reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

przeziernosc, kosc, przeplywy i budowa narzadow bylo ok tylko ta fala zwrotna przez zastawke, zapytam o te nifty zanim sie zdecyduje na amnio a moze jakims cudem wyblagam wizyte u Przybycienia wczesniej bo on o tym nie wie
 
reklama
Właśnie Nafoczka? USG miałaś jak najbardziej prawidłowe! Podaj NT i wielkość dziecka podczas pomiarów, kość nosowa była.
Ja jestem przeciwnikiem tego testu Pappa, nie chciałam go robić (ale miałam w pakiecie z USG na NFZ), bo to tylko wylicza statystycznie prawdopodobieństwo trisomii. Powoduje niepotrzebny stres i czytałam gdzieś że na 10 pozytywnych Pappa, tylko jeden ma potwierdzenie po amniopunkcji.
Przeważnie jest podwyższona ta jednostka wolnej BHCG we krwi, a to podobno może być spowodowane braniem dużej iloci progesteronu (czytałam na necie, że duphaston ma wpływ) a Ty mało nie brałaś i bierzesz dalej.
U mnie ryzyko trisomii wszystkich wyszło bardzo niskie ale ja byłam zdecydowana w razie co zrobić Nifty (jeśli ryzyko wyszło by naprawdę duże np 1:10)
Poza tym po amniopunkcji wychodzą choroby jesli na USG coś nie gra, przeważnie jak jest duże NT
 
Nafoczka powtórzę za dziewczynami ze Pappa to rachunek prawdopodobieństwa.... Ja z względu na nieprawidłowy kariotyp męża miałam zlecenie do amniopunkcji, ale nie wykonałam tego badania. Dla mnie ryzyko ewentualnych powikłań było zbyt duże aby ryzykować. Nigdy bym sobie nie darowała, gdyby przez to inwazyjne badanie stracila ciąże. Juz wystarczajaco życie mnie doświadczyło... A teraz mam to moje dziecię obok :) w tej kwestii byłam pewna swojej decyzji! I nie żałuje :)
 
Bertha! Mi genetyk we wro powiedziala to samo co Tobie a gin ze mam brac metylowe formy b12 i kwasu foliowego i ze to MTHFR ma zwiazek z poronieniami i wlaczyl mi juz teraz acard a od pozytywnego testu clexane 0,4. Poczytaj w necie nt MTHFR, trzeba brac formy metylowane bo z ta wada organizm nie przyswaja normalnych witamin,pomimo ze w krwi moze Ci wyjsc poziom ok. Czesc lekarzy jest niedouczona i nie interesuje sie takimi "pierdolami". Zrob jeszcze poziom homocysteiny bo to wazne. Ja mam dokladnie te same mutacje co Ty.
O, ja tez z Wro! Polecasz tego swojego lekarza?? Jak sie nazywa?
Czyli co, teraz mam w trakcie starań brać Acard - ile? A potem clexane. A heparynę?
A te metylowe formy b12 i kwasu foliowego to sa na receptę? To brać juz w trakcie starań, tak? A zwykłego kwasu foliowego to w ogole ńie ma sensu brać czy tez brać??
 
Nafoczka, strasznie współczuje stresów :( dobrze ze usg wyszło dobrze. Ja bym pewnie poszła w nifty w takiej sytuacji..
 
LILIA dzięki za odpowiedź. A Ty sama chcesz zwiększyć encortonu czy po konsultacji? Co do nk to badań zawsze cd 16 i cd 56 prawdopodobnie jest to dokładne badanie a i jakiej jakości nk piszesz? Mi gin mówił ze jak zaciaze to włączy cexane biorę tez alarm. Ni i jak myślicie działać dziś 3 dni przed owulacja przy nk na poziomie 30 % czy czekać do ich obniżenia? A wy też mi abyście taki problem z obniżeniem nk po jakim czasie udało wam się obniżyć ich poziom?
 
reklama
Asiulka szkoda stresu.
Pamiętam, jak będąc w którejś ciąży pytając lekarza o amniopunkcję powiedział tak : Czy decyzja o chorobie dziecka coś we mnie zmieni?? Chodziło o usunięcie? Zawsze ciekawa jestem co komu dają różne badania takie głębsze bo jeśli i tak nie podejmie decyzji o zakończeniu ciąży to po co je robić?? Kiedy np. Ryzyko ,że przy amniopunkcji możesz zagrozić ciąży jest 17% a po badaniu masz 17% pewności że prawdopodobnie możesz mieć chore dziecko (bo nigdy nie masz 100% pewności) co wtedy? Co dalej?
Dlatego wiem, że nie poddałabym się takim inwazyjnym badaniom.

Asia trzymam mocno za Ciebie kciuki i mam nadzieję ,że zrozumiałaś o co mi chodzi no i inni też.
 
Do góry