reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Hej
Ja juz na oddziale leżę pod ktg. Mega stres przed jutrzejszą godziną zero.
cf303a05fb79fe3de672d2dfa2000749.jpg


Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka
 
Oj
Dorisku taki stres to słodycz ....
Skurcze widzę na ktg maleństwa więc do jutra jeszcze spokojnie sobie poleżysz .Obyś tylko po cc doszła szybko do siebie .
 
Nie wiem jeszcze. Kolejność operacji planowanych na jutro będzie dopiero na wieczornej wizycie.

Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka
 
No proszę !! Nafoczka się odezwała. Czuć w wypowiedzi złość? No i dobrze :p Kobieto ja bóle krzyżowe mam od przedwczoraj ze stresu (dzięki Tobie :p) Dobrze wiedzieć gdzie leżakujesz jak wpadnę Cię ochrzanić i pamiętaj ciocia rączki zaciera na trzymanie maluszka :D
 
Nafoczka śliczny twój Wiktorek. Lepiej bym się tam nie pojawiała, bo bym go porwała ;)

I zawsze kiedy widzę takie piękno płaczę i tak mi przykro, ze nam się nie udało. Tym razem nie dam się żalowi i zamienię go na walkę o własne cudo. Dziewczyny zarzucajcie nas fotkami dzidzioli, to może będzie nam się bardziej chciało i mniej zwątpień się pojawi
Fondi, tobie ciężko wierzyć, ze się uda i że twoja walka u Maliny będzie miała cudny koniec - patrz na Wiktorka niech napawa cię optymizmem i nadzieją, że jeszcze nic straconego. MUSI NAM SIĘ UDAĆ
Burczuś, jeszcze doczekamy takich cudów :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry