pisałam juz wcześniej, poziom Nk masz bardzo dobry, według jerzak, maliny i np. dr suchanek z gdańska , która zajmuje sie bezpłodnością, poziom do zachodzenia w ciaze idealny jest do 12%
Chociaz ja zawsze mam w okolicach 19% i bez problemu zachodziłam, tyle że u mnie aktywność w porządku.
Enya super że Basia taka ruchliwa, tylko podobno to sie przekłada na późniejsze zachowanie )
wiem jak to moze uspokojać, ja pierwsze co robię po przebudzeniu to kłade ręce na brzuchu i czekam na jakiś sygnał.
a powiedz jakie miałas ruchy w okolicach 23 tyg, bo u mnie szału nie ma , rano coś popuka, potem może kilka razu dziennie..
Czytałam że na tym etapie śpi nawet do 20 h na dobę, ale i tak mam schizy..
Ostatnia edycja:
P
_pietrucha_
Gość
Witajcie dziewczyny!
Agnieszka - imienniczko moja i dzielna ciężarna kobieto! Trzymaj się tam, nie daj się zbyć. I co najważniejsze - rośnij zdrowo, niech fasolka będzie równie dzielna! :*
Dziewczyny, czy nie powinno się jakiś leków z naszego zestawu łączyć? W sensie łykać jednocześnie?
Ja podzieliłam sobie tak:
rano encorton, acard, kwas foliowy
popołudniu: wit b6,b12,witaminy dla ciężarówek, kwas w formie metylowanej
wieczorem: clexan
Dobrze?
Agnieszka - imienniczko moja i dzielna ciężarna kobieto! Trzymaj się tam, nie daj się zbyć. I co najważniejsze - rośnij zdrowo, niech fasolka będzie równie dzielna! :*
Dziewczyny, czy nie powinno się jakiś leków z naszego zestawu łączyć? W sensie łykać jednocześnie?
Ja podzieliłam sobie tak:
rano encorton, acard, kwas foliowy
popołudniu: wit b6,b12,witaminy dla ciężarówek, kwas w formie metylowanej
wieczorem: clexan
Dobrze?
Pietrucha ja biorę dokładnie tak jak napisałaś, chociaż ostatnio gdzieś czytałam że claxane dobrze brac tak z 2h po acardzie, ze niby lepiej działa, ale ile w tym prawdy, nie wiem
Nie wiem jak to jest z tym łaczeniem, ale na pewno encorton i acard powinno sie brac rano, oczywiście po śniadaniu.
A tak z ciekawośći, vigantolleten nie bierzesz ? robiłas to badanie na witamine d3 ?
a ta insuline na czczo badałas ?
przepraszam że tak truje, ale bardzo bym chciała żeby teraz Ci sie udało, wiec tak podpytuję;-)
o łaczeniu leków to pewnie najlepiej nasz ekspert medyczny sie wypowie
Nie wiem jak to jest z tym łaczeniem, ale na pewno encorton i acard powinno sie brac rano, oczywiście po śniadaniu.
A tak z ciekawośći, vigantolleten nie bierzesz ? robiłas to badanie na witamine d3 ?
a ta insuline na czczo badałas ?
przepraszam że tak truje, ale bardzo bym chciała żeby teraz Ci sie udało, wiec tak podpytuję;-)
o łaczeniu leków to pewnie najlepiej nasz ekspert medyczny sie wypowie
reklama
P
_pietrucha_
Gość
misiejek - dzięki A ja właśnie czytałam, żeby pomiędzy acardem a clexanem był odstęp 12 h) O witaminie d3 nawet nie myślałam, żeby robić ostatnio... hmm, nawet mogę śmiało powiedzieć, że zapomniałam :/
Odpuściłam tą insulinę na czczo. Jak nic się nie będzie działo, zrobię ją ładnie grzecznie w ciąży już W której będę niebawem! I to w szczęśliwej, donoszonej i z zdrowym żyjącym dzidziusiem !
Odpuściłam tą insulinę na czczo. Jak nic się nie będzie działo, zrobię ją ładnie grzecznie w ciąży już W której będę niebawem! I to w szczęśliwej, donoszonej i z zdrowym żyjącym dzidziusiem !
Podziel się: