O.K przyjmuję. Co do pielgrzymek ja byłam w lipcu. Obiecałam sobie ,że jeżeli urodzę dziecko to pójdę podziękować. Tym razem byłam prosić więc czekam na spełnienie .Beata, nie ma za co.. powiedzmy, że w części oddałam Ci Kwiatuszkowy dar )
Trochę się dziś zawiodłam ,dzwoniłam do Łodzi miały być moje wyniki mutacji V-leiden i jeszcze dwóch i kazali mi dzwonić za 2 tyg bo remont mają a tak chciałam mieć te wyniku na jutrzejszej wizycie.