reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

hej dziewczyny!

Aditko - daj znać co u Was :* Trzymaj się! I dlaczego czekasz na skurcze skarbie? Dali Ci oksytocynę czy co?
kaira - jak się ma nasza dzielna Liwka? I jej dzielna mamusia? Buziaki i uściski dla Was!
enya - ja staram się nie wychodzić na dwór, bo te słonko jest za mocne jak dla mnie więc wolę leżakować.. w domu na sofie ;) A przewiewne ubrania jak najbardziej wskazane;)
Misiejek - wiesz, nic dziwnego, że się przejmujesz. My za każdym razem będziemy przeszukiwały internet, będziemy sprawdzać co tam doktor gogle.. Ale - co najważniejsze. Ty naprawdę nie musisz się martwić, bo 2 w przezierności karkowej to wynik dobry! :* Trzymaj się, jak potrzebujesz odpocząć, nie ma problemu, jednak czekamy tu na Ciebie. Na same dobre wieści, piękne zdjęcia brzuszka i później cudowne zdjęcia twojego zdrowego dzieciątka:*

A ja mam katar, ale skąd i dlaczego? Jestem strasznie "pociągająca" i kicham... rano była kromka z czosnkiem.. herbatka z cytryną. Więc - liczę, że przejdzie jutro ;)
Buziaki dla Was dziewczyny!
Spokojnego wieczorku!
 
reklama
Ogolnie jest tak ze po odejsciu wod chca mnie jak najdluzej przetrzymac nawet do 36tc, chyba ze w crp wyjdzie infekcja lib beda skurcze .... Nie lubie zyc w zawieszeniu ;/ ech ech ech...
 
Aditko - Ale wody nie odeszły całkiem? Pisałaś, że się sączą. Ile Ci ich jeszcze zostało?
Trzymaj się:*
 
Aditka - trzymaj się . Jesteś pod opieką w szpitalu, dzidziuś już sobie poradzi więc bez stresu.
misiejku - widzisz, wszystko z dzidziusiem ok.
Czekamy cierpliwie na dobre wiadomości.

Pietrucha
- kup sobie syropek *spam* dla ciężarnych.
Jeszcze herbatka z sokiem malinowym z domowych sposobów.
Mleko z miodkiem i masełkiem. Kuruj sie, podejrzewam że katar w taką pogodę to nic przyjemnego.
 
Ostatnia edycja:
Pietrucha ten *spam* w syropie jest ohydny, generalnie mało jestem wrażliwa na leki, ale dla mnie mieszanka mailiny z czosnkiem powodowała odruch wymiotny. Teraz wybrałabym tabletki.

Aditko spokojnie, w końcu jesteś w szpitalu, więc w najlepszym miejscu z możliwych w tej sytuacji.
 
Adidko zaciskam kciuki zebys dala rady
Pietrucha wodzionka najlepsza :)

Moje drogie ja na szybko bo Liwkę wyciagli i jest na sali wczesniakow:) moge ja karmic butelka swoim pokarmem i miec na rekach. zdrowieje kruszyna silna bestai :) wiem ze dluga droga przednami ale jest super.
 
Misiejku żartujesz chyba:baffled:- ja nie wyobrażam sobie forum bez Ciebie. Proszę zastanów się, pomyśl logicznie. Ja robiłam to samo co Ty (może nie jestem aż taką panikarą ale mam momenty) kiedy ginka wpisała mi przezierność 1,6 już w 10t4d ciąży kiedy dzidek miał 3,9 cm. Naczytałam się że NT rośnie wraz ze wzrostem dziecka bo ktoś mądry tak napisał a okazało się że u mnie praktycznie w ogóle nie urosło. Więc jak to jest??Jeśli jest takie teraz to już zostanie a jest b. dobre. Ja miałam 1,7 - niewiele mniej. Nie denerwuj się!!!

Aditko trzymaj sie kochana!!!

Pietrucha mnie pomogło dopiero Oscillocococinum w granulkach.

Kaira ale fajnie z tą Twoją małą:) Cudownie!!! :-)A piersi nie może ssać?? Nie ma odruchu ssania czy Ty nie możesz??
 
Ostatnia edycja:
Misiejku ja Cie w pełni rozumiem. My zawsze bedziemy sie doszukiwac czegoś i szukac problemu.
Ja tak samo mam.
Enya pokaz foto brzuszka !!!
 
reklama
Aditko trzymam kciuki !!! Chłopak jak dzwoń więc na pewno będzie dobrze :tak:
Kaira strasznie się cieszę... dzielna dziewczynka :-D moje serducho napełnia się ogromną nadzieją kiedy czytam Twoje posty...
Misiejku nie nakręcaj się !!! i nie znikaj nam :-( pamiętaj że jesteś częścią nas...
Enya jak ten Twój suwak mknie ... jak wczoraj pamiętam kiedy przeżywałam Twój początek ciąży a tutaj już masz prawie połowa...
Pietrucha kuruj katarek :tak:
Zuluś ale te Twoje kluchy rosną ... podwójne szczęście z tymi maluchami :tak:
Gosia jak tam wczoraj u Maliny ???? nie odzywałam się bo na wyjeździe byłam, ale może jeszcze uda się spotkać...
Makartaka wszystkie mamy podobne historie i doskonale wiemy jak się czujesz... a tak z ciekawości, z których stron Polski jesteś???
MagdaCH u mnie podobnie wcześniej nie było problemu z zajściem ... a teraz zonk...
Truskawka kolejna przeciwność pokonana.... strasznie się cieszę...
 
Ostatnia edycja:
Do góry