reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Witajcie dziewczyny - jestem Evita, po 2 stratach i w trakcie leczenia immunologicznego u prof Malinowskiego. Po pierwszej serii szczepień moje wyniki - allo mlr pogorszyły się, z 17% hamowania zeszłam na 0%. Chciałam zapytać, czy wśród Was jest ktoś kto był w podobnej sytuacji? Czy którejś z Was pomogły tzw szczepienia pulowane gdy szczepionki od partnera nie pomogły? Czy w ogóle to leczenie komuś tu pomogło? Będę wdzięczna za jakiekolwiek informacje, cokolwiek co podniesie mnie na duchu bo szczerze mówiąc jestem zrozpaczona :( Z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkie!
 
Sto lat Susana :))!
Evita, ja nie byłam szczepiona, ale na pewno ktoś ci niedługo odpowie :)

Haha, Nafoczka, mały ma świetną minę (mamie odbiło?:D), cudnie :)
 
Evita na poczatku forum masz wiele informacji na temat szczepień.WIEM ŻE jedna dziewczyna miała szczepienia i po nich Allo zeszło do 0 i nie wzrosło po pulowanych również i zaczęła starania i ma córeczkę z 0allo
 
Witajcie dziewczyny - jestem Evita, po 2 stratach i w trakcie leczenia immunologicznego u prof Malinowskiego. Po pierwszej serii szczepień moje wyniki - allo mlr pogorszyły się, z 17% hamowania zeszłam na 0%. Chciałam zapytać, czy wśród Was jest ktoś kto był w podobnej sytuacji? Czy którejś z Was pomogły tzw szczepienia pulowane gdy szczepionki od partnera nie pomogły? Czy w ogóle to leczenie komuś tu pomogło? Będę wdzięczna za jakiekolwiek informacje, cokolwiek co podniesie mnie na duchu bo szczerze mówiąc jestem zrozpaczona :( Z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkie!
Hej evita, ja jestem poszczepieniu u profesora ja nie mam takiej sytuacji i rosło mi mrl. Ale stojąc w kolejce do niego spotkałam jedna dziewczynę co jej mrl spadło z 25 (szczepienia od męża ) do 23 (po pulowanych) wiec jak widzisz każdy organizm jest inny. Potem ta dziewczyna dostała pulowanych plus mąż i wzrosło jej mrl. Trzymaj się maliny bo to dobry wybór on wie co robi ale jest tylko człowiekiem nie cudo twórca. Stara się napewno ci pomoże :) może masz hla podobne czy jakoś tak I męża ci nie pomogły a od dawcow pomogą. Nie panikuj malina na pewno coś wymysli i nie są ci zielonego światła jak nie będzie gotowy twój organizm. Spotkałam tak wiele osób i do wielu podchodzi indywidualnie (chociaż chodza za nim pogłoski, że wszystkich tak samo leczy) jednak wiem, że tak nie jest . Widzisz szczepila się z jedną dziolszka i obie mamy zielone światło a ona ma encorton przed ciążą a ja nie ona ma intralipid a ja nie ona ma equoral a a nie a miała wyższe mrl po pierwszej serii niż ja.
Pamięta również, że szczepienia to nie tylko mrl ale ogólne przygotowanie organizmu do przyjecia czegoś nowego. Wydajesz kupe kasy ale w ciazy jak juz popatrzyłam na wyniki to różnica była duża :)
Wielu dziewczynom się udało po malinie. Ale mając zero mrl i tak musisz się szczepić. Ja ci powiem w poniedziałek czy mi się udało będzie 10 tydzień ciąży .
Enyj mrl nie wzrosło ale reszta się poprawiła i ma córeczkę.
 
reklama
Z takim kawalerem w nocy o północy moge tańczyć i do rana samego .:-D
Ale on troche przerażony tą wizją ????
Dziękuję Asiu i Wikusiu za życzenia
Troszkę ciasny był garnitur :D a zgodę na tańczenie wykorzystam i zadzwonię z kamerka następnym razem na ranem bo my wtedy najczęściej tanczymy :*
 
Do góry