reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Beri mnie teraz w tym ostatnim cyklu tak bolał brzuch, okropnie. Nospa też nie pomagała. Miałam najpierw przerośniętego pėchola 30 mm, później nic nie było tylko piękne endo bo 11 mm a brzuch mnie cały czas bolał a teraz mam @ i czuje się dalej okropnie - może to początek meno... :( oby NIE!!

Bertha jak to się mówi na pocieszenie "nowy cykl nowa nadzieja" i tego się trzymajmy ;)

Edit. Bea czemu dałaś niezbyt mądre pod fotką Maluszka Doris!?!?
 
reklama
Ale sie przejmujecie tymi ocenami[emoji1]
Wiekszosc pisze z telefonow i przez pomylke wciskaja, nawet o tym nie wiedzac ze komus negatywa wcisnely[emoji1]

Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
beri123: pisze:
Dzieki dziewczynki boli mocno. Jak nie przejdzie pojde na monitoring. A czy to mozliwe ze to przerosnoety pecherzyk w 7 dc?

Mnie brzuch bolał cały czas jak na @ , byłam na monicie w 14 dc i był ten wielki pęchol więc wcześniej może bolało mnie jak rósł, nie wiem a ginka powiedziała że nie ma pojęcia czemu mnie boli bo wszystko wydaje się oki! Idź na monit i sprawdź!! :)

Strawbelka wiem że pisząc z tel. można zaznaczyć przez nieuwagę różne rzeczy. Ocena Beatki pod fotką Olisia poprostu rzuciła się w oczy i tyle ;)
 
Ostatnia edycja:
Mnie brzuch bolał cały czas jak na @ , byłam na monicie w 14 dc i był ten wielki pęchol więc wcześniej może bolało mnie jak rósł, nie wiem a ginka powiedziała że nie ma pojęcia czemu mnie boli bo wszystko wydaje się oki! Idź na monit i sprawdź!! :)

Strawbelka wiem że pisząc z tel. można zaznaczyć przez nieuwagę różne rzeczy. Ocena Beatki pod fotką Olisia poprostu rzuciła się w oczy i tyle ;)
Ja wygrywam w imyljowym wstawianiu negatywow. Nie gniewajcie sie. Ciagle komus niechcacy klikam.
 
Dziewczynki serdecznie dziękuję za dobre słowo. Chyba trochę go potrzebowała.

Mała Czarna coś w tym jest. Walka chyba jest w nas wpisana. A teściu :( znika w oczach. jeszcze nigdy nie widziałam by ktoś tak szybko odchodził. W poniedziałek wyniki biopsji i może zacznie chemię. Byle ciało wytrzymało. Kontaktują się z onkologią w Gliwicach i może tam będą się leczyć. Ten tydzień będzie u nas decydujący. Wszyscy są zmartwieni. Mimo wszystko wierzymy w dobre zakończenie. Innej opcji staramy się do siebie nie dopuszczać.

Agnieszko jak ci dobrze, czekamy na maluszka. Pochwal się jak będzie razem z tobą. Życzę szybkiego i bezproblemowego porodu.

Dorisku, ty wiesz jak pocieszać strapionych. Możesz mi co dzień na priwa takie zdjęcie wysyłać. Jak studiowałam (dawno dawno temu - czasem czuję się dinozaurem :p) miałam na zdjęciach maluszki w pokoju na ścianie. Dziś chciałabym żywego i biegającego... poczekam

Bea wrócę do depoprowery póki działa, potem vibimini. Muszę tylko sprawdzić co z macicą, jelitami i wątrobą.

Porzeczka, strach w wielu dziedzinach nam towarzyszy. Zwłaszcza jeśli chodzi o zdrowie i nie łatwo słuchać o zmianach nowotworowych. Dobry lekarz to podstawa, zarówno w staraniach jak i naszym zdrowiu. Jak już wiesz, ja walczę długo, choć i u mnie chwile zwątpienia są. Jesteśmy ludźmi i potrzebujemy pokrzepienia. Ono pozwala nam nabrać siły. Sercem jestem przy tobie. Przytulam :*

Strawbuś co u ciebie i maluszka? brzuszek urósł? Cieszysz troszkę, że jesteś mamą? Może podzielisz się troszkę Twoim szczęściem - chyba jestem spragniona, sorki

Beri, nie znam się na tym. U mnie owu nie widać, nie czuć. Często brak. Pobolewanie jajników nie zawsze oznacza chorobę, choć warto to sprawdzić. Często bolą jak się ruszają, a przy owu są szczególnie wrażliwe

Nafoczka, pamiętam o was ciągle. Jak się obrobię, to się przypomnę. Powiedz tylko jak długi twój synuś urósł już?

Motylku piszemy, że jesteś młoda i dodajemy otuchy po to, byś dobrze wybrała lekarza, poszukała tego, co przeszkadza dziecku zaistnieć i dała sobie czas na dobrą diagnozę. A potem starania i dzidziuś.

Kas wydaje mi się, że jesteś nerwowa. Kiedy piszemy o wieku, to nie piszemy z ironią, ani nie lekceważymy strat i bólu z tym związanego. Tylko z perspektywy kolejnych 18 lat, kiedy próbujesz z macierzyństwem zdążyć przed menopauzą wszystko wygląda inaczej. Obyś nie musiała tego przeżywać.

Mamy na osiedlu żłobek i przyznam się wam, że najbardziej lubię patrzeć na dzieci, które spacerują trzymając się węża. Często spotykam je jak wychodzę z psem. Lilka się zatrzymuje i patrzy na dzieci, a one na nią, bo jest na wysokości ich oczu. Trzymam ją mocno, bo ona wpadła by w środek maluszków i pobawiła się z nimi, ale jest duża i nie chcę, by je wystraszyła. Obydwie tęsknimy za dziećmi.
 
Tak mi przykro gdy czytam tak smutne posty.ja mam dzieci,ale pragne jeszcze jednego,nie wiem czy to marzenie sie spelni,bo tez czas ucieka nieublaganie,i pod tym wzgledem rozumiem Was całkowicie.Ale zawsze chciałam zeby wszyscy mieli dzieci,martwiło i dzisaj martwi gdy widze bezdzietne małżeństwo,a gdy wiem ze sie staraja i nie moga z jakis powodow miec,to bardzo im w sercu kibicuje,ale gdy nasi sąsiedzi zaadoptowali dziecko cieszylam sie bardzo,bo nikt nie powinien odczuwac tej pustki i samotnosci bez tej istoty.To forum wiele wnioslo w moje zycie,a przede wszystkim to,ze obok nas żyją kobiety ktore przeżywają ten sam dramat,czasami mijamy je w sklepie,na ulicy,nawet jak teraz patrze na kobietę w ciąży z zazdrością to mysle sobie ze byc może to jej upragnione wyczekane dziecko,i wtedy jest mi z tym lzej,a to wszystko dzieki Wam!
 
Wstawać śpiochy :p
Ja już od 6 nie śpię i zastanawiam się w czym pójdę do kosciola :p bo wszystko obcisłe :) a dziś u teściow święto na Ł :) i wszystkie ciotki klotki beda i zaraz beda mnie smyrac po brzuchu.

Destino wczoraj przeczytałam Twój post. Ale nie dalam rady odpisać. Tak pięknie to napisalas ze ten Twój ból przeszedł na mnie. A mało kiedy mi się to zdarza. Żadne pocieszenie się tu nie zda. Jedynym pocieszeniem będzie dziecko, czego Ci z całego serca życzę! :*
 
reklama
Cisza taka jaby wszystkie pojechały do teściowej!!:)
Ja mam z tym luzik bo moja teściówka wyleguje się w senatorium. Śmieje się z mojego m. że mu tatusia drugiego przywiezie:D:D:-D
Podejrzane jest to, że nie chce żeby ją odwiedzić!!:szok:

Beri boli Cię dzisiaj brzuch!?!

Destimo zbieraj siły i walcz dziewczyno!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry