- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2016
- Postów
- 5
Fajnie, że napisałyście
DORIS - podczas starań brałam: przy pierwszej ciąży - nic, jak sié dowiedzialam, ze jestem w ciazy to zaczelam brac kwas foliowy, a lekarz dal mi Duphaston, bo zaczelam plamic, mialam lezec, bylam na L4, ale nie pomoglo. Z blizniakami bralam kwas foliowy juz wczesniej, luteine (bo po Duphasonie, mialam wywalone jelita, jakbym byla co najmniej w 5 m-cu ciazy) poronilam. Potem nie mialam owulacji... moj okres to byly jakies brazowe plamki :/ bralam Clostilbegyt i Orgametril i nic, zakupilam w aptece ziola Ojca Sroki na owulacje,
nie wiem co pomogo - zaszlam w ciaze po pol roku od poronienia - wszyscy bylismy zdziwieni, no bo jak? skoro owulacji brak...:O w 3 ciazy bralam juz 15mg kwasu foliowego, Clexane 0,6 1xdziennie, Polopiryne S 300mg tez nie pomoglo, poronilam 6/7 tyg.
FONDIE -lecze sie u dr Grzegorzewskiej na Slasku.
KAS90 - obecnie 1 szczepienie to 550zl, a szczepien ma byc 3, wczesniej szczepienia ma poprzedzac terapia 2 tygodniowa Equoralem i sterydem.
DORIS - podczas starań brałam: przy pierwszej ciąży - nic, jak sié dowiedzialam, ze jestem w ciazy to zaczelam brac kwas foliowy, a lekarz dal mi Duphaston, bo zaczelam plamic, mialam lezec, bylam na L4, ale nie pomoglo. Z blizniakami bralam kwas foliowy juz wczesniej, luteine (bo po Duphasonie, mialam wywalone jelita, jakbym byla co najmniej w 5 m-cu ciazy) poronilam. Potem nie mialam owulacji... moj okres to byly jakies brazowe plamki :/ bralam Clostilbegyt i Orgametril i nic, zakupilam w aptece ziola Ojca Sroki na owulacje,
nie wiem co pomogo - zaszlam w ciaze po pol roku od poronienia - wszyscy bylismy zdziwieni, no bo jak? skoro owulacji brak...:O w 3 ciazy bralam juz 15mg kwasu foliowego, Clexane 0,6 1xdziennie, Polopiryne S 300mg tez nie pomoglo, poronilam 6/7 tyg.
FONDIE -lecze sie u dr Grzegorzewskiej na Slasku.
KAS90 - obecnie 1 szczepienie to 550zl, a szczepien ma byc 3, wczesniej szczepienia ma poprzedzac terapia 2 tygodniowa Equoralem i sterydem.