Normalnie stosuje wiesiołka, tylko w tym cyklu olałam sprawę - bo niby IUI mialo byc..
Z wodniakiem, to czytałam, że jest tak, że moga niby przetkać i odsysnąć ten płyn, ale generalnie wodniak wraca. A poza tym funkcja przesuwania jajeczka jajowodem juz jest walnięta, bo te rzęski ktore je przesuwają już są zniszczone po tym jak zrobił się wodniak. Więc dodatkowo jest niebezpieczeństwo ciąży pozamacicznej - stąd się raczej wycina.
Oczywiscie jeszcze sie skonsultuje gdzie indziej..
Ja dzis podglądam pęcherzyki, czy cos peklo, jak sytuacja. Ale to mało ciekawa wizyta, pewnie pytalas o fasolkowe wizyty
Leki w postaci metylowanej są bez recepty.
Bierz metylowane B6, B9 (kw.foliowy) i B12. Ja mam mutacje MTHFR C i A hetero. Ty masz chyba tylko C hetero.
To nic strasznego, trzeba tylko sie suplementować i już.
Dziewczyny zamawiają te 3 witaminy osobno kazda. Ja kupuje w zestawie te:
Link do: Thorne Research, Methyl-Guard Plus, 90 Veggie Caps
Teczowa, zazdroszcze napalenia!!
Mialam kilka dni załamki, ale już doszłam do siebie. Teraz do przodu. Troche dolujaca jest swiadomosc ze 50% szans z tego co mialam do tej pory odchodzi (niesprawny lewy jajowód), tym bardziej że wyjściowo ze skutecznością zachodzenia słabo, a 50% ze "słabo", to naprawdę niewiele.