reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Jak coś wiem to staram się pomagać .Ja już doświadczona jestem ☺ A wczesniak to dziecko urodzone przed 37 tygodniem ciąży .Z Klarą było tak , urodziła się w 37.2,ale Panie na neonatologii znając moją historię wpisały jej 36.6 .Ja przy wypisie zwróciłam na to uwagę .Wtedy właśnie Pani doktor powiedziała mi o tych szczepieniach ☺Mam więc wczesniaka,który wczesniakiem nie jest ☺
A i mój mąż wierzy,że dobro powraca,więc się staram
 
reklama
Arluśka

Dziękuję za informacje

Możesz napisać co to są testy IMK i CBA ?

Czy robiłaś badania genetyczne na MTHFR i PAI i czynnik V Leiden?

A z tymi lekami to w którym tygodniu poroniłaś?

Widzisz te leki to moja nadzieja trzymam się tego że one mi pomogą , jak czytam że i nawet na tych lekach nic nie pomaga to mi ręce opadają.

Encorton czasem to właśnie to jedno ogniwo brakujące.

Tak sobie wmawiam że ok że już to przeżyłam i za mną a chyba to nie prawda.

I jak myślę o kolejnej ciąży i poronieniu to mi słabo.
Mieszkam w Szwecji tu dopiero po 4 poronieniu coś się rusza, a ciąża do 15 tygodnia to nie ciąża.


Z perspektywy czasu,rozmow z innym dziewczynami tak sobie myslę, że np encorton może pomóc donosić ciążę bez szczepień ale to wszystko zależy co się dzieje,jakie wyniki są.Gdy się ma wszystko spierdzielone,że tak powiem w immunologii (tak jak ja) czyli że za jednym razem jest odrzucanie (brak mrl) i zabijanie zarodka przez własny organizm,traktujacego ciążę jak chorobę,wirus,który musi pokonać (wyniki w testach+dodatkowo jakieś przeciwciała) to nie ma szans,żeby się udało na samych lekach,takie jest moje zdanie na ten temat.
Nawet jak było w przypadku Enyi,szczepienia nie zwiekszyły defacto mrl ale może przystosowały w jakiś sposób organizm do ciąży..niewiem ale coś w tym jest
Wogóle Prof określił ostatnio że jestem tym rzadszym i trudniejszym przypadkiem bo dziecko już jest a I seria nie zadziałała
 
Część kochana ja bym ta przegrode usunęła a juz ci piszę dlaczego ponieważ jestem taką osobą która jak by tego nie zrobiła a znowu poronila to bym sobie wmawaiała ze wiedziałam o tej przegrodzie a nic nie zrobiłam z nią i to na pewno od tego także wiesz....
Ty musisz sama podjąć decyzję

No wlaśnie ja też tak mam,tylko ja już niewiem kto ma rację,kiedyś Malina powiedział mi że przegroda nie jest przyczyną w takich wczesnych ciążach,tym bardziej taka mała,no i do tego właśnie koszty stoją mi na drodze trochę bo powiem szczerze w lepsze ręce trafić nie mogłam ale niestety bardzo drogie a kto wie ile jeszcze szczepień mnie czeka i tu jest właśnie problem,muszę to przez weekend porządnie przemyśleć,tak czy siak dobrze by było się tego pozbyć,zabieg u Ludwina nie jest tak inwazyjny jak w szpitalach przy standardowej procedurze czyli histeroskopii z laparoskopią.
Jak chciałam u siebie w mieście histero zrobić to ordynator powiedział ze ok ale na żadne przegrody i tego typu rzeczy nawet nie będzie patrzył bo i tak nie podejmie się usuwać,to ja się pytam po co wogóle to wszytko robić?wolałam 600zł wydać i mieć w końcu wszystko czarno na białym i to bez narkozy!

Porzeczko,moja kochana nie mysl o przeszlości,,myśl o przyszlości jak będzie pięknie,kiedy w końcu i Nam się uda i dobrniemy w końcu do tego upragnionego celu..trzeba walczyć i jeszcze raz walczyć a każdy problem musi Nas motywować,by iść dalej..wiem,że jest ciężko ale poddawać się nie wolno
 
No wlaśnie ja też tak mam,tylko ja już niewiem kto ma rację,kiedyś Malina powiedział mi że przegroda nie jest przyczyną w takich wczesnych ciążach,tym bardziej taka mała,no i do tego właśnie koszty stoją mi na drodze trochę bo powiem szczerze w lepsze ręce trafić nie mogłam ale niestety bardzo drogie a kto wie ile jeszcze szczepień mnie czeka i tu jest właśnie problem,muszę to przez weekend porządnie przemyśleć,tak czy siak dobrze by było się tego pozbyć,zabieg u Ludwina nie jest tak inwazyjny jak w szpitalach przy standardowej procedurze czyli histeroskopii z laparoskopią.
Jak chciałam u siebie w mieście histero zrobić to ordynator powiedział ze ok ale na żadne przegrody i tego typu rzeczy nawet nie będzie patrzył bo i tak nie podejmie się usuwać,to ja się pytam po co wogóle to wszytko robić?wolałam 600zł wydać i mieć w końcu wszystko czarno na białym i to bez narkozy!

Porzeczko,moja kochana nie mysl o przeszlości,,myśl o przyszlości jak będzie pięknie,kiedy w końcu i Nam się uda i dobrniemy w końcu do tego upragnionego celu..trzeba walczyć i jeszcze raz walczyć a każdy problem musi Nas motywować,by iść dalej..wiem,że jest ciężko ale poddawać się nie wolno
Arluska dziękuję kochana aż mi łezki poleciały wiem ze masz rację :-)
 
Odnosnie ostatnich postow pragne przypomniec, ze ja jestem nadzwyczajnym przypadkiem gdzie zawiodl 2xzestaw zelazny a w ostatniej ciazy wspomagany intralipidem. A po1serii u maliny .mrl 36,2i zielone swiatlo.
Jak nie uda sie na szczepieniach to sie juz nic nie uda. Przypominam, ze nielismy ze starej gwardii truskawke z 7poronieniami gdzie nawet szczepienie i wlewy z immunoglobuliny nie pomogly...nie wiem co u niej ale mysle sobie, ze jakos moj organizm jedna nauralna ciaze juz donosil wiec moze umie jednak to robic..ale wtedy przychodzi mi na mysl martha gdzie po szczepionkach i jednej naturalnej ciazy dzieciatka nadal nie rowniez po wlewach z immunoglobuliny. Czy ktos wie co u niej ? Nie odpisuje na privy....zwlaszcza ze u dubra sie leczyla.
A potem mysle o zuli ktora przesszla chyba "wszystkich "lekarzy od poronien i ma blizniaki a bylo ciezko.....
Ale zadna z nich nie miala tak, ze zelazny nie pomogl a szczepienia pomogly..bo czesto mysle, ze wraz ze szczepieniem u maliny dziewczyny maja i zelazny zestaw wlasnie jak piszecie moze wlasnie on pomaga tylko i wylacznie....oj boje sie dziolszki moje kochane starasznie....i skad mam corke ? Po 5poronieniach ? Dziwne to i nagle naprawil sie po 1 serii szczepien ? Jakos trudno mi uwierzyc.
Mam cyce jak glazy i smierdzi mi mieso i pol lodowki glownie jadam zupy i jajka bo wszystko inne mnie drazni ale.wymiotow i mdlosci nie mam. Strawbelka colostrum tez mi smierdzi juz krowa ale jem. ALE nie nasilaja sie objawy i boje sie, ze ustapia.


Aha chcialam.zapytac.moje tsh 2,13niby ok bo do 2,3 jest spoko ale nie moge sie do endo dodzwonic. Chyba ze zostawie dawke i powtorze tsh za 2tyg bo wizyte mam 3wrzesnia dopiero. Takie tsh na pewno nie zaszkodzi dzidzi nie ?

Jak znajdziecie przypadek gdzie pomogly szczepienia a wczesniej zestaw zelazny nie to dajcie znac bo magn.ucki twierdzi ze jak to nie pomaga to szczepienia jego pacjentce tez nie pozmogly..jakos mnie to doluje ...


Tak sobie jeszcze myślę, że dwie ciążę na zestawie miały serduszko a bez zestawu nawet serca nie było. A ta pierwsza na zestawie była młodsza o tydzień i beta słabo rosła a ta druga ma zestawie miała nierówne jajo bo niby bliźniak ciągnął pamiętacie ? To może teraz jak ciąża i starsza i wygląda ok tomoze będzie dobrze ale w sumie nie ważne bo nie znam wymiarów pęcherzyka nawet wiec może jest zły. U mnie ten 8/9 tydzień jest straszny bo pamiętam jak moja córa na 1 usg była starsza o 4 dni jakoś a w tym tyg 8/9to była jeden dzień młodsza a potem już nadgonila i znów była starsza :) wiec może ja pójdę jednak u maliny na usg dopiero bo najgorszy czas minie to będzie właśnie ten przełom a nie będę się Katowic i stresować wtym tygodniu.

Aha odnośnie tej przegrody zgadzam się z porzeczka odrazubym ja usunęła bez zastanowienia .
Odnośnie szczepień dzieciaków moja córa nadal nie jest zaszczepiona na podstawowe szczepienia robie duże odstępy . Pierwsza szczepionkę podałam w szpitalu a następna po skończeniu roku uwierzcie cuda wianki się działy u znajomych po szczepieniu w szpitalu lądowali. U nas podaje się szczepionki które są wycofane w Rumuni a polska je kupiła wiec lepiej brać receptę na skandynawskie szczepionki. Pamiętajcie se dzieci z MTHFR mają większe ryzyko zachowalnosci na autyzm po szczepionce.
To moje zdanie kochane i nie neguje szczepień we wczesnym etapie tylko ja wolałam zawsze wiedzieć że w dniu szczepionki ma super odporność. I tak mamy jeszcze dwie zaległe. Tylko niech się burza nie rozpętała z tymi sczepionkami bo widzę ze szczepicie na wszystko więc olejcie tak tylko napisałam moje subiektywne zdanie.
Teraz myślę hipokrytka siebie szczepi a dziecka nie;) heheh
 
Ostatnia edycja:
Fondie - przestan Ty juz czytac i sie dolowac!!! Zabierz core na spacer. Idz na zakupy. Odgon mysli. Przeciez nic zlego sie nie dzieje. A Ty sama sie nakrecasz. Wiem ze ciezko nie myslec ale siedzenie i wsluchiwanie sie w kazdy odruch ciala jest bez sensu. W kaftanie Cie wywioza. To ze za przeproszeniem nie rzygasz nie znaczy ze jest zle. Kazda ciaza inna. U to ze raz na takich lekach sie nie udalo nie znaczy ze za drugim razem nawet na takich samych tez bedzie zle. To tylko organizm.

Milego dnia dla Was wszystkich dzielne kobietki

Ps. Nafoczka Doris - cudnych macie synkow. Takie slodziaki do schrupania[emoji3]

Fondie - ja synka tez nie szczepie. W szpitalu batalie przeszlam ale na swoim postawilam. Ale tak jak mowisz szczepienia to temat rzeka ma tyle samo zwolennikow co przeciwnikow wiec niech kazdy robi jak uwaza bo przeciez kazda mama chce jak najlepiej dla swojego dziecka. Dlatego ja sie nie wdaje w dyskusje na ten temat bo pozniej sa niepotrzebne sprzeczki[emoji3]
 
Ostatnia edycja:
dziewcyzny ile bralyscie flianu w ciazy?zastanwiam sie czy nie brac wiecej bo biore tylko 800uq i femibion natal 1 tam tez jest troche folianu powinnam zwiekszyc?
 
reklama
Odnosnie ostatnich postow pragne przypomniec, ze ja jestem nadzwyczajnym przypadkiem gdzie zawiodl 2xzestaw zelazny a w ostatniej ciazy wspomagany intralipidem. A po1serii u maliny .mrl 36,2i zielone swiatlo.
Jak nie uda sie na szczepieniach to sie juz nic nie uda. Przypominam, ze nielismy ze starej gwardii truskawke z 7poronieniami gdzie nawet szczepienie i wlewy z immunoglobuliny nie pomogly...nie wiem co u niej ale mysle sobie, ze jakos moj organizm jedna nauralna ciaze juz donosil wiec moze umie jednak to robic..ale wtedy przychodzi mi na mysl martha gdzie po szczepionkach i jednej naturalnej ciazy dzieciatka nadal nie rowniez po wlewach z immunoglobuliny. Czy ktos wie co u niej ? Nie odpisuje na privy....zwlaszcza ze u dubra sie leczyla.
A potem mysle o zuli ktora przesszla chyba "wszystkich "lekarzy od poronien i ma blizniaki a bylo ciezko.....
Ale zadna z nich nie miala tak, ze zelazny nie pomogl a szczepienia pomogly..bo czesto mysle, ze wraz ze szczepieniem u maliny dziewczyny maja i zelazny zestaw wlasnie jak piszecie moze wlasnie on pomaga tylko i wylacznie....oj boje sie dziolszki moje kochane starasznie....i skad mam corke ? Po 5poronieniach ? Dziwne to i nagle naprawil sie po 1 serii szczepien ? Jakos trudno mi uwierzyc.
Mam cyce jak glazy i smierdzi mi mieso i pol lodowki glownie jadam zupy i jajka bo wszystko inne mnie drazni ale.wymiotow i mdlosci nie mam. Strawbelka colostrum tez mi smierdzi juz krowa ale jem. ALE nie nasilaja sie objawy i boje sie, ze ustapia.


Aha chcialam.zapytac.moje tsh 2,13niby ok bo do 2,3 jest spoko ale nie moge sie do endo dodzwonic. Chyba ze zostawie dawke i powtorze tsh za 2tyg bo wizyte mam 3wrzesnia dopiero. Takie tsh na pewno nie zaszkodzi dzidzi nie ?

Jak znajdziecie przypadek gdzie pomogly szczepienia a wczesniej zestaw zelazny nie to dajcie znac bo magn.ucki twierdzi ze jak to nie pomaga to szczepienia jego pacjentce tez nie pozmogly..jakos mnie to doluje ...


Tak sobie jeszcze myślę, że dwie ciążę na zestawie miały serduszko a bez zestawu nawet serca nie było. A ta pierwsza na zestawie była młodsza o tydzień i beta słabo rosła a ta druga ma zestawie miała nierówne jajo bo niby bliźniak ciągnął pamiętacie ? To może teraz jak ciąża i starsza i wygląda ok tomoze będzie dobrze ale w sumie nie ważne bo nie znam wymiarów pęcherzyka nawet wiec może jest zły. U mnie ten 8/9 tydzień jest straszny bo pamiętam jak moja córa na 1 usg była starsza o 4 dni jakoś a w tym tyg 8/9to była jeden dzień młodsza a potem już nadgonila i znów była starsza :) wiec może ja pójdę jednak u maliny na usg dopiero bo najgorszy czas minie to będzie właśnie ten przełom a nie będę się Katowic i stresować wtym tygodniu.

Aha odnośnie tej przegrody zgadzam się z porzeczka odrazubym ja usunęła bez zastanowienia .
Odnośnie szczepień dzieciaków moja córa nadal nie jest zaszczepiona na podstawowe szczepienia robie duże odstępy . Pierwsza szczepionkę podałam w szpitalu a następna po skończeniu roku uwierzcie cuda wianki się działy u znajomych po szczepieniu w szpitalu lądowali. U nas podaje się szczepionki które są wycofane w Rumuni a polska je kupiła wiec lepiej brać receptę na skandynawskie szczepionki. Pamiętajcie se dzieci z MTHFR mają większe ryzyko zachowalnosci na autyzm po szczepionce.
To moje zdanie kochane i nie neguje szczepień we wczesnym etapie tylko ja wolałam zawsze wiedzieć że w dniu szczepionki ma super odporność. I tak mamy jeszcze dwie zaległe. Tylko niech się burza nie rozpętała z tymi sczepionkami bo widzę ze szczepicie na wszystko więc olejcie tak tylko napisałam moje subiektywne zdanie.
Teraz myślę hipokrytka siebie szczepi a dziecka nie;) heheh
Fondie, ja sie powaznie zastanawiam nad szczepieniami, bo mam takie samozdanie jak Ty.

Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry