reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

fondie, ja nie robiłam jeszcze allo, chyba mam stracha ;) NK mi wyszły więc zakładam, ze w tym tkwi problem. I na to są wlewy i encorton wiec pozostaje się modlić, żeby podziałało. Ale ja już nieco straciłam optymizm, wiem, ze wszystko się może wydarzyć więc jak tym razem nie wypali to wybiorę się do któregoś z tych "bogów" immunologii i zobaczymy co wyjdzie.
Arda Ty zaraz dostaniesz po dupie!
Przestan pierdzielic! Wszystko bedzie dobrze, mialas nk i duzo polipow. Na nk bierzesz juz dlugo wlewy plus encorton, polipy usuniete. Teraz tylko duzo zabawy z mezem i ciaza jak nic! Tego sie trzymaj i sie nie nakrecaj!
Uda Ci sie i zobaczysz jak szybko!!!
Razem z Susana parke zaliczycie;)
 
reklama
Dziewczyny mi Dubrawski uznał wszystkie badania jakie miałam a miałam sporo.
Fakt, jest specyficzny ale robi usg, bada, Jerzakowa tego nie robi. Przede wszystkim on dał mi plan działania, rozpisał wszystko jakie badania jeszcze mam zrobić, kiedy zacząć starania itd. Jerzakowa tylko mówiła: prosze sie starać a po pozytywnym tescie przyjechać. Nie wiem jak kogoś innego ale mnie takie podejście nie odpowiada i z Dubra jestem zadowolona.
Zaczęłam dziś 13 tydz. nie wiem czy to dzięki encortonowi, czy dzięki colostrum czy dzięki witaminom metylowanym które biorę na własną rękę ale jestem już w 13 tyg. najdalej jak dotąd. Nie wiem jak to się skończy bo mam problem z uszkodzonym ujściem wewnętrznym ale mój organizm tym razem nie zabił fasolki a to juz bardzo dużo.
 
Ostatnia edycja:
Strawbelka mi Dubrawski uznał wszystkie badania jakie miałam a miałam sporo.
Ja teraz strasznie martwię się o te moje ujście wewnetrzne, ciekawa jestem czy się powieksza i modlę się żeby nie


Witajcie
AgnieszkaP, dziękujemy za podzielenie się informacjami. Chyba każda z nas zastanawia się długo nad wyborem lekarza, a potem po postawionej diagozie czy na pewno jest ona wyczerpująca.

Jestem właśnie po wizycie u Dubrawskiego. Usłyszałam wykład+ informację, ze on jest od szczegónych przypadków, takich którym nie pomógł Clexagne+ Accard. Powiedział, że najpierw zajmuje się podstawowymi badaniami (ja części z nich niestety nie robiłam,, a później dopiero immunologią. I tu zaznaczył, że to mega koszty. Powiedział, żebym zostawiła u niego badania, przeanalizuje je i w poniedziałek powie co dalej (mam zadzwonić). Nie wiem, czy uzna te badania, czy nie dopiero się dowiem i Wam napiszę. Generalnie mam takie odczucie, że może troszkę na wyrost proponuje pewne badania: np. powiedział o konieczności zbadania rezerwy jajeczek. Na pytanie co wnosi to badanie do leczenia poronień nawykowych, nie potrafił odpowiedzieć. Kazał zbadać nasienie męża, a tu znowu, jeśli zachodzimy w ciążę bez problemu i jeśli nie ronię tak od razu to nie wiem czy to badanie cokolwiek wniesie. Nie wiem czy dobrze myślę, ale jeśli komuś wychodzi jedna mutacja przy której Clexagne jest obowiązkowe, to po co badać kolejne, jeśli tu znów leczeniem jest Clexagne?

Mam mieszane uczucia, rzeczywiście dla lekarza to super komfortowa sytuacja kiedy pacjentka wykonuje wszystkie badania, dla nas zresztą też, tyle, ze to mega koszty i można badać się w nieskończoność i wciaż nie być pewnym czy to na pewno to.


Badania zostawiłam do analizy, bo jestem ciekawa co mi dalej powie, ale nie wiem czy skorzystam. Jeszcze chodzi mi po głowie profesor Dębski, on chyba działa tak bardziej jak Jerzak. Patrzy na badania, kieruje na pojedyncze pod określonym kątem i stawia diagnozy. Słyszałyście może coś o nim? Prof. Jerzak rzeczywiście w internecie poza forum ma naprawdę dobre opinie.
 
susana, Arda – miałam wskazania do histero przed podejściem do in vitro. Dr zmasakrował mnie tam nieźle :eek: (plamienia miałam przez tydzień po zabiegu) podobno to pomaga w zagnieżdżeniu i zrobił mi plastykę ujścia macicy, tak na wszelki wypadek. Nie było żadnych polipów :biggrin2:

Strawbelka – ale dawka :surprised: ja mam menopur 150
 
reklama
susana, Arda – miałam wskazania do histero przed podejściem do in vitro. Dr zmasakrował mnie tam nieźle :eek: (plamienia miałam przez tydzień po zabiegu) podobno to pomaga w zagnieżdżeniu i zrobił mi plastykę ujścia macicy, tak na wszelki wypadek. Nie było żadnych polipów :biggrin2:

Strawbelka – ale dawka :surprised: ja mam menopur 150
Lilia a jak dostane hiperke???
A Ty tez masz bemfola 150 do tego?
Czemu mi tyle dal???
 
Do góry