reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Olenka napisz cos wiecej o tej mutacji jaka Ci wyszła konkretnie i co mowili. Kazda informacja sie przyda.
Koszyczku powiem Ci ze mi jeden genetyk tez powiedzial ze w przypadku mutacji powinno sie spr najpierw poziom homocysteiny a dopiero mutacje bo tak to sie niepotrzebnie ludzi straszy i moze cos w tym jest skoro prawie polowa naszej populacji jest nosicielem tej mthfr w jakiejs postaci. Ja tez robilam genetyczne w łodzi, ale Pani doktor inaczej sie nazywala ale nie pamietam, tez mila byla i wlasnie sama mi dozlecila homocysteine o juz nie kazala przyjezdac tylko tel i powiedziala ze jest ok , mialam wtedy 7,7/
Enya pytalam jesli mozesz powiedziec na jakim oddziale lezalas w MP?
 
reklama
Kaira, tak to moja pierwsza ciąża na takim etapie (wczesniej straciłam 2 w 5tyg i 1 w 7/9tyg) więc dla mnie wszystko jest nowe i nie wiem czy jakiś objaw jest normalny.. ostatnio jak gin robił mi usg w 16 tyg to pytał czy czuję kopniaczki bo maluszek kopał, ale ja nic nie czułam.. Pewnie tak jak piszesz poczekam na te odczucia jeszcze ze 2-3 tygodnie.
 
zula gratuluje bo wyczytałam ze ci się udało super... powiedz mi jakie leki teraz bralas ja czekam jeszcze na wyniki badan cytokin,. nk, i mrl po szczepieniach stresuje się bo nie wiem czy wynik się podniesie i nie wiem co mam dalej robic czy nie zaryzykować i choć będzie 0% to podchodzić di in vitro... powiedz mi jeszcze czy przy crio mialas jakiś steryd i ile wcześniej go zazywalas i w jakiej dawce dziekuje z góry na odpowiedz... dalas mi nadzieje ze jednak z przeciwciałami można zajść w ciaze... a zrobiłam jeszcze pciala plemnikowe i jajnikowe wynik ujemny nie wiem czy zrobić pciala lozyskowe bo w ciąży nigdy nie bylam
 
Cześć,
Postanowiłam dołączyć do Was.
Mam córeczkę ma 10 lat, w ciąże można powiedzieć zaszłam za pierwszym razem, ciąża w sumie bez żadnych kompilkacji, w 9 mies okazało się że mam gestozę ( tzw. zatrucie ciążowe), córka urodziła sie po przez CC dwa tygodnie przed terminem.
W 2010 poronienie samoistne w 5 tygodniu, w 2011 płód obumarł w 10 tygodniu i miesiac temu 28.03.2014 płód obumarł w 19 tygodniu.
W ostatniej ciąży przyjmowałam Clexane.
Zapisaliliśmy się właśnie do poradni genetycznej celem zbadania Kariotypów.
Czy polecacie jakiegoś lekarza z Warszawy?
W sumie już odpuściłam, muszę się cieszyć z tego co mam, ale cały czas myślę co może być przyczyną, nie daje Mi to spokoju.
W ostanią ciążę zaszłam po 2 latach starań, chyba pomogło Mi HSG jajowodów, chociaż były drożne.
Proszę polećcie jakiegoś lekarza z Warszaway, nie stać Mnie na Prof. Malinowskiego z Łodzi.
 
Cześć, dziewczyny... jestem zrozpaczona:( Generalnie miałam kiepski kwiecień, na dodatek od dwóch miechów walczę z bakteriami na dziąsłach i sytuacja już zrobiła się bardzo niewesoła. W środę dentystka zadecydowała, że musimy wprowadzić antybiotyk, bo poszło już w kość. Profilaktycznie zrobiłam test, choć szanse właściwe zerowe, bo totalnie odpuściliśmy, no ale dla świętego spokoju zrobiłam. Ulżyło mi, że negatywny, zaczęłam brać antybiotyk, dwa dni, aż tu mi cycki wywaliło, wszystko zaczęło mnie boleć jak na @, ale coś mnie tknęło.. w sobotę wieczorem zrobiłam test, a tu dwie krechy! Dziś zrobiłam betę a tam 775! Mówię Wam, jestem załamana, przez ten antybiotyk, niby jadłam go przez 2,5 dnia, ale nie daje mi to spokoju:((((((
 
BAlbinko kochana co masz za antybiotyk??? Ja w ciazy brałąm juz 4 razy i wszytsko ok.Bedzie wszytsko ok i GRATULUJE, i kolejnej mówię uwierz w swojego maluszka:-):-):-):-):-)Bądz dobrej myśli skarbie będzie wszytsko w porzadku. Zelazny zestaw wprowadziłąś???
Ale super!!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Wydaje mi sie ze lepiej jak jest antybiotyk niz te bakterie, lec do dentysty i gin niech ci przepisze jakis bezpieczny dla fasolki! Ja bralam w ciazy tez antybiotyk, zinacef czu cos takiego... A tak w ogole gratuacje i glowa do gory :-):-) ale tych fasolek mamy w tym roku!
 
Balbinko!!! GRATULUJĘ II kreseczek!
Antybiotyk jest lepszym wyjściem niż te okropne bakterie!
Mocno zaciskam kciuki za WAS! I tak jak Kaira napisała - uwierz w swojego malucha!!!! :*
 
reklama
Dostałam bardzo mocny antybiotyk Clindamycin, jutro mam wizytę u dentystki, to z nią pogadam,
Balbinko pocieszę Cię że jeszcze twoje dziecko nie jest z toba połaczone łożyskiem wiec nic do niego nie przenika, i nic mu nie bedzie!!Lepiej zwalczyć zakażenie które może byc faktycznie zagrożeniem dla ciązy a ten antybiotyk przepisują w ciazy.Ja tam wiem że on ci nie zaszkodzi wogóle.Ja bralam takie dawki tym razem ze normalnie bym wzyciu tego nie zażyłą a musialam.
Niech sobie betka dalej przyrasta a ty bedziesz zdrowutkąmamusią wiec chyba styczeń;-)A zeby warto w ciazy naprawić
 
Do góry