reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Tola - sorki, że tak pisałam, ale przy poprzedniej stymulacji, gdzie mialam jedna komórkę, która się zaplodnila, ale nie podano mi zarodka, poniewaz w 5 dobie nie był blastka to obiecałam sobie, że powiem o kolejnym podejsciu jak będzie serduszko. Bałam się złamać tego przyrzeczenia, żeby nie zapeszac ;)
 
reklama
Ja nie zamierzam wracać do pracy. Oby tylko z dzidzą było wszystko ok.
Wielkie dochodzenie zrobiło się kilka dni temu w pracy bo przyniosłam L4 na tydzień, ale tylko dlatego że jutro mam wizytę i chciałam sobie wyrównać terminy żeby kolejne brać od wizyty do wizyty....a w pracy już się zaczęły domysły że pewnie coś się stało, że poronilam że wracam. Mam L4 ciążowe więc to 100% wynagrodzenia więc chyba obojętne czy wracam czy przedłużam zwolnienie, a poza tym w razie czego są korekty...
Tolu, ja miałam tak po pierwszym poronieniu, też chciałam pokazać że mogę pracować i tyrałam, a potem skończyło się jak się skończyło. Nikt mi czerwonego dywanu nie rozłożył w podziękowaniu za prace tylko jeszcze głupie plotki i komentarze na mój temat. Po drugim poronieniu tak samo. Dlatego teraz wzięłam L4, choć też nie od razu.

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Gabis, mysl o sobie i lej na ta robote.
Pewnie ich ciekawosc zzera, co tam u Ciebie sie dzieje[emoji12]
Wiem cos o tym. Ja ludzi w swojej pracy nie znosze, nie dosc ze plotkuja to jeszcze dodaja od siebie troche historyjki zeby podbarwic i puszczaja to dalej w swiat. Przeciez musza o czyms gadac.
Teraz L4 to im poczta wysylam bo nawet maz nie chce tam jezdzic. Po macierzynskim tam nie wracam, sama sie zwalniam i szukam innej pracy. Ta robota to byl moj najwiekszy zyciowy blad.

Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Wiecie co, chyba trochę mnie znacie,oddałam tu całe serce, i jestem dyplomatka i nie wchodzę w konflikty ale chyba to mala przesada.
Bardzo mnie boli zawsze pogardliwy stosunek do "wszystkich pań z ksiegowosci". Zawsze wszyscy maja pretensje. Taki zawód ze trzeba wszystko ustalić. Ja raz popełniłam błąd u pracownicy na zwolnieniu ciążowym i prawie 2 tys za nią za całą ciążę musiałam oddać bo ona stwierdziła że mój blad. Ok. Nie wszystkie zżera ciekawość, są wśród "nich" takie osoby jak wy z prolemami. I nie prawda jest ze 100% wynagrodzenia=100% zwolnienia a i nie prawda jest ze szukamy tulko sensacji a i z korektami tez się robi bajzel. Prawda jest ze się czepiamy o każdą kropkę nad "i" bo taki nasz zawód. Możecie mnie teraz zagryzc za to, wisi mi to, bo jako księgowa i tak jestem w jednym worku z czepialskimi plotkarami, a to tylko ludzie sa. W skrócie "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma"

Nauczyciele są źli bo....
Policjantki są złe bo...
Urzędnicy tez bo....
Księgowe niech też będą. .. przeżyje. Wredne i grube :D
 
Nafoczka ja tez sie naslucham jak to urzednik jest dla petenta i wszystko trzeba zrobic zeby wyszedl z urzedu zadowolony, bo przeciez z jego podatkow pensje dostaje a w pracy nic nie robie tylko kawe pije :-D
 
Wiecie co chyba trochę mnie znacie ze jestem dyplomatka i nie wchodzę w konflikty ale chyba to mala przesada. Bardzo mnie boli zawsze pogardliwy stosunek do "wszystkich pań z ksiegowosci". Zawsze wszyscy maja pretensje. Taki zawód ze trzeba wszystko ustalić. Ja raz popełniłam błąd u pracownicy na zwolnieniu ciążowym i prawie 2 tys za nią za całą ciążę musiałam oddać bo ona stwierdziła że mój blad. Ok. Nie wszystkie zżera ciekawość, są wśród "nich" takie osoby jak wy z prolemami. I nie prawda jest ze 100% wynagrodzenia=100% zwolnienia a i nie prawda jest ze szukamy tulko sensacji a i z korektami tez się robi bajzel. Prawda jest ze się czepiamy o każdą kropkę nad "i" bo taki nasz zawód. Możecie mnie teraz zagryzc za to, wisi mi to, bo jako księgowa i tak jestem w jednym worku z czepialskimi plotkarami, a to tylko ludzie sa. W skrócie "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma"

Nauczyciele są źli bo....
Policjantki są złe bo...
Księgowe niech też będą. .. przeżyje
Nafoczka... I love You :D
pozdrawiam z pracy... z księgowości;*
 
Nafoczusiu Kochana...ja też księgowa i w dodatku w urzędzie gminy, więc o sobie też się nasłucham...:-) :-)
Tu po prostu chodziło o tą konkretną osobę, bo gdyby to ktoś inny prowadził to pewnie od razu bym powiedziała że nie wracam.
Ja byłam 6 lat temu na zwolnieniu ciazowym, bylam na innych, różnie wystawianych i nigdy nikt nie dzwonił do mnie z pytaniami czy wracam bo nie wie jak liczyć wypłatę. To prawda - nie znam się na tym. Ale jak słyszę że mam jej tak zwonienua przynosić żeby było wystawione od pierwszego do ostatniego dnia miesiąca bo ona wtedy ma łatwiej to sorry...ale ja się pod nią dostosowywac nie będę...
Nafoczusiu - wybacz. :p

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nafoczusiu Kochana...ja też księgowa i w dodatku w urzędzie gminy, więc o sobie też się nasłucham...:-) :-)
Tu po prostu chodziło o tą konkretną osobę, bo gdyby to ktoś inny prowadził to pewnie od razu bym powiedziała że nie wracam.
Ja byłam 6 lat temu na zwolnieniu ciazowym, bylam na innych, różnie wystawianych i nigdy nikt nie dzwonił do mnie z pytaniami czy wracam bo nie wie jak liczyć wypłatę. To prawda - nie znam się na tym. Ale jak słyszę że mam jej tak zwonienua przynosić żeby było wystawione od pierwszego do ostatniego dnia miesiąca bo ona wtedy ma łatwiej to sorry...ale ja się pod nią dostosowywac nie będę...
Nafoczusiu - wybacz. :p

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
Gabiś a wychwyciłaś info do Nafoczki,że l4 ciążowe wcale nie jest płatne 100%?
I masz rację...robić trzeba dobrze,ale sobie.nie innym:)
 
reklama
Nafoczusiu Kochana...ja też księgowa i w dodatku w urzędzie gminy, więc o sobie też się nasłucham...:-) :-)
Tu po prostu chodziło o tą konkretną osobę, bo gdyby to ktoś inny prowadził to pewnie od razu bym powiedziała że nie wracam.
Ja byłam 6 lat temu na zwolnieniu ciazowym, bylam na innych, różnie wystawianych i nigdy nikt nie dzwonił do mnie z pytaniami czy wracam bo nie wie jak liczyć wypłatę. To prawda - nie znam się na tym. Ale jak słyszę że mam jej tak zwonienua przynosić żeby było wystawione od pierwszego do ostatniego dnia miesiąca bo ona wtedy ma łatwiej to sorry...ale ja się pod nią dostosowywac nie będę...
Nafoczusiu - wybacz. :p

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
Gabis nie pisałam konkretnie do Ciebie choć od ciebie się zaczęło :) ostatnia rzeczą która bym chciała to Cię zdenerwować, sorki :*
chodzi mi o to jak łatwo ocenić innych. Napisałam ci ze skoro wiesz ze szuka to ok bo nie znam kolezanki są pewnie i takie :) ale fakt jest faktem że często "nas" się tak ocenia a za biurkiem może siedzieć całkiem fajna Foczusia zboczusia :D i mieć takie same problemy...
Trafiłaś ma żyzny grunt bo boli mnie akurat serduszko (ale przejdzie z czasem)

Pisałam ze w pon. byłam w pracy, było 45 lecie szkoły w której pracuje. Na WIELKIEJ imprezie z biskupem prezydentem itp pani dyr. wyczytała 22 absolwentów którzy pracują (ucza) teraz w szkole, cóż ja też jestem absolwentka tej szkoly ale chyba gorszego sortu bo.. z ksiegowosci bo zostałam pominięta. Zabolało.

Nie chce rozpętac burzy o zawody :) ale wszystkie pamietajmy, życie uczy nas pokory i wystarczająco daje nam w dupe :)

Burczus jest płatne 100% ale to nie znaczy ze będzie równe 100% wynagrodzenia :)
 
Do góry