reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Misiejku!
Aditka ma rację, nie martw się na zapas... Będzie dobrze! Nie wiem czy pamiętacie ale ja już kiedyś miałam histeroskopię z laparoskopią... Usunęli mi kawałek przegrody.... teraz mięli tylko sprawdzić czy nie ma zrostów. Gin powiedział, że przegroda spora była i ja przecięli, założyli włókninę i za tydzień mają ją usunąć!
Coż starania do września odsunięte będą, ale może jeszcze lepiej się przygotuję...może dietą i coś jeszcze....30 idę do Gina tak czy siak i omówimy dalszy plan działania....
 
reklama
U męża nie ma się co czepiać-przynajmniej na podstawie dotychczasowych badań nasienia..
Badania tarczycowe też miałam....nie chciało mi się już tego pisać- tyle już tych badań było.
Co do Jerzak to własnie ona "odrzuciła" tą moją ostatnią ciążę. Stwierdziła,że beta poniżej 20 to nie ciąża...

No nic..czekam na wyniki antykoagulantu tocznia i jadę na wizytę. Tak jak mówicie - pewnie prof. Jerzak będzie dalej drążyć temat. Oby tylko "coś" z tego wyszło:-)


Udanego weekendu wszystkim :-) :-)
 
Ostatnia edycja:
Kaira jakie słodkie maleństwo:-) Piękna malutka i bardzo bardzo dzielna:-D

Misiejku
kochana dobrze że już jesteś po, cieszę się że problem już jest w sumie rozwiązany a wrzesień już niedługo:-) Za zaproszenie bardzo Ci dziękuję ale obawiam się że w tym roku ciężko by mi było - już i tak ledwo znoszę upał, o pieniądzach nie wspomnę....Ale zobaczymy:)

Misiejku
skarbie ja przy wielkości dzidka 7,28 cm miałam NT 1,7 więc niewiele mniej. Jak dla mnie niepotrzebnie Cię straszą. Jeśli przepływy są w porządku, serduszko też i jest kość nosowa to nie ma o czym mówić. Nie martw się!!! O wynik testu się dopytuj - mnie mówili 2 tygodnie a czekałam parę dni. Wtedy się straszku uspokoisz:)

Makartaka
witaj - badania na NFZ możesz zrobić już po 2 udokumentowanym poronieniu. Tak jak dziewczyny piszą - czasami nie znajdziesz przyczyny, ale leki pomagają (standard to acard, heparyna, encorton (albo inny steryd), kwas foliowy na receptę - warto o nie walczyć. Parę z nas wzmacniało też ich efekt szczepieniami bo jeździmy do immunologów którzy szczepią limfocytami. Nie martw się - uda się:-) Tak jak widzisz po nas - nie można tracić nadziei!!!
 
Ostatnia edycja:
Kaira piękna dziewczynka, gratulacje!
Misiejku super wieści:)
Balbina może daruj sobie te chwasty w tym roku.
Truskaweczko trochę Ci się plany przesunęły niespodziewanie, nie martw się, szybko minie a najważniejsze, że „przeszkoda przegroda” usunięta.
Jutro jadę do Maliny.
Dziewczyny wyszła mi dodatnia mutacja MTHFR C677T i A1298C, obie… Mogłam się tego spodziewać może bo mój tata nie przyswaja B12, do tego te poronienia babci. Trochę mnie to dobiło, myślałam że problemem jest EBV a tu jeszcze to… W poprzedniej ciąży brałam clexanne i acard. Achhh
 
Truskawka - doładuj akumulatory do września, dobrze wykorzystaj ten czas bo to będzie ostatnie szaleństwo przed bardzo długą przerwą - wróżka Magda tak przepowiada :tak:
Misiejku - specjalnie dla Ciebie odgrzebałam stare usg i tak:
12, 2 tc - CR L - 59,9 mm i NT- 1,5 mm
13,5 tc- CRL - 78,3 mm i NT - 1,62 mm
Zobacz ta kość osiąga pewien wymiar, potem niewiele się zmienia mimo że bardzo zmienia się długość płodu.
Ja słyszałam, że podejrzane jest jak dzidziuś ma 6 cm i NT ponad 3 cm NT.A Tobie do tego wyniku jeszcze bardzo daleko.
A więc bądź dobrej myśli , śpij spokojnie

GosiaS
- masz obie mutacje w heterozygotach? Witaj w klubie i nie martw się ja donosiłam ciążę nie wiedząc o istnieniu tej mutacji na foliku, a potem femibionie Natal. Głowa do góry, to się leczy.
Moja II poroniona ciąża na clexanie i acardzie ,kwasie 15 mg - widocznie potrzeba nam jeszcze jakiegoś magicznego leku albo odrobiny szczęścia w tym wszystkim ( bardziej obstawiam na to drugie).

Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę.
.
 
Ostatnia edycja:
Misiajku ja tez biorę encorton i gluckophage 2000xr :(((( Jeju zmartwilam się strasznie. Jestem dopiero na samym początku, początków .... W czwartek był dopiero pecherzyk ciazowy na usg,

We wtorek jadę do Jerzak

Co dokładnie na ten temat mówiła ? Ja mam taki sam zestaw leków jak Ty ... Dodatkowo dr z kliniki dołączył encorton. Biorę go już 10 dni....
 
Dziewczyny, zwłaszcza te, którę się leczą u Jerzak:

jaki zestaw leków ona przepisuje? Troche mnie martwi to, że u mnie póki co wyniki ok, i ona mi nic nie da, nawet na "wszelki wypadek" tylko każe robić dalesze badania, bo z tego co zauważyłam babka jest konkretna i chyba nie lubi działać w ciemno. A z badaniami się schodzi.
A prawde mówiąc całe czekanie na działanie też mnie już irytuje:szok: ale jak mus to mus.

Mój poprzedni gin chciał mi dać clexane i acard dopiero po pozytywnym teście, Jerzak stwierdziła, że bedzie już zbyt późno...

Kurde, ale dzięki wam widzę, że jakas nadzieja jest. Ogolnie mam pozytywne nastawienie, ale czasami przychodzą takie dni, że wyć mi się chce do księżyca.
I jeszcze stres w pracy do tego się dokłada (praca w banku). Czasami ciut brakuje sił....
 
reklama
Makartaka - ja mam zestaw od Jerzak , taki jak w stopce czyli. -
- witaminę E, kwasy Omega -3 forte na słabe przepływy w t/t macicznych
- insulinę też mam raczej w normie, podobno lekko na pograniczu, dostałam glukophage 500 mg
Ten ostatni tez raczej na poprawę przepływów.
Przepływy sprawdziłam po 2 m-cach na lekach - są już prawie w normie
Mam mutację MTHFR i na to mam: acard - na stałe , kwas foliowy 15 mg, wit. B6 x 3 oraz Femibion Natal 1.
Vigantoletten 1000mg x 2 - na obniżoną witaminę D3.

Od niej clexan mam mieć po pozytywnej B-hcg.

Od swojego gina dostałam zapas 30 sztuk, aby od razu zacząć się kłuć bo nie zawsze jest możliwość złapania lekarza np. weekend, święta,wyjazd lekarza.
Do tego mam encorton 5 mg - mimo, że nie mam przeciwciał trochę tak na wyrost. Doszliśmy z moim ginem że skoro na acardzie i clexanie się nie udało to spróbujemy jeszcze tego.

Mam pytanie czy robiłaś : Mutacje Leidena i genu Protrombiny???
Bo mutacja MTHFR to nie jedyna mutacja decydująca o trombofilii wrodzonej.
 
Do góry