reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Dziewczyny, zapytam Was, bo macie niestety :( spore doświadczenie i wiedzę w temacie badań.

Najpierw wstęp ;)

Acard biorę od czasu staranek. Teraz jestem w 28/29 tc. Badania po drugim poronieniu (2 poronienia na wczesnym etapie i być może 1 ciąża biochemiczna) nie wykazały zespołu antyfosfolipiodowego, ale lekarz powiedział, że to, że nie wykazały nie znaczy, że go nie ma. Zlecił Acard. No ok - z tym, że zmieniłam lekarza. Jest on fantastycznym ginekologiem, ale nie specjalizuje się w niepłodności i podobnych. Acard będę odstawiać za niedługo i zastanawiam się czy to bezpieczne i czy może nie powtórzyć badań w kierunku APS?

Ponoć zespół antyfosfolipidowy łatwiej zdiagnozować w ciąży (ja badałam jakieś 2 tyg po poronieniu). Czy w III trymestrze wykonanie badań na niego ma sens? Jakby co to te przeciwciała będą aktywne w zaawansowanej ciąży? Doczytałam, że w przypadku brania leków przeciwzakrzepowych wynik może być fałszywie dodatni przy badaniu na obecność antykoagulantu toczniowego, więc to w takim razie odpuścić i zbadać tylko przeciwciała przeciw beta 2 glikoproteinie (i tu pytanie czy IgG i IgM?) I i antykardiolipinowe IgG i IgM?
 
reklama
Hej dziewczyny!!


Pewnie wiele z Was zna już historię Lilki.
Moja koleżanka jest jej mamusią.
To co muszą znosić, jest niewyobrażalne...
Bardzo proszę w ich imieniu o pomoc!
Strasznie szybko i banalnie prosto - można pomóc!

Wystarczy wysłać e-mail:
adres: repr@polskipr.pl
Temat wiadomości: Lilka z Bonifratrów
Treść e-maila: Nie pozwólcie na czarny PR wobec rodziców Lilki z Bonifratrów

Szczegóły w poście dostępnym na profilu księżniczki na fb:
https://www.facebook.com/lilkazboni...7825248640075/647825011973432/?type=1&theater
POMAGAMY!!!!
 
Cytntia85 mój wywiad jest podobny do Twojego (2 poronienia 6tydz) i wszystkie wyniki w normie (nawet bardzo niskie), a i tak biorę Acard od staranek i dodatkowo Clexan 0,4. Acard mam odstawić dopiero ok 36-37tyg (obecnie mam 28tyg1dz), a heparynę do końca.. Badania jak najbardziej możesz zrobić , Acard nie ma wpływu na ich wynik a nic innego nie bierzesz. Prawdopodobnie nic w nich nie wyjdzie. Przy prawidłowych parametrach i tak można mieć zespół antyfosfolipidowy ,nie dokładnie ten zespół tylko po prostu nieprawidłowości ukł. krzepnięcia i z związane z tym problemy położnicze, z tym że nie ma jak dotychczas konkretnych markerów które można zbadać dla potwierdzenia dlatego bierze się Acard i Clexan na wszelki wypadek ..
 
Karola - bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. Robiłam jeszcze jakieś badania na krzepliwość przed braniem Acardu. Ja się okropnie boję odstawienia Acardu, bo nic dodatkowego nie dostanę. Nie wiem czy to duże ryzyko? Dlatego jutro chcę powtórzyć badania.
Bierzesz Acard codziennie czy co drugi dzień (bo czytałam, że różnie kobietki biorą)?
 
Cyntia jak dla mnie nie ma sensu żebyś odstawiała teraz acard (zresztą napisałam Ci to już na październikówkach) i robiła badania, bo np zarówno D-dimery jak i fibrynogen wychodzą w ciązy i tak zawyżone.APS też wychodzi różnie - nasza Kaira jest tego przykładem. Wiele dziewczyn go bierze najczęściej do 34-35 tc - nie zaszkodzi a pomoże. Jak leżałam w szpitalu nikt się nie dziwił że go biorę. Ja biorę codziennie rano 75mg.

Pietrucha słyszałam tą historię i powiem Ci że dziękuję Bogu że mam zdrową córcię bo u mnie była podczas porodu podobna sytuacja - podczas bóli partych zaczęło spadać córce tętno, po zmianie pozycji wracało do normy (obracali mnie we wszystkie strony) a potem znowu spadało. I nikt się nie zastanawiał długo co robić, szybko zrobili mi CC pod narkozą ratując dziecko przed niedotlenieniem. Ale przy moim porodzie były 4 położne i 2 lekarzy którzy przylecieli zaraz jak się zaczęło komplikować.
Teraz jak leżałam w szpitalu na łóżku obok była dziewczyna która miała niby o 2 dni przenoszoną ciążę, podali jej oksytocynę i tak samo - nagle tętno dziecka zaczęło spadać - w szpitalu zrobił się rwetes, ją wieźli na wózku korytarzem w biegu, za nią lekarze, pielęgniarki i błyskawicznie miała CC - dziecko zdrowe.
Nie wiadomo czemu tak sie dzieje ale jak dla mnie najważniejsza jest szybka reakcja której wygląda na to że w przypadku Lilki po prostu brakło...Bardzo współczuję jej rodzicom, nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie ich bólu....
 
Ostatnia edycja:
Enya - ja mam brać do 34 tc (to wiem już od dawna), tylko już dumam nad badaniami na APS, bo pamiętam, że na niektóre dłużej się czekało, a boję się czy jeśli jednak bym miała ten zespół, to czy odstawienie Acardu (a mój lekarz nic mi dalej nie przepisze) w 34 tc nie będzie niebezpieczne. Może bezsensu panikuję, ale nie ogarnęłabym tematu, gdyby coś się stało po odstawieniu (odpukać, tfu tfu).

Ja biorę pod wieczór też 75 mg. Endokrynolog kazał robić dłuższy odstęp, bo biorę z rana Euthyrox, a to niby jakoś koliduje.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, widzę, że jesteście skarbnicą wiedzy... Proszę Was o pomoc. Jestem po dwóch in vitro i dwóch poronieniach. Pierwsza ciąża to około 6-7 tydzień, bez łyżeczkowania. Nie było słychać bicia serca podczas usg. Wcześniej krwawiłam, ginekolog znalazł krwiaka w 4 tygodniu, ale - jak twierdził - zarodek się mocno trzymał i nie ronił. Kolejna ciąża - biło serduszko dość mocno i się zatrzymało w 8-9 tygodniu. W zeszłym tygodniu miałam zabieg łyżeczkowania. Czekam na wyniki z hist-patu. W drugiej ciąży brałam przez 5 dni mythapred przed criotransferem, od mniej więcej 3 tygodnia clexane. Cały czas biorę 150 euthyroxu. Różyczka, toxo, cytomegalia, chlamydia - brak. Podpowiedzcie jakie badania mam zrobić. Wiem już, że do 6 tygodni muszę zrobić przeciwciała kariolipinowe IgG i IgM i antykoagulant toczniowy. W październiku mamy wizytę w poradni genetycznej - mam nadzieję, że się tam nami zajmą. I jeszcze jedno: czy badania immunologiczne robiłyście na NFZ? Znacie jakiegoś lekarza w Krakowie, lub Małopolsce, który może się nami zająć? Oczywiście, nie ukrywam, że najlepiej na NFZ...
 
Witam po przerwie. Wakacje sie udaly az w pt jak mielismy wracac do domu w nocy najpierwstarsza miala glowe szyta a w nocy nwszej mlodszej uwiezla przepuklina z jajnikiem
Jest po operacji na szczescie wszystko sie udalo. Nie trzeba bylo usowac jajnika.dziewczyny od pt mam wyciety zyciorys. Wczoraj nqs wypuscili moglismy wracać.
Alternatywa kontaktuj sie z Koszyczkiem ona z twoich stron ma obcykanych lekarzy i badania na nfz.
Enya nie prsejnuj sie wyprawka. Ciuchy super na poczatek mozna w lumpku kupic znow tego tak duzo nie potrzeba. Jak masz wozek to masz pol sukcesu. A reszta przy 2 to sie duzo mniej kupuje hahaa

Pozdrawiam Was wszsytjie
Ciezarowki hop hop piszcie co u was!!!!!!!!!
Staraczki to samo!!!!!!!
Adidko jak piotruś?
Cyntia acard odstawia sie miedzy 30 a 34 ty najczesciej pozniej zostaje sama heparyna do samego końca. Mi asa wychodzily dodatnie tylko w ciazy a astaniej bylan ujemna.
 
reklama
Kaira Ty to masz przezycia tez :( Wazne ze z Liwcią w porzadku wszystko :*
U nas nawet dobrze, bylismy na wyjezdzie na weekend nad j. Głuszyński i własnie znalazłam szybki sposob na uspienie mlodego. youtube i nagranie suszarki :p

Ciężaróweczki kochane, jak sie czujecie w te upały??

Enya, dostałas ode mnie PW? :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry