G
Gość
Gość
Destino masakra
Wspczuje bardzo
Wspczuje bardzo
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bardzo Ci współczuję. Moja mama ma endometrium, ale to chyba inna przypadłość.Strawbelka u mnie w rodzinie dziedziczna, jak każda choroba, ktoś musi być pierwszy - nie zrozum mnie źle, Moja mama i siostry, choć nie zdiagnozowane, ale objawy wszystkie, nie tak zaawansowane, bo mama młodo dzieci miała, a ciąża jest najlepszym lekarstwem, moje siostry wcześnie zaczęły antykoncepcję i to je uratowało, a potem dzieci, ale jak patrzę na siostrzenicę to mi aż żal, bo w jej wieku tak się nie męczyłam, a nie można jej zbytnio pomóc póki nie osiągnie dojrzałości płciowo-hormonalnej. dziewczyna ma dopiero 16 lat, gość, który dosłownie postawił mnie na nogi twierdzi, że dziedziczna, specjalizuje się w leczeniu endometriozy i rzeczywiście dużo wie z autopsji,
tak sobie o tym myślałam i to co napisałam to książkowe objawy, u mnie rozwijało się powoli, pamiętam czasy, kiedy majac okres zapominałam, że go mam i gdyby nie sznureczek tampona...
potem zaczęly się lekkie bóle brzucha. Najpier pierwszego dnia okresu kilka godzin, potem cały pierwszy dzień. potem nie mogłam użyać tamponów, bo uwierały, potem nie mogłam w okres zakładac spodni aż doszłam do etapu, że nawet bielizna przeszkadzała. I po każdym okresie stan zapalny. tak po prostu. i pielgrzymki po ginekologach i co rusz nowe środki przeciwbólowe bo nie działały. az obejrzałam w telewizji amerykański program o endometriozie. odkryłam wszystkie objawy u siebie. Potem brzuch bolał cały okres, potem przed i w trakcie, potem przed w trakcie i po. potem już cały czas z różnym natężeniem. i co okres stan zapalny. wspominałam lekarzom, że może mam endometriozę, ale milczeli i zmieniali tylko środki przeciwbólowe. zwiększało się krwawienie na coraz silnejsze. Bardzo osłabiało, bolała głowa, ciągle nie wiedzieć czemu budziłam się o 5 ran. Potem nie mogłam się ruszać tak bolało. mama pomagała mi chodzić do ubikacji, czasem tato. potem zaczęły się torbiele aż któregoś dnia dostałam takiego stanu zapalnego, że antybiotyki nie działały, trafiłam do szpitala na ginekologię, póki lali dożylnie jakos to było, lekarze rozkładali ręce bo nie wiedzieli dlaczego boli bo nie powinno i kazali brać środki przeciwbólowe - w szpitalu. Po powrocie ciąg dalszy leczenia i brak poprawy. w końcu gość stwierdził, że to może endometrioza. Była laparoskopia i zmiana lekarza, bo ten już nie chciał leczyć, a ja nie mogłam chodzić. i tak w zasadzie było, a wszystko trwało ok. 10 lat.
Czy to choroba immunologiczna? ma złożone podłoże i do końca lekarze nie znaja przyczyny. częściowo genetyczna, częściowo bakteriologiczna, częściowo psychologiczna. Stres ma na nią ogromny wpływ. w moim przypadku to się zgadza. W USA zwykła choroba, u nas niestety nie. jak już wspomniałam miałam wiele szczęścia bo u mnie ominęła narządy rodne, głównie jelita, zatoka douglasa, więzadła krzyżowo-biodrowe, Mam drożne jajowody i działający jajnik, żywą macicę Niektóre kobiety tracą wszystkie narządy rodne Miałam dużo szczęścia w nieszczęściu
I tego szczęścia wszystkim Wam życzę, a nieszczęścia niech omijają Nas dużym łukiem
No tak, miała przerost endometriumBea, zycze skutecznego planu i dzialan. Daj znac!
Susana, nawet nie wiesz jak bardzo bym chciala... Co u ciebie? Jak sie czujesz?
Asia, endometrium to ma kazda z nas