reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Hello .
Jak wam nudno to ja wam coś popiszę .

Beatka już po operacji
Żyje dzięki Bogu !!!!!
Dzisiaj jak z nią rozmawiałam to była słabiutka po narkozie .Na szczęście nic ją nie boli .
Mówi że ma mały szew pod pępkiem .
Edit nie wiem czy nie wymyśliłam że mały ale napewno jedno nacięcie .
Nic się więcej nie dowiedziała bo lekarz który operował poszedł do domu i będzie dopiero w poniedziałek .

Nafoczka
Dzisiaj wychodzi więc zaraz tu na forum wskoczy i narobi hałasu .....
Tylko patrzeć .....

Ja zjadłam podwójny objad i hops do łóżka pod pierzynkę na małe spanko .
 
Ostatnia edycja:
reklama
Strawbelka to tak jak u mnie - nuuuuuuuuuuuuudyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy!!!!!!!!!

Susana, dobrze że coś napisałaś :-) :)

To i ja napiszę. Jestem po wizycie u Dubra. Wygląda na to, ze mam też zrosty w macicy. Mam je potwierdzić na histeroskopii. Co za coś się złapię to wychodzą kwiatki. Ale wiecie co ten Dubr naprawdę z każdą wizytą coraz bardziej zyskuje. Bada bardzo szczegółowo, sprawdza wszystko po kilka razy i tłumaczy bardzo szczegółowo. Szkoda, że tak dużo kobiet rezygnuje po pierwszej wizycie u niego, ale nie dziwię się, bo rzeczywiście można się zrazić.
 
Beri .
Ja też byłam u Dubra .
Takie same odczucia co do pierszej wizyty .
Natomiast samo badanie faktycznie zawsze bardzo dokładne .
Następne porażenie prądem miałam kiedy kazał mi powtarzać większość zrobionych badań .Nawet AMH które mam 4 i zachodzę w locie .
Po co nie wiem .....

Najważniejsze żeby ci pomógł donosić zdrową ciążę .

Ja wizytę mam u mojej ginki w poniedziałek .Zobaczymy czy krwiak się wchłonął choć trochę .
Czuję się ok rano .
Nudności nadchodzą po południu i wieczorem jest kiepsko .
Jakoś daję radę .Nie będę marudzić .
Z młodszym synem miałam 100 razy gorzej bo wymiotowałam 10 raxy dziennie .Teraz już niestety przytyłam 2,5 kg .Bo mi się ciągle chce jeść .
Ważę 59,5 kg . Ale mam to w d....ie.:-D
 
Nafoczka wskoczy ale halasu nie zrobi bo by tesciowa pomyslala ze rodze :-D wiec... wy zrobcie halas!!! jestem!!!
Porobilam wszelkie mozliwe badania, sterydy pieszczotliwie dostalam a do skurczy MUSZE sie przyzwyczaic albo bede caly czas siedziec pod prysznicem ;-)

Beatka tak ma maly szew i strasznie sie bala ze brokat porazi lekarza. No i to jest sposob na szpital, Beti z brokatem puscic nie chca, a mnie bez-wygonili :-D

(nadrabiam reszte :-* )
 
reklama
Do góry