Jestem i ja;-),
Zula hehe, gratulacje za podwójne szczęście, cudowne wieści:-)
mam tylko nadzieję że sprawa z jelitami trochę się unormuje, w końcu będziesz musiała jesc za troje
)
Alokin a nie za wcześnie na to serduszko ???, dobrze że zarodek jest , serduszko lada dzień się pojawi, podobno zaczyna bic tak około 28 dni po zapłodnieniu, ale na usg dopiero kilka dni później widać.
Który tydzień jest u Ciebie wyliczony ??
ja dlatego serduszko chce sprawdzić dopiero po 6 tyg, wcześniej nie ma się co stresować.
ja tak znikam, bo wszyscy na siłe próbują mi zająć czas, żebym w domu w paranoje nie popadała..
dzisiaj tesciowa wyciągnęła mnie na cały dzień na zakupy , do knajpy itd..ale co ze mnie za kompan jak muszę non stop latać do kibelka sprawdzać czy coś nie leci..:-(
Niestety dzisiaj znowu jakieś jednorazowe lekkie plamienie... no i tych objawów wciąż brak..
wiem że nie kazda kobieta ma mdłości, ale wiecie jak to jest, od razu poczułabym się pewniej...
we wtorek ide do gina po kontynuację zwolnienia, ale chyba usg jeszcze robić nie będę, bo mogę się rozczarować.
Co do wizyty u dietetyczki to super kobieta, taka trochę z podejściem psychologicznym, nieźle mi nagadała o tych moich nerwach , paranojach itd..
Co do żywienia to glucpohage podobno bez diety nie bardzo działa, wiec dlatego inuslina mi w ogóle nie spadła..
generalnie dla mnie najważniejsze teraz to trzymanie odpowiednich godzin posiłków, w odpowiedniej konfiguracji..
Mam te wytyczne zeskanowane ale nie potrafie załączyć załącznika????, wiem jak zdjecie, link, ale nie widze jak można zwykły dokument ??
Kaira może Ty pomożesz
??.
Albo maile mi podeślijcie na priva to Wam powysyłam.
Enya to życzę cudnej pogody jutro, żeby Alusia miała niezapomniane urodziny:-)