reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Pietrucha myślę o tobie ja wierzę, że jeszcze będziesz mamą :-) odpocznij a powróci nowa siła do walki...
a co mówi twój lekarz? daj znać co u ciebie
Alusia Kaira ma rację jak sie odpusci to wszystko przychodzi :-)

Kaira ja tez tak cały czas mam raz nadzieja raz rezygnacja i tak w kółko jestem tym juz taka zmęczona:baffled:

Enya odpoczywaj ile wlezie :-)
 
reklama
Ja was rozumie dziewczyny bo wiem co przechodzilam. U mnie zostalo te uczucie czemu k.... mam tyle aniołów. Gdzie popelnilam błąd. I kolejna sprawa juz pisalam u mnie II kreski to noe bylo szcsescie tylko placz ze znow bedzie to samo.tylko z liwką podeszlam chyba najspokojniej co ma byc będzie jak sie dowiedziałam ze ciąża

Bede was wspierać do samego końca czy zdecydujecie sie walczyc naturqlnie wspomaganie czy adopcyjnie jak i dacie sobie spokój. Pamietajcie do 45 l macie duzo czasu.
Z adopcja trzeba sie uwinac wcześniej.
&&&&&&&&&**&*&&&&&&
 
Pietrucha- brak słów. Jakaś czarna seria:( na drugim forum na którym jestem dwie dziewczyny poroniły. Jedna z nich bliźniaki. Po prostu wyć się chce i tyle. Przytulam Cię z całych sił i nie uciekaj od nas.

Alusia- oj ja też wiem co znaczy czekać... Te 7 lat wiele cierpliwości mnie nauczyły... Wiem, że się nie poddasz. Jesteś silna i zobaczysz, że zbierzesz siły i ruszysz do boju.
 
Pietrucha strasznie mi przykro :(

Dziewczyny pomocy nie wiem co robić. W czwartek byliśmy na wizycie w klinice :
1. Zalecenie prof Jerzak - odstawić encorton
2. Zalecenie dr z kliniki - brać encorton do ukończenia 1 trymestru.

Ja jestem za zaleceniami prof. Mój maź za zaleceniami dr z kliniki.
Nie wiem co robić :( jestem w kropce ... Podobno encorton zwiększa insulinoopornosc. ... Biorę gluckophage, akard, clexane ... Boje sie ... Serducho tak pięknie bije u malucha ...

Niby insulina zwiększa krzepliwość ale biorę przecież i gluckophage i clexane i akard - spokojnie zmniejsza insulinę i krew rozrzedza ... Jak myślicie ?
 
Meliskaa - nie znam dokładnie Twoich wyników. Ale z tego co u siebie zaobserwowałam i u wielu dziewczyn na tym i innych wątkach - czasami steryd jest tą kropką nad i ...Mi sam clexane nie pomógł,dlatego nie patrząc na glukoph będę startować z encortonem. Mimo, że nie mam żadnych wskazań do jego stosowania.
Gdybyś mogła w skrócie opisać swoją historię i leczenia w ciąży , wyniki badań byłoby łatwiej coś doradzić.

Aha i jaką masz dawkę encortonu?
 
Meliska to masz chyba dylemat podobny do Misiejka sprzed kilku tygodni… Jaką dawkę clexanne bierzesz? Trudno radzić, ale ja sama wierzę w encotron…
Poronienia wokół to chyba trochę jakbyśmy same wracały do naszych strat, a dodatkowo świadomość że mimo starań i leczenia znów może się nie udać. Takie to ciężkie. Ja niedługo miałabym termin porodu:-(
Pietrucha jeszcze Ci się wszystko szczęśliwie ułoży!!!!!!
Alusia i Magda rozumiem przez co przechodzicie achhh, na pewno uda się Wam niedługo szczęśliwie zaciążyć, zachodziłyście już wcześniej więc spokojnie. Poza tym jak piszą dziewczyny- lepiej później, ale we właściwym momencie. Szykuje się ładna pogoda więc dziewczyny zalecam dużo relaxu. Teraz, jak trochę z konieczności zrobiłam sobie pauzę od starań, to jakbym odżyła. Oczywiście mam z tyłu głowy, że niedługo będzie trzeba znów zebrać się do walki, ale jednak w tej chwili jest mi dobrze.
Dziewczyny u mnie święto, bo moja gorączka powolutku, ale jednak regularnie od 3 tygodni spada i jest już poniżej 37, wyobraźcie sobie co to za ulga po ponad pół roku, czuję się też o wiele lepiej dzięki temu (psychicznie też).
Pozdrowienia dla Wszystkich:-D
 
GosiaS-bardzo się cieszę, że u Ciebie już trochę lepiej. Trzymam kciuki, aby gorączka odpuściła na dobre. GosiaS ja dokładnie rok temu byłam w ciąży, właśnie jutro jest data, w którą hcg już źle przyrosło. Potem było już tylko gorzej.
Mam świadomość, że własnie w tą drugą ciążę zaszłam w mało odpowiednim momencie. Tuż przed staraniami okazało się, że skoczyło mi TSH- a więc obniżanie go na szybko i szybko zaszłam. Chciałam być wtedy w ciąży , bo zbliżała mi się data porodu z pierwszego poronienia...
Miałam potem wyrzuty, że gdybym odpuściła wtedy ten jeden miesiąc to by się udało....
Nie wiem ile w tym prawdy, i jak by było gdyby...Ale może coś w tym jest, że zawsze jest jeden moment w którym się uda. I tego staram się trzymać, choć każda niechciana @ powoduje płacz.

At , takie tam moje przemyslenia.
 
Magda przed zajściem w 2 ciążę miałam bardzo podobnie do Ciebie- bardzo kiepskie wyniki krzepliwości, niskie hormony drugiej fazy cyklu, podniesione limfocyty, ale bardzo chciałam być już w ciąży, staraliśmy się bezskutecznie ładnych kilka cykli i wariowałam od tego, a co najważniejsze lekarze zachęcali, bo wyniki wcale nie takie złe... No i zaszłam w ciążę na 8 tygodni i to chyba tylko dzięki clexanne tak długo udało mi się ją utrzymać...
 
reklama
A wiec już pisze :)

Jestem po 3 ciążach biochemicznych. Ta jest pierwsza z akcja serca.
Mam pcos i insulinoopornosc.

Obecnie biorę takie leki :
Wit b6 x 3
Wit b12 x 1
Wit D x 1
Luteina d. 2x 100
Gluckophage 1000xr
Akard
Clexane
Femibion
Kwas foliowy 5mg

I ten dyskusyjny encorton .... 5 mg. x 1 - teraz odstawilam według zaleceń prof .. Dzisiaj pierwszy dzien bez ... Ale chyba wrócę.

Dziewczyny doradzcie coś :( nie chce stracić tego maleństwa i robić coś wbrew woli męża :( nie chce sie pózniej obwiniać ...
 
Do góry