reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Faktycznie moze o to chodzilo. Jak to pokazalam ginowi to mowil : niech sie zdecyduje czy 20 czy 15 ma pani braca nie myslniki robi. Tez nie zauwazyl jak ja. No ale pomijajac to, pytalam czy jak zaszlyscie to schodzilyscie od razu z dawki czy po kilku tyg?


Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom
tygodniuZ dawki schodzi się po 13 tygodniu
 
reklama
Hej dziewczynki podczytuje Was, i nadal każdej z Was kibicuje... Narazie u mnie bez zmian więc nic nie pisze.. Mała robi strachy bo czasem.nie rusza die i laduje na IP chociaż tyle że spoko są ludzie i rozumieją no już pomału się szykuje wszystko mnie boli, sen coraz krótszy i nie mogę się już doczekać ściskam Was bardzo mocno i całuję!! I jeszcze mocno trzymam kciuki!!!!!
 
Asia tak te ciągnięcia miałam tylko w donoszonej ciąży. Synek super chłopak.

Avita napisz że u Ciebie jest wszystko super.

Bertha no to super wieści.Widzisz jak się chce to można ;-)

Mickey kotek co u Ciebie tak ogolnie
hej, Nafoczuś, Bea dzięki za wywołanie,
u mnie nic ciekawego, jak tylko mam czas to staram się Was czytać tak jak teraz;)
nie piszę bo czuje się jak alien:baffled:
czekam na wyniki kariotypów
ja zaczynam porządki ah te święta, będą tak smutne, ale cóż dla jednych muszą być smutne aby inni mogli się nimi cieszyć taka kolej rzeczy
Bea trzymam &&& i resztę staraczek
buziaki dla brzuchatek( zapewne bym się nie doliczyła:))
i całusy dla Mamusiek zboczuszek ,które rozbudzają forum:p
Sus co u Ciebie?byłaś na badaniu kariotypu?
 
hej, Nafoczuś, Bea dzięki za wywołanie,
u mnie nic ciekawego, jak tylko mam czas to staram się Was czytać tak jak teraz;)
nie piszę bo czuje się jak alien:baffled:
czekam na wyniki kariotypów
ja zaczynam porządki ah te święta, będą tak smutne, ale cóż dla jednych muszą być smutne aby inni mogli się nimi cieszyć taka kolej rzeczy
Bea trzymam &&& i resztę staraczek
buziaki dla brzuchatek( zapewne bym się nie doliczyła:))
i całusy dla Mamusiek zboczuszek ,które rozbudzają forum:p
Sus co u Ciebie?byłaś na badaniu kariotypu?
Mickey
Witaj .Byłam na kariotypach .czekam na wyniki .Jutro mija trzy tygodnie od pobrania krwi .
Ty robiłaś przede mną jeszcze też nie masz wyników???
Może jutro tam zadzwonię.
Jeżeli chodzi o święta ..no cóż ..Będzie ciężko
6 grudnia miałam mieć termin porodu .....To będzie dla mnie smutny dzień .
 
Ostatnia edycja:
Mickey wiem o czym piszesz.Ja dopiero niedawno zaczęłam się cieszyć świętami.Bardzo długo po śmierci mamy nie potrafiłam , zawsze podczas przygotowań chodziłam wściekła ,klocilam się z M aż w końcu płakałam po kątach. Teraz jest już inaczej. Będę każdej dopingować aby miały udane święta i życie z wiadomych powodów.

Aga 707 a ty gdzie? Miałaś szczepienia i zakończyła czy nadal się leczysz czy już podziałałas i nosisz cud pod sercem?

Avita myślę- pamiętam i trzymam kciuki.

Destino jak się masz??

Fondie co u Ciebie coś się tak mało aktywna zrobiłaś?? Nie masz nic miłego cieszaceho serce do napisania?? Albo zdjęcia do pokazania??
 
Mickey
Witaj .Byłam na kariotypach .czekam na wyniki .Jutro mija trzy tygodnie od pobrania krwi .
Ty robiłaś przede mną jeszcze też nie masz wyników???
Może jutro tam zadzwonię.
Jeżeli chodzi o święta ..no cóż ..Będzie ciężko
6 grudnia miałam mieć termin porodu .....To będzie dla mnie smutny dzień .
Susanko...
Moje ostatnie święta były "tragiczne" bo 21-12 pochowaliśmy drugą z bliźniaczek mojej siostry...a 23-12 moją ukochaną babcię.
Teraz brat męża...
Chciałabym wrócić do dziecięcych lat gdzie Święta były takie beztroskie...
Ale są dzieci w rodzinie i dla nich musimy robić te święta, by były tak beztroskie jak kiedyś dla nas.
 
reklama
Sus ja byłam na pobraniu krwi we wtorek 8.11 więc liczę na to że dziś dowiem się jaki jest wynik bo miał być za 3 tyg
nie myśl o terminach porodu ja już nie podchodzę do tego w ten sposób bo za bardzo się dołowałam, teraz poprostu staram się nie mysleć a zresztą kompletnie nie wiem co teraz robićo_O
burczuś współczuję
Kwiatuszek teraz tylko leż a rodzina niech się obchodzi z Tobą jak z jajeczkiem( w dwupaku wkońcu Ci się należy);)
miłego dnia
 
Do góry