reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Strawbelka! Beta super! Co ty!! Gratulacjeeeee!!!!! :):)


Lamia... Tak mi przykro :( :( :(


Asia, ja na zrosty biore czopki Biostrepta, ktore je rozpuszczają.


Sus, mdłości zazdroszczę ;)


Asia, ja tez bede w okolicy 2 maja testowała pierwszy raz :)

Marbia, witaj, przykro mi :( rób badania i daj znać jakie bedą wyniki
 
Destino napisze Ci cos wiecej po poniedzialkowej wizycie. Ja kieruje sie zdaniem mojej ginekolog bo to swietny lekarz i super czlowiek. Poza tym chyba czesc dziewczyn z tego forum tez chodzi do reumatologa. Najgorsze jest to ze w Poznaniu nie ma dobrego immunologa :-(

Marbla jesli masz tetniaka to tym bardziej powinnas zrobic badania. Ja tez jestem tu nowa i to dopiero poczatek moich badan. Wiedza dziewczyn tutaj jest bardzo cenna.
 
Tak, tego się spodziewam. Najpierw badania pózniej moze coś poradzimy. Ale u mnie to z lekami nie taka prosta sprawa, po pierwszym porodzie nabawiłam sie tetniaka mózgu i jakiekolwiek leki hormonalne które maja wpływ na gęstość krwi sa dla mnie niebezpieczne. Wiec nie wiem jak to będzie. Po drugim porodzie badania wykazały, że moja krew jest za gęsta ale w szpitalu powiedziano mi że nie aż tak bardzo i nie ma stresu. Nic nie dali i wysłali do domu. Moze tam jest problem. Zobaczymy jakie badania zleci mi lekarz.

Marbia, krew w ciąży pod wpływem hormonów jeszcze bardziej gęstnieje. Moim zdaniem powinnaś iść tym tropem, jednocześnie konsultując, czy ewentualne proponowane leki nie wpłyną na tego tętniaka.
 
Susana, jeszcze jakieś 8 tygodni i mdłości pójdą sobie. Z drugiej strony tak, jak Doris napisała nie masz podstaw do zmartwień, bo to dobry objaw :-)

Narazie, za kciuki nie dziękuję :p
W następnym cyklu będziemy strzelać prosto w owu. W tym od 15 dc (ale śluz był płodny).

No i znowu post pod postem, przepraszam.

Beatka, to może w parze będziemy? ;-)
 
Marzycielka wiem, że tak jest. Jestem na początku "doktoranckiej" drogi i zawsze zastanawiało mnie czemu chodzą do reumatologa. Jak słyszę o kolejnym lekarzu to płakać mi się chce
 
Ostatnia edycja:
Marbia, rogosc sie, u nas jak w domu

Lamia przykro mi :-(

Strawbelko, Sus bardzo sie ciesze z waszych malych kroczkow do przodu :-*

Pisze tylko zebyscie za bardzo sie nie martwily (Doris, Beatko) ale czuje sie naprawde kiepsko. Przeziebienie pomalu przechodzi ale mam wyrazne bole brzucha od wczoraj, byc moze od kaszlu. Z ginka juz rozmawialam i licze skurcze z zegarkiem. Jest nieco lepiej ale torba spakowana. Ja to wam juz mowilam ze musze miec wszystko co ewentualnie moze byc... :-(
 
Marbia, rogosc sie, u nas jak w domu

Lamia przykro mi :-(

Strawbelko, Sus bardzo sie ciesz9e z waszych malych kroczkow do przodu :-*

Pisze tylko zebyscie za bardzo sie nie martwily (Doris, Beatko) ale czuje sie naprawde kiepsko. Przeziebienie pomalu przechodzi ale mam wyrazne bole brzucha od wczoraj, byc moze od kaszlu. Z ginka juz rozmawialam i licze skurcze z zegarkiem. Jest nieco lepiej ale torba spakowana. Ja to wam juz mowilam ze musze miec wszystko co ewentualnie moze byc... :-(
Nafoczka, zaciskam kciuki zebys jeszcze wytrzymala, zeby Ci przeszly te skurcze.
Jejku jak mi Cie szkoda:(
Taka dobra i kochana kobietka z Ciebie.
Dlaczego akurat Ty musisz przechodzic przez to wszystko. Juz chyba wystarczajaco sie nacierpialas.
Nafoczko my tu wszystkie jestesmy myslami z Toba!!!
A ja dla odmiany zaczynam plamic na bezowo i juz mam dosc:(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Doris, dobre te wyniki teraz? Czy mam sie dalej martwic i pytac gina?
PT( czas protrombinowy) 11,546 sek
-norma 10,4-13
INR 0,995
-norma 0,8-1,20
Wskaznik protrombiny 103,932
APTT 25,951 sek
-norma 25,90-36,60
Fibrynogen 341,794
-norma 200-400
Czarna magia to dla mnie. Zrobili mi wiecej na koszt laboru.
Rano APTT bylo 25,898

Strawbelka. DOBRE MASZ WYNIKI! nie stresuj się już :-)

................... Przeziebienie pomalu przechodzi ale mam wyrazne bole brzucha od wczoraj, byc moze od kaszlu. Z ginka juz rozmawialam i licze skurcze z zegarkiem. Jest nieco lepiej ale torba spakowana. Ja to wam juz mowilam ze musze miec wszystko co ewentualnie moze byc... :-(

Nafoczka, Ty nie konsultuj z lekarzem tylko jedź na IP, szpital nie jest taki straszny a tam zawsze mogą Ci podać coś silniejszego niż w domu bierzesz. Będziesz monitorowana co 2h (sprawdzanie tętna) i na pewno dostaniesz kroplówki. Ja wiem, że skończyłaś 27 tyg więc bezpieczny czas już ale lepiej jedszcze poczekac do tego 26 czerwca.
Do szpitala MARSZ!

Marbia większość z nas w ciąży na rozrzedzenie krwi bierze Clexane i Acard. Ale nie wiem jak to przy Twoim schorzeniu

Asia669. endo takie średnie ale pęchol pękł? działaliście w tym czasie, bo nie pametam?
 
reklama
Marbia, rogosc sie, u nas jak w domu

Lamia przykro mi :-(

Strawbelko, Sus bardzo sie ciesze z waszych malych kroczkow do przodu :-*

Pisze tylko zebyscie za bardzo sie nie martwily (Doris, Beatko) ale czuje sie naprawde kiepsko. Przeziebienie pomalu przechodzi ale mam wyrazne bole brzucha od wczoraj, byc moze od kaszlu. Z ginka juz rozmawialam i licze skurcze z zegarkiem. Jest nieco lepiej ale torba spakowana. Ja to wam juz mowilam ze musze miec wszystko co ewentualnie moze byc... :-(

Nafoczko, mocno trzymam kciuki zeby brzuch przestał bolec i sie wszystko uspokoiło, jeszcze wytrzymacie z bejbikiem kilka tygodni!

Zbieram siły przed wieczornym molestowaniem M ;) mysle ze jeszcze jest płodny czas wiec dzisiaj i moze jeszcze jutro bedą sexy. Ale dzisiaj najważniejsze :)
 
Do góry