reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Meliskaa - ja bym nie ryzykowała odstawienia, decyzja oczywiście należy do Ciebie...
Jak widzisz encorton nie szkodzi dzidziusiowi bo ładnie się rozwija.
Dawka też nie jest duża.
Co do tego, że encorton powoduje zaostrzenie insulinooporności proponuję potrzymać restrykcyjną dietę wtedy insulina nie będzie tak mocno skakać. Misiejek jest tu przykładem ile może zdziałać dieta.
 
reklama
Pietrucha... tak strasznie mi przykro... wiem, że żadne słowa nie pomogą.. doskonale pamiętam ten ból, zwątpienie i straszną złość na cały świat.. Pamiętaj, że po chwilach zwątpienia powraca siła do walki...:)

Melisska- rzadko się udzielam na forum, ale śledzę je codziennie... Nie wiem na ile potwierdzone jest twoje PCOS i insulinooporność.. Jedno jest pewne: Malinowslki= szczepienia i dziesiątki badań, Jerzak= pcos, insulinooporność i glukophage..:) Z tego co się orientuję, to PCOS i insulinooporność raczej utrudniają zajście w ciążę, ich związek z jej utrzymaniem jest słabiej poznany... Jeśli chodzi o encorton... dziecku raczej nie zaszkodzi; co prawda glikokortykosteroidy wpływają na gospodarkę węglowodanową zwiększając poziom glukozy , ale jeśli będziesz to kontrolować powinno być ok, zwłaszcza, że 5mg Encortonu to niska dawka.. Ja brałam 10mg do ok 13tyg, odstawiłam całkowicie w 16 tyg.. To też moja pierwsza ciąża, w której usłyszałam serduszko:) i poczułam solidne kuksańce:) Tobie też się uda:) Jakąkolwiek podejmiesz decyzję- nigdy jej nie żałuj bo to najlepsze według Ciebie rozwiązanie...
 
Ostatnia edycja:
Meliska a jakie Ty mialas wartosci tej krzywej insulinowej przed leczeniem i teraz na lekach? Ja tez stoje przed dylematem bo jeden prof mowi brac encorton i luteine i to az 20 mg a Jerzak - wcale tylko glucophage a tamten ze gluco tylko przed i badz tu madry
 
Meliska ja na samym clexan acard mam pcos u insulinoodpornosc.
U mnie nievtrzebabylo sterydu jakbym brala to bym nie odstawila. W pierwszej ciazy nie bralan acardu w tej taj zaufalan lekarce. Lozysko do samego konca bylo dobre w poprzedniej bylo stare niewydolne.
Zrob to co podpowiada sumienie a z mesem pogadaj. Dawke masz niską
 
Pietrucha jestem myślami z Tobą, mam nadzieje że trzymasz sie jakoś...

Meliska ja miałam ten sam dylemat, mase nieprzespanych nocy, co robic..
tyle że ja wylądowałam u jerzak dosc późno, wiec teraz w trakcie odstawiania encortonu leci juz 14 tydz.
Jakoś powiem Ci szczerze, ze bardziej wierze w encorton niż glucphage...
Moj gin zmniejszył mi dawke tego glucko i teraz biorę tylko 500 raz dziennie, jedynie mam zamiar często badać insuline , glukozę i krzepnięcie...
Do tego tak jak pisały Dziewczyny, trzymam sie rygorystycznie tej diety od dietetyczki polecanej przez jerzakową
Generalnie wiadomo, głownie nie ruszam żadnych produktów zawierajacych cukier, oczywsice owoce które maja naturalny jadam,
ale max 2 dziennie. Do tego najważniejsze to trzymac godziny posiłków, zeby insulina nie "skakała".
Między posiłkami ma być minimum 2,5 h przerwy , ale nie wiecej niż 3-4h..dozwolone produkty o niskim IG, czyli mase warzyw, mieso bez panierek, gotowane, pieczone.. , brązowe makarony, ryz.. zmiemniaki mogę byc , ale nie codziennie..
Oczywsice zdarza mi sie "zgrzeszyc", bo wiadomo zachcianki mam, ale jak sie skusze np . na pizze na obiad, to tego samego dnia ,
już żadnych węglowodanów nie ruszam..
Do tego dużo ruchy, ja codziennie z meżem śmigam na długie spacery , plus minimum 2 litry wody niegazowanej.
Mam nadzieje że nie przynudziłam :))

Na takiej diecie, moj poziom insuliny, nawet przy tej małej dawce glucko utrzymuje sie na pozomie 6 , a wyjsciową insuline miałam 14.
Dietetyczka wyjasniała , że branie glucko bez diety , może nic nie wskórać..

Co do encortonu to tez sie bardzo sie boje odstawiac..według jerzakowej powinnam juz nie brac, ale jeszcze wydłużyłam sobie do końca 14 tyg.
Według jej zaleceń miałam zmniejszac dawkę następująco : przez 3 dni 7,5mg , nastepne 3 dni 5mg, o kolejne 3 dni 2,5, a potem 2,5 co trzeci dzień i tak trzy razy..
Zmodyfikowałam to i każdy etap wydłużyłam do 5 dni..

Jak widzisz u mnie na razie jest ok, waham sie tylko czy isc jeszcze do jerzak, normalnie sie jej boję :((,
i tego w jaki sposób straszy.. encorton na dniach odstawiam, nie wiem tylko ile brac ten glucophage:baffled:
moj gin, juz chciał mi go odstawić..

Zula i jeszcze o tej przeziernsci, ja oczywiscie poleciałam w poniedziałek na usg, bo bałam sie że może jakoś bardzo urosła,
ale nie, po tygodniu od pranatalnego, nadal miał te 2mm, wiec w razie czego nie martw sie że to jakos bardzo rośnie.
 
Jejku dziewczyny dziękuje, dziękuje i jeszcze raz dziękuje :)
Decyzja podjęta

Teraz tylko pytanie - skoro odstawilam encorton przez tydzień wg zaleceń Jerzak ... Wczoraj była ostatnia dawka 2,5 mg ? To teraz tzn dzisiaj mam odrazu wsiąść 5 ? Doktor tak powiedział ... Ale to nie bedzie do śniadania .... Moze być ?

Ja miałam niska wyjściowa insulinę ... Przed leczeniem 8 po .... 2,3 ... Hymmm :) bedzie dobrze, musi być.

dziękuje ;*
 
Meliska to insuline masz super, dawka encortonu mała,wiec mysle że nie masz sie czym martwić.
Dołacz dietę i insulina na pewno nie podskoczy.

A swoja droga, Jerzak na prawde ma bzika na punkcie tej insuliny, że przy 8 juz takie dawki glucko przepisuje.
 
Misiajek dzięki ;) na diecie jestem od roku - 13 kg ;))) ale teraz przy tych zachciankach ohhhh jest moc :(

Jak myślisz dzisiaj wsiąść już ta 5 mg czy zaczekać jutro do śniadania ? Wolałabym dzisiaj ale czy to jest mus, ze encorton trzeba brać do śniadania ?
 
reklama
Do góry