ja mam 400ug. 1 tabletkę dziennie
ważne są też te witaminy b6 i b12 metylowe, bo one razem współgrają.
Jezeli chcesz, to podaj email, wyslę Ci moje zalecenia od genetyczki, jeśli się obawiasz czegoś brać bez zaleceń lekarza.
I porozmawiaj z lekarzem, ginekolodzy często zalecają jeszcze bardzo duże dawki zwykłego kwasu, bo z tych 5mg czy 15 mg wchłonie się u nas te potrzebne nam 0,4 mg (400ug), a reszta nas struje. Poza tym metylowe formy to nie są polskie produkty.
Lepiej łykać już przetworzoną formę- folian, naturalną, nie sztuczną w dawce 400 ug czy max. 800ug.
Możesz umówić się na konsultacje do dobrego genetyka, od którego zalecenia dasz ginekologowi.
I nie bój się tak bardzo, 40% kobiet ma tę mutację. Witaminy i leki na pewno pomogą, o ile nie masz czegoś wiecej kochana.