reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
@nafoczka Nie wiem już sama co począć głowa mi pęka od rozmyślania co zrobić dalej jakie podjąć działania co jest nie tak , że nie udaje mi się zajść . Czy brać te tabletki czy nie bez stymulacji . Im bardziej chcę tym gorzej później .
 
@magda1208 własnie może to dobra rada , nie planowac tylko działać cieszyć się sobą , przestać myśleć :) ja dzisiaj biore mojego i idziemy na spacer nad zalew wypijemy piwko wyluzujemy troche :D jakoś tak mam dosyć myślenia kiedy ov co robic żeby było dobrze...leki mam wiesiołka biore ...reszta to już przyjemnośc więc kiedy się uda to się uda ...ostatnio wiedziałam kiedy ov i wg i się tak nastawiłam ,że nic z tego nie wyszło teraz trudno co mi pisane...testuje dopiero 25dniu cyklu ani dnia wczesniej xD
 
Cześć Dziewczyny :-) poza nafoczka, pewnie żadna z Was mnie nie kojarzy :-) jestem była bywalczynia tego wątku, jestem po 5 poronieniach i jednej szczęśliwie pnoszonej na żelaznym zestawie ciąży, mój Adaś skońcZył właśnie 1,5 roczku :-) no i teraz chyba znów jestem w ciąży...I chciałam siE Was poradzić...
W poniedziałek zrobiłam beta, był to 12 dpi, beta wyniosła 54, dopiero w piątek ja powtórzyłam i było 697, czy to nie za szybko wzrost? Na początku się ucieszyłam, ale teraz im więcej myślę,oczywiście tym bardziej schizuje...naczytalam się,że może to też świadczyć o zasniadzie...I stąd moje pytanie? Wy pewnie jesteście bardziej na bieżąco w tych sprawach niż ja...
Wszystkim ciezarowka z całego serca gratuluję i życzę spokojnych miesięcy aż do rozwiązania ciąży, a starającym to życzę żeby wreszcie się Wam udało, to forum jest szczęśliwe,i z pewnością niedługo każda z Was zobaczy dwie kreseczki na teście, nieraz warto poluzowac...psychika działa też cuda :-) no i wiara przede wszystkim :-)
Postaram się Was doczytać i być na bieżąco, co u Was , a tym czasem życzę miłego weekendu :-)
 
@magda1208 @marzycielka81 u mnie myślenie samo przychodzi kiedy od 16dc zaczynam brac leki i zastrzyki ale mówie tamten cykl za bardzo byłam napalona na 2 kreski byle tyko sie udało a teraz będę bardziej napalona na męża może coś z tego wyjdzie :D w nosie mam kiedy będzie ov będę cieszyć się życiem i tym , że mam mężczyznę który mnie kocha o :)
 
@roxie123 Za pewne zdroworozsądkowe podejście w tym przypadku byłoby jak najbardziej wskazane . Czasami jednak emocje biorą górę nad rozumem. Ja właśnie teraz tak mam .
 
@nafoczka Nie wiem już sama co począć głowa mi pęka od rozmyślania co zrobić dalej jakie podjąć działania co jest nie tak , że nie udaje mi się zajść . Czy brać te tabletki nie bez stymulacji . Im bardziej chcę tym gorzej później .
Nie bierz. Powiedz sobie ten cykl odpuszczam jestem bez leków ,bez monitoringów co ma być to będzie.Mi właśnie w takim cyklu zaskoczyło. Nie obiecuję ,że i tobie wyjdzie tylko ,że ja już się pogodziłam z widokiem ciężarnych i rodzin i czekałam na swoją kolej. Uznałam,że nie normalnym u mnie zachowaniem jest to że płacze bo test nie wyszedł. Więc musiałam poluzować bo co dalej miałam zrobić? Wszystko co mogłam zrobiłam wszystkie laparoskopie i histeroskopie i udrażniania i monitoringi potwierdzające (2 miałam pełne od jajka po ciałko żółte i nic) czekałam na swoją kolej.


@apolinka pamiętam Twój nick Ciebie nie ale to nic . Nadrobisz ;) niezły skok ale bez przesady nie na zaśniad może na bliźniaki a może ruszyłaś z kopyta . Masz leki znowu żelazny czy szczęśliwy los?
 
reklama
@bea25ta dziękuję za odpowiedź :-) tak, teraz jestem znów na Żelaznym zestawie, dlatego też tak szybko betę robiłam, bo dokładnie wiem kiedy doszło do zapłodnienia,miałam wtedy owulacji, i jakoś przeczuwalam,że mogło się udać :-) czy będę jedno dzieciątko czy bliźniaki nie ma to dla mnie znaczenie,byle zdrowe jak nasz Adaś :-)
A na jakim etapie teraz Ty jesteś?
 
Do góry