reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Witam serdecznie,

jestem tu nowa, niedawno trafiłam na tą stronę.
W zeszłym roku straciłam 2 ciąże, wczesne. W sierpniu płód obumarł w 8 t.c. a w grudniu w 7 t.c. Zaczęłam szukać sama przyczyny.
Od ponad 2 lat leczę się na nadczynność, od maja 2015 bez leków (wyniki w normie) do 25 marca (znów Thyrozol). Mam chorobę Gravesa-Basedowa.
Aczkolwiek pod koniec marca byłam w szpitalu w klinice reumatologii z podejrzeniem zespołu antyfosfolipidowego (jedynie reumatolog potraktował mnie poważnie i skierował do siebie na oddział aby choć część badań zrobić na NFZ). Zespół został wykluczony, oprócz tego stwierdzono, że jednak mam Hashimoto ale w stanie nadczynności, duży niedobór wit.D i podejrzenie mieszanej układowej choroby tkanki łącznej (choć co do tego nie byli zgodni i raczej nic mi w tym kierunku nie jest ale mam być pod kontrolą).
Po 3 tyg od wyjścia ze szpitala odebrałam wyniki ANA3 - stwierdzono, obraz świecenia ziarnisty i antukoagulant toczniowy dodatni. Mam duże anty TPO, duże anty TG, TRAb - 2,7. Czyli jednak Graves.
Ginekolog na żadne wyniki mnie nie kieruje.
Mam zdrową 6 letnią córkę, a teraz się nie udaje.
Wyniki tarczycy w pierwszej jak i drugiej nieudanej ciąży były w normie.Wydaje mi się, że po prostu coś jest nie tak z moim układem odpornościowym, że zwalcza płód jak intruza.
Obecnie przyjmuję Thyrozol 10mg 1xdziennie rano, wit. D 2000jedn. i magnez. Tyle.
Wyniki tarczycy sprzed dwóch dni to:
TSH 0,776 i FT4 8,23.

Brak mi już sił bo mam wrażenie że walczę z tym sama. Że z ciągle trafiam na mur, że lekarze patrzą na mnie jak na idiotkę. I każdy mówi, "trzeba próbować", ale wg mnie nie na tym to polega.

Poradźcie coś, co jeszcze zbadać? Gdzie szukać. Może jakieś namiary na dobrych lekarzy. Jestem z okolic Bydgoszczy/Torunia.

Pozdrawiam
Gabi
 
reklama
Plamie juz zywa czerwona krwia.
Dzwonilam juz do lekarza.
Mam lezec w domu, bo w szpitalu nic wiecej nie zrobia na tym etapie, a jak zaczna wkladac wzierniki i robic usg to moga tylko pogorszyc.
Mam juz dosc;-(
 
Plamie juz zywa czerwona krwia.
Dzwonilam juz do lekarza.
Mam lezec w domu, bo w szpitalu nic wiecej nie zrobia na tym etapie, a jak zaczna wkladac wzierniki i robic usg to moga tylko pogorszyc.
Mam juz dosc;-(
Strawbelka, wiem, że to niewiele pomoże. Ale ja z córeczka w ciaży też plamiłam żywą czerwoną krwią i to dość długo. Córcia ma już 10 lat. Wiem, że to trudne tak czekać i jeszcze te stresujące objawy. Może choć troszkę Cię to pocieszy...
 
Witam serdecznie,

jestem tu nowa, niedawno trafiłam na tą stronę.
W zeszłym roku straciłam 2 ciąże, wczesne. W sierpniu płód obumarł w 8 t.c. a w grudniu w 7 t.c. Zaczęłam szukać sama przyczyny.
Od ponad 2 lat leczę się na nadczynność, od maja 2015 bez leków (wyniki w normie) do 25 marca (znów Thyrozol). Mam chorobę Gravesa-Basedowa.
Aczkolwiek pod koniec marca byłam w szpitalu w klinice reumatologii z podejrzeniem zespołu antyfosfolipidowego (jedynie reumatolog potraktował mnie poważnie i skierował do siebie na oddział aby choć część badań zrobić na NFZ). Zespół został wykluczony, oprócz tego stwierdzono, że jednak mam Hashimoto ale w stanie nadczynności, duży niedobór wit.D i podejrzenie mieszanej układowej choroby tkanki łącznej (choć co do tego nie byli zgodni i raczej nic mi w tym kierunku nie jest ale mam być pod kontrolą).
Po 3 tyg od wyjścia ze szpitala odebrałam wyniki ANA3 - stwierdzono, obraz świecenia ziarnisty i antukoagulant toczniowy dodatni. Mam duże anty TPO, duże anty TG, TRAb - 2,7. Czyli jednak Graves.
Ginekolog na żadne wyniki mnie nie kieruje.
Mam zdrową 6 letnią córkę, a teraz się nie udaje.
Wyniki tarczycy w pierwszej jak i drugiej nieudanej ciąży były w normie.Wydaje mi się, że po prostu coś jest nie tak z moim układem odpornościowym, że zwalcza płód jak intruza.
Obecnie przyjmuję Thyrozol 10mg 1xdziennie rano, wit. D 2000jedn. i magnez. Tyle.
Wyniki tarczycy sprzed dwóch dni to:
TSH 0,776 i FT4 8,23.

Brak mi już sił bo mam wrażenie że walczę z tym sama. Że z ciągle trafiam na mur, że lekarze patrzą na mnie jak na idiotkę. I każdy mówi, "trzeba próbować", ale wg mnie nie na tym to polega.

Poradźcie coś, co jeszcze zbadać? Gdzie szukać. Może jakieś namiary na dobrych lekarzy. Jestem z okolic Bydgoszczy/Torunia.

Pozdrawiam
Gabi


Witaj Gabi,
Chyba tylko ja jestem tu z nadczynnością i kolegą Gravesem:-) Mam też niedobory D3, dodatnie ANA2, ale antykoagulant ujemny. Też straciłam dwie ostatnie ciaże (8 i 17 tc...) , a mam dwójkę starszych dzieci. Jestem w trakcie robienia badań u Dubrawskiego (immunogog i endokrynolog). Myślę, że w połowie maja powinnam mieć postawiona diagnozę. Wyniki tarczycy także miałam dobre i pod kontrolą.

Nie znam lekarzy z okolic Torunia, także Ci nie pomogę.
 
beri123 - dziękuję za odpowiedź.
U nas niestety ciężko o dobrego lekarza immunologa, ciężko o jakiegokolwiek :-(
Czy jeśli nie jest to tajemnicą, możesz napisać jakie badania zlecił Ci dr Dubrawski?
Pozdrawiam
 
Strawbelka, leż bierz nospę, magnez, dużoooo progesteronu. Kiedy Ty masz termin @?
Gabi, witaj....my tutaj po wielu specjalistycznych badaniach i na wielu lekach.
 
Witaj Doris :-)
Troszkę poczytałam wątek, ale jest zbyt wiele stron, jednak czułam się jakoś tak "swojsko", bo tu wszystkie albo prawie wszystkie przechodziłyście i czułyście to samo. Różnica polega chyba tylko na tym, że albo macie lepszych lekarzy, którzy kierują, podpowiadają jakie badania robić, albo dłużej "tu" jesteście i wiecie w jakim kierunku szukać. Ja robię wszystko sama, na czuja. A jeszcze lekarka teraz w marcu w szpitalu jak leżałam na reumatologii, perfidnie mi mówi "po co Pani tyle traci kasy na te badania"....

...po drugim obumarciu robiłam badania kosmówki w Poznaniu - nic nie wykazały. Badania kariotypów mamy umówione dopiero na sierpień, bo to na NFZ. Badania płci wykazały, że w obu przypadkach byli to chłopcy.
 
reklama
Do góry