reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
A nie dawał ci gin nigdy czopków Biostrepta (lub podobne) na te zrosty? ja biorę cały czas teraz, własnie żeby zrosty rozpuścić.
Bertha ja wlasnie nie wiem w jakim stopniu mam ta endometrioze. Jak mialam wyluszczana ta torbiel czekoladowa to lekarz mi wtedy powiedzial ze mam endometrioze, ale czy zrosty, ile ich i gdzie to nie wiem. W poniedzialek bede z nim gadac i nie wiem czy przy laparo sie nie upierac zeby zrobic.
 
Strawbelka nie wiedziałam że to takie koszty!!!!!!!
Ten lekarz co o tym opowiadał to mówił o całkowitym koszcie invitro .
 
W gyn centrum tez to maja. Tylo Susana problem w tym ze do tego jeszcze trzeba doliczyc leki. I tu koszt jak jest refundacja to ok tysiaca zl, a jak nie bedzie refundacji to ok 5 tys. No i tak np 3 transfery zarodkow to juz leki wyjda 15 tys. A to wyglada tak ze raz pobieraja te komorki jajowe i potem chyba 3 transfery sa . A jak sa niby za 14 tys 3 proby to wtedy wychodzi 9 transferow plus leki 9×5 tys.
Nie wiem czy dobrze ta pania tam zrizumialam ale tak mi tlumaczyla.

Trzy próby czyli 3 stymulacje możesz mieć w tym programie ,za leki zapłacisz 3 razy. I w każdej 3 transfery czyli jakbyś miała mrożone zarodki wtedy przy criotransferze tylko przeciwzskrzepowe, progesteron i ewentualnie estrofem. To już nie jest tak duży koszt jak stymulacja. I dopóki nie wykorzystasz wszystkich mrożonych zarodków to jest liczone jako 1 próba.
 
Bertha ja wlasnie nie wiem w jakim stopniu mam ta endometrioze. Jak mialam wyluszczana ta torbiel czekoladowa to lekarz mi wtedy powiedzial ze mam endometrioze, ale czy zrosty, ile ich i gdzie to nie wiem. W poniedzialek bede z nim gadac i nie wiem czy przy laparo sie nie upierac zeby zrobic.
Jak będziesz miala okazję, to zapytaj o tą Biostreptę czy nie bylaby dla ciebie wskazana, bo ciekawa jestem drugiej opinii..
Pamietasz kiedys pisalysmy o tych torbielach czekoladowych - mowilas, ze to z endometriozy się robią.
Dopytałam ostatnio o te moje torbiele mojego gina jeszcze raz. Powiedział, że moze przy owulacji jakies naczynko niedaleko czy zrost właśnie mógł pęknąć i sie ten pecherzyk po owu wypełnił krwią, że niekoniecznie to z endometriozy powstają torbiele czekoladowe. To tak tylko informacyjnie pisze, ze sie tego dowiedziałam.

A tez z ciekawostek, byłam zaskoczona, bo ostatnio byla na jakimś wątku dyskusja, czy mogą być 2 owulacje w jednym cyklu - ostatnia moja wizyta byla w 10dc. zwykle owu mam ok 14dc, A w jajniku gdzie mam te torbiele czeko, gin mi mowi, że w zatoce douglasa dużo płynu, wiec chyba była już owu! Zaskoczenie. i pytam go czy to mozliwe ze beda dwie. mowi, ze tak. ze generalnie moga byc dwie, ale moglo to byc np jajeczko ktore sobie w poprzednim cyklu jeszcze rosło i teraz dopiero pękło (i chyba nie byloby juz dobre do zaplodnienia, bo za stare..). ale generalnie że mogą być 2 owu. Nie pociągnęłam zbyt dogłębnie tematu , ale zaczelam sie zastanawiac co z progesteronem ktory sie zacznie wytwarzac po owu pierwszej, co z LH, przeciez inne hormony sie wydzielają i drugie jajo nie dojrzeje w takich warunkach.. aczkolwiek moje temperatura w tym cyklu szaleje, rzeczywiscie w okolicach tego 8-10dc mialam klucie jajnika, temperatura nizsza i nagle wzrosła na pare dni, ovufriend też zinterpretowal to jako owulacje. po czym tempka spadła i ovufriend usunał tez info o owu. pojawil mi sie rozciagliwy sluz i dzisiaj 18dc zaczyna sie zmieniac na kremowy.. tempka skacze przedziwnie. Wiec mozliwe rzeczywiscie ze mialam 2 owu..
w tym 10dc endometrium mialam tylko 5,5mm, takze słabizna.

wniosek - cala wiedza o fizjologii to tylko statystyki i teoria, a nasze ciała i tak często robią co sobie chcą :)
 
reklama
Do góry