reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Dzisiaj dostałam encorton, bardzo Wam dziewczyny dziękuję, jutro wyjeżdżamy na urlop, po powrocie będę wiedziała czy w tym cyklu się udało czy nie. Pozdrawiam!
 
reklama
Aditko ja ciuszki będę prawdopodobnie miała od koleżanki (kiedyś dałam jej te po Ali) ale nie mogę się doczekać aż je przywiezie bo non stop zapomina:( Poza tym siostra mojego męża też coś tam ma nam dać po jej synu (takie niemowlęce to wszystko jedno jaki kolor). Ale dziękuję;-)

Ja mam jutro wizytę i dowiem się jak moja szyjka, póki co ból spojenia łonowego znowu zaatakował bo za dużo chodziłam ale nie mam wyjścia. Moja mama dała Ali pieniądze na półkolonie bo dziecko się nudzi ale muszę ją prowadzać na piechotę bo nie mam samochodu. Normalnie to ok. 10 minut drogi ale ja się teraz tłukę ok. 25 minut i ledwo telepię:-(
A mój szanowny małżonek dzisiaj pojechał na 1,5-2 tygodnie i będę miała trochę spokoju....najgorsze z tym samochodem:no:
Już chyba wiem co mi jest- świąd nie ustąpił, swędzi mnie głównie brzuch i okolice blizny po CC a ostatnio nawet góra pośladków i okolice "rowka". Po drapaniu pojawia się coś jakby multum ukąszeń komara albo jakby mnie ktoś poparzył pokrzywą. Po jakimś czasie babelki znikają do następnego razu. Wyczytałam że to osutka pokrzywkowo-grudkowa która pojawia się raz na 100 kobiet w ciąży ale na szczęście nie zagraża dziecku i ustępuje po porodzie.
Swędząca osutka pokrzywkowo-grudkowa to bardzo mocno swędzące ogniskowe grudki i pokrzywka, które są najczęstszą wysypką u przyszłych mam - cierpi jedna na sto kobiet. Wysypka lubi umiejscawiać się na brzuchu (zwłaszcza w okolicach rozstępów), rzadziej na pośladkach lub kończynach, ale nigdy na twarzy. Zwykle pojawia się pod koniec ciąży, około 35. tygodnia ciąży i znika bez śladu po porodzie. Wysypka nie zagraża zdrowiu dziecka. Można ją leczyć miejscowo, stosując np. kortykosteroidy.

Świąd skóry w ciąży. Dlaczego w ciąży swędzi skóra?

Swędząca osutka pokrzywkowo-grudkowa to bardzo mocno swędzące ogniskowe grudki i pokrzywka, które są najczęstszą wysypką u przyszłych mam - cierpi jedna na sto kobiet. Wysypka lubi umiejscawiać się na brzuchu (zwłaszcza w okolicach rozstępów), rzadziej na pośladkach lub kończynach, ale nigdy na twarzy. Zwykle pojawia się pod koniec ciąży, około 35. tygodnia ciąży i znika bez śladu po porodzie. Wysypka nie zagraża zdrowiu dziecka. Można ją leczyć miejscowo, stosując np. kortykosteroidy.

Świąd skóry w ciąży. Dlaczego w ciąży swędzi skóra?

Kaira ale miałaś przygody - i to wszystko tak nagle??

Dziewczynki gdzie sie podziewacie??
 
Ostatnia edycja:
Alternatywa nie jest to konieczne;-) Ja miałam badane 3 razy w różnych momentach.

Jeśli chodzi o badania na NFZ to jak trafisz do poradni genetycznej (po 2 poronieniach dostajesz skierowanie) to tam Ci je zlecą. Najczęściej robią kariotypy Twoje i męża oraz badania pod kątem trombofili wrodzonej (mutacje V-Leiden ,genu protrombiny, MTHFR). Ale wczeniej robią wywiad rodzinny. Ja cała resztę badań robiłam już prywatnie.
 
enya dzięki. Nie ogarniam tego wszystkiego :( Najbardziej mnie denerwuje czas oczekiwań, w którym nic nie mogę zrobić. Idę też do immunologa pod koniec lipca, ale prywatnie. W sumie to i tak będzie jeszcze w tych "magicznych 6-ciu tygodniach".
 
Alternatywa to jest w tym najgorsze - czekanie....Ja zabieg miałam w lutym, moje leczenie u Maliny trwało ok. 10 miesięcy a w styczniu zaszłam w ciążę więc minął prawie rok. No i ciężko się przestawić na to że teraz nie możesz zajść w ciążę (jak ja od 3 lat tylko o tym myślałam). Ale później jest za to pięknie:-) Jeśli chcesz wyślę Ci na priv listę badań które ja robiłam, z tym że jeśli idziesz do immunologa (którego??) to On i tak Ci zleci pewnie większość z nich. Przede wszystkim nie załamuj się i wierz w powodzenie -ja na mój cud czekałam 3 lata i nadal czekam bo jeszcze brakuje mi minimum 8 tygodni do pełnego szczęścia i zobaczenia mojej córeczki:)

Dzisiaj Basia jest bardzo mało aktywna, aż mnie to niepokoi....Na szczęście już za godzinę mam wizytę i dowiem sie co u niej słychać:) I pochwalę się że leci mi już siara;-)
 
Witam Was wszystkie bardzo cieplutko.W zeszłym tygodniu byłam na wizycie u profesora w ŁODZI,powiem Wam szczerze, że bardzo był jakiś zmieszany.Myślał, że z wyniku histopatologicznego lub z sekcji wyjdzie jakaś infekcja i będzie można na to zwalić, a tu się okazało, że wyniki nic nie wykazały, a dziecko było zdrowe bez żadnych wad.Stwierdził, że trzeba zrobić laparoskopie z histeroskopią i zobaczyć jeszcze raz moją macicę.Mnie tylko dziwi, dlaczego nie zrobił tego w zeszłym roku, jak leżałam po rezonansie magnetycznym.Powiem Wam szczerze, że nie uśmiecha mi się kolejny raz leżeć w Matce Polce, ale to leczenie w Łodzi bardzo dużo nas kosztowało i lepiej niech już dokończy swoją wizję.Tak więc, we wrześniu czeka mnie zabieg, w którym może w końcu się okaże po czterech latach jaką wadę posiadam:-)Ciekawi mnie tylko czy ta immunologia też jest dodatkowym problemem, bo jednak dwie serie szczepień od męża wykazały brak hamowania 0%, a dopiero po trzech szczepieniach od dawców MLR skoczył na 47%.Powiem Wam jeszcze, że zaczęłam bardzo wątpić w kompetencje tego szpitala, bo zamiast w rezonansie magnetycznym zrobić zdjęcia macicy, zrobili miednicy:-)Żałosne to wszystko.
Cieszę się jednak, że Wam wielu się udało i bardzo Wam kibicuję Dziewczynki, bo daje mi to na dzieje na lepsze jutro.
Może orientujecie się jaki czas są ważne szczepienia i czy ja teraz muszę się doszczepić, skoro w listopadzie miałam wynik 47%?
 
kaira - dzięki za namiary na Koszyczka - jakoś przeoczyłam, ale się z nią skontaktuję.
enya :* za listę, część z tych badań mam zrobione, są w normie...
 
reklama
Witam dziewczynki i te po wakacjach i te przed. Ja niby juz po ale jeszcze za poltora tyg jedziemy nad morze. Agnieszka trzymam kciuki.
Kaira mam pytanie bo Ty chyba nie moglas brac encortonu ze wzgledu na jelita a ja tez niby jak cos mam brac a przeciez mam zapalenie sluzowki zoladka i wydaje mi sie ze jak cos daleko na tym nie zajade:/ A Ty te wszystkie poronienia mialas na jakis lekach?
Ja sobie teraz z ciekawosci powtorzylam androstendion bo miala prawie 10 przy normie do 3,5 i obecnie mam 5,6 tylko nie wiem po czym czy po ty ze schudlam czy po gluko:/ nic mi ten wynik nie daje ale zrobial z ciekawosci bo owlosienie to moja zmora:/ dobrze ze uzywam depilatora to przynajmniej nie musze codziennie z maszynka sie kąpac:)
 
Do góry