Tola - sorki, że tak pisałam, ale przy poprzedniej stymulacji, gdzie mialam jedna komórkę, która się zaplodnila, ale nie podano mi zarodka, poniewaz w 5 dobie nie był blastka to obiecałam sobie, że powiem o kolejnym podejsciu jak będzie serduszko. Bałam się złamać tego przyrzeczenia, żeby nie zapeszac
reklama
Ja nie zamierzam wracać do pracy. Oby tylko z dzidzą było wszystko ok.
Wielkie dochodzenie zrobiło się kilka dni temu w pracy bo przyniosłam L4 na tydzień, ale tylko dlatego że jutro mam wizytę i chciałam sobie wyrównać terminy żeby kolejne brać od wizyty do wizyty....a w pracy już się zaczęły domysły że pewnie coś się stało, że poronilam że wracam. Mam L4 ciążowe więc to 100% wynagrodzenia więc chyba obojętne czy wracam czy przedłużam zwolnienie, a poza tym w razie czego są korekty...
Tolu, ja miałam tak po pierwszym poronieniu, też chciałam pokazać że mogę pracować i tyrałam, a potem skończyło się jak się skończyło. Nikt mi czerwonego dywanu nie rozłożył w podziękowaniu za prace tylko jeszcze głupie plotki i komentarze na mój temat. Po drugim poronieniu tak samo. Dlatego teraz wzięłam L4, choć też nie od razu.
Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
Wielkie dochodzenie zrobiło się kilka dni temu w pracy bo przyniosłam L4 na tydzień, ale tylko dlatego że jutro mam wizytę i chciałam sobie wyrównać terminy żeby kolejne brać od wizyty do wizyty....a w pracy już się zaczęły domysły że pewnie coś się stało, że poronilam że wracam. Mam L4 ciążowe więc to 100% wynagrodzenia więc chyba obojętne czy wracam czy przedłużam zwolnienie, a poza tym w razie czego są korekty...
Tolu, ja miałam tak po pierwszym poronieniu, też chciałam pokazać że mogę pracować i tyrałam, a potem skończyło się jak się skończyło. Nikt mi czerwonego dywanu nie rozłożył w podziękowaniu za prace tylko jeszcze głupie plotki i komentarze na mój temat. Po drugim poronieniu tak samo. Dlatego teraz wzięłam L4, choć też nie od razu.
Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
G
Gość
Gość
Gabis, mysl o sobie i lej na ta robote.
Pewnie ich ciekawosc zzera, co tam u Ciebie sie dzieje[emoji12]
Wiem cos o tym. Ja ludzi w swojej pracy nie znosze, nie dosc ze plotkuja to jeszcze dodaja od siebie troche historyjki zeby podbarwic i puszczaja to dalej w swiat. Przeciez musza o czyms gadac.
Teraz L4 to im poczta wysylam bo nawet maz nie chce tam jezdzic. Po macierzynskim tam nie wracam, sama sie zwalniam i szukam innej pracy. Ta robota to byl moj najwiekszy zyciowy blad.
Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
Pewnie ich ciekawosc zzera, co tam u Ciebie sie dzieje[emoji12]
Wiem cos o tym. Ja ludzi w swojej pracy nie znosze, nie dosc ze plotkuja to jeszcze dodaja od siebie troche historyjki zeby podbarwic i puszczaja to dalej w swiat. Przeciez musza o czyms gadac.
Teraz L4 to im poczta wysylam bo nawet maz nie chce tam jezdzic. Po macierzynskim tam nie wracam, sama sie zwalniam i szukam innej pracy. Ta robota to byl moj najwiekszy zyciowy blad.
Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
Wiecie co, chyba trochę mnie znacie,oddałam tu całe serce, i jestem dyplomatka i nie wchodzę w konflikty ale chyba to mala przesada.
Bardzo mnie boli zawsze pogardliwy stosunek do "wszystkich pań z ksiegowosci". Zawsze wszyscy maja pretensje. Taki zawód ze trzeba wszystko ustalić. Ja raz popełniłam błąd u pracownicy na zwolnieniu ciążowym i prawie 2 tys za nią za całą ciążę musiałam oddać bo ona stwierdziła że mój blad. Ok. Nie wszystkie zżera ciekawość, są wśród "nich" takie osoby jak wy z prolemami. I nie prawda jest ze 100% wynagrodzenia=100% zwolnienia a i nie prawda jest ze szukamy tulko sensacji a i z korektami tez się robi bajzel. Prawda jest ze się czepiamy o każdą kropkę nad "i" bo taki nasz zawód. Możecie mnie teraz zagryzc za to, wisi mi to, bo jako księgowa i tak jestem w jednym worku z czepialskimi plotkarami, a to tylko ludzie sa. W skrócie "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma"
Nauczyciele są źli bo....
Policjantki są złe bo...
Urzędnicy tez bo....
Księgowe niech też będą. .. przeżyje. Wredne i grube
Bardzo mnie boli zawsze pogardliwy stosunek do "wszystkich pań z ksiegowosci". Zawsze wszyscy maja pretensje. Taki zawód ze trzeba wszystko ustalić. Ja raz popełniłam błąd u pracownicy na zwolnieniu ciążowym i prawie 2 tys za nią za całą ciążę musiałam oddać bo ona stwierdziła że mój blad. Ok. Nie wszystkie zżera ciekawość, są wśród "nich" takie osoby jak wy z prolemami. I nie prawda jest ze 100% wynagrodzenia=100% zwolnienia a i nie prawda jest ze szukamy tulko sensacji a i z korektami tez się robi bajzel. Prawda jest ze się czepiamy o każdą kropkę nad "i" bo taki nasz zawód. Możecie mnie teraz zagryzc za to, wisi mi to, bo jako księgowa i tak jestem w jednym worku z czepialskimi plotkarami, a to tylko ludzie sa. W skrócie "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma"
Nauczyciele są źli bo....
Policjantki są złe bo...
Urzędnicy tez bo....
Księgowe niech też będą. .. przeżyje. Wredne i grube
burczuś
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2014
- Postów
- 2 831
Nafoczka... I love YouWiecie co chyba trochę mnie znacie ze jestem dyplomatka i nie wchodzę w konflikty ale chyba to mala przesada. Bardzo mnie boli zawsze pogardliwy stosunek do "wszystkich pań z ksiegowosci". Zawsze wszyscy maja pretensje. Taki zawód ze trzeba wszystko ustalić. Ja raz popełniłam błąd u pracownicy na zwolnieniu ciążowym i prawie 2 tys za nią za całą ciążę musiałam oddać bo ona stwierdziła że mój blad. Ok. Nie wszystkie zżera ciekawość, są wśród "nich" takie osoby jak wy z prolemami. I nie prawda jest ze 100% wynagrodzenia=100% zwolnienia a i nie prawda jest ze szukamy tulko sensacji a i z korektami tez się robi bajzel. Prawda jest ze się czepiamy o każdą kropkę nad "i" bo taki nasz zawód. Możecie mnie teraz zagryzc za to, wisi mi to, bo jako księgowa i tak jestem w jednym worku z czepialskimi plotkarami, a to tylko ludzie sa. W skrócie "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma"
Nauczyciele są źli bo....
Policjantki są złe bo...
Księgowe niech też będą. .. przeżyje
pozdrawiam z pracy... z księgowości;*
Nafoczusiu Kochana...ja też księgowa i w dodatku w urzędzie gminy, więc o sobie też się nasłucham...:-) :-)
Tu po prostu chodziło o tą konkretną osobę, bo gdyby to ktoś inny prowadził to pewnie od razu bym powiedziała że nie wracam.
Ja byłam 6 lat temu na zwolnieniu ciazowym, bylam na innych, różnie wystawianych i nigdy nikt nie dzwonił do mnie z pytaniami czy wracam bo nie wie jak liczyć wypłatę. To prawda - nie znam się na tym. Ale jak słyszę że mam jej tak zwonienua przynosić żeby było wystawione od pierwszego do ostatniego dnia miesiąca bo ona wtedy ma łatwiej to sorry...ale ja się pod nią dostosowywac nie będę...
Nafoczusiu - wybacz.
Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
Tu po prostu chodziło o tą konkretną osobę, bo gdyby to ktoś inny prowadził to pewnie od razu bym powiedziała że nie wracam.
Ja byłam 6 lat temu na zwolnieniu ciazowym, bylam na innych, różnie wystawianych i nigdy nikt nie dzwonił do mnie z pytaniami czy wracam bo nie wie jak liczyć wypłatę. To prawda - nie znam się na tym. Ale jak słyszę że mam jej tak zwonienua przynosić żeby było wystawione od pierwszego do ostatniego dnia miesiąca bo ona wtedy ma łatwiej to sorry...ale ja się pod nią dostosowywac nie będę...
Nafoczusiu - wybacz.
Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
burczuś
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2014
- Postów
- 2 831
Gabiś a wychwyciłaś info do Nafoczki,że l4 ciążowe wcale nie jest płatne 100%?Nafoczusiu Kochana...ja też księgowa i w dodatku w urzędzie gminy, więc o sobie też się nasłucham...:-) :-)
Tu po prostu chodziło o tą konkretną osobę, bo gdyby to ktoś inny prowadził to pewnie od razu bym powiedziała że nie wracam.
Ja byłam 6 lat temu na zwolnieniu ciazowym, bylam na innych, różnie wystawianych i nigdy nikt nie dzwonił do mnie z pytaniami czy wracam bo nie wie jak liczyć wypłatę. To prawda - nie znam się na tym. Ale jak słyszę że mam jej tak zwonienua przynosić żeby było wystawione od pierwszego do ostatniego dnia miesiąca bo ona wtedy ma łatwiej to sorry...ale ja się pod nią dostosowywac nie będę...
Nafoczusiu - wybacz.
Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
I masz rację...robić trzeba dobrze,ale sobie.nie innym
reklama
Gabis nie pisałam konkretnie do Ciebie choć od ciebie się zaczęło ostatnia rzeczą która bym chciała to Cię zdenerwować, sorki :*Nafoczusiu Kochana...ja też księgowa i w dodatku w urzędzie gminy, więc o sobie też się nasłucham...:-) :-)
Tu po prostu chodziło o tą konkretną osobę, bo gdyby to ktoś inny prowadził to pewnie od razu bym powiedziała że nie wracam.
Ja byłam 6 lat temu na zwolnieniu ciazowym, bylam na innych, różnie wystawianych i nigdy nikt nie dzwonił do mnie z pytaniami czy wracam bo nie wie jak liczyć wypłatę. To prawda - nie znam się na tym. Ale jak słyszę że mam jej tak zwonienua przynosić żeby było wystawione od pierwszego do ostatniego dnia miesiąca bo ona wtedy ma łatwiej to sorry...ale ja się pod nią dostosowywac nie będę...
Nafoczusiu - wybacz.
Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
chodzi mi o to jak łatwo ocenić innych. Napisałam ci ze skoro wiesz ze szuka to ok bo nie znam kolezanki są pewnie i takie ale fakt jest faktem że często "nas" się tak ocenia a za biurkiem może siedzieć całkiem fajna Foczusia zboczusia i mieć takie same problemy...
Trafiłaś ma żyzny grunt bo boli mnie akurat serduszko (ale przejdzie z czasem)
Pisałam ze w pon. byłam w pracy, było 45 lecie szkoły w której pracuje. Na WIELKIEJ imprezie z biskupem prezydentem itp pani dyr. wyczytała 22 absolwentów którzy pracują (ucza) teraz w szkole, cóż ja też jestem absolwentka tej szkoly ale chyba gorszego sortu bo.. z ksiegowosci bo zostałam pominięta. Zabolało.
Nie chce rozpętac burzy o zawody ale wszystkie pamietajmy, życie uczy nas pokory i wystarczająco daje nam w dupe
Burczus jest płatne 100% ale to nie znaczy ze będzie równe 100% wynagrodzenia
Podziel się: