reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Dzieki Dziewczyny.
Jestescie wspaniałe. Dziękuje za kazde ciepłe słowo w moim kierunku.
Jestem po wizycie. Fasolka się rozwija. Dziś już mógł ją zmierzyć. Ma 4,2 mm, a pęcherzyk urósł do 10 mm. Akcja serca jest - wynosi 100. Nie wiem czy to dobrze czy źle - bo różne opinie w panu googlu, choć lekarz powiedział, że jest ok. Dziś mam dokładnie 4 tydzień od owulacji...
Tylko zdziwiło mnie bo piszą,że serce zaczyna bić jak zarodek ma 5mm :oo2: więc nic nie czaje...
Boże nie umiem teraz opisać swojego stanu....
 
reklama
Lumia, wspaniałe wieści!!! fasolka rośnie, a serduszko jak zaczyna bić to bije wolniej, potem się rozkręca i bije szybciej.
Wszystko będzie dobrze tylko leż i odpoczywaj!!!! Zero pracy i stresu!
Dziewczyny, mam rację?
 
Witaj Nutka, rzeczywiście dawno Cię nie było. Sama tez rzadko zagladam, obowiazki mnie pochlaniaja. Serdecznie gratuluje 5tc i trzymam kciukasy. Niestety z Jerzak nie pomogę, bo to nie moja bajka.

Nafoczka kocham Twoje wymioty i złe samopoczucie
 
Dziewczyny z tymi staraniami to jest tak ze jak czliwiek odpusci to wtedy zaskoczy i sa 2 krechy. A jak tak sie czeka, wylicza i sprawdza wszystko to nic nie wychodzi. Ja 2 razy zaszlam jak odpuscilam. Pierwszy raz po laparoskopi a pare dni przed wypaleniem nadzerki, staralam sie na zasadzie zeby tylko odchaczyc cykl, zeby nie byl stracony. Bylam pewna ze sie nie uda bo myslalam ze jeszcze ta nadzerka mi moze blokuje ciaze. No i szok udalo sie, wtedy nawet nie testowalam, poprostu @ nie przyszla. Drugim razem nic nie wychodzilo i juz mialam wizyte umowiona i chcialam z lekarzem o in vitro rozmawiac(wtedy jeszcze nie mialam badan z immunologii) no i znow sie udalo i tez szok. Teraz kurcze chce odpuscic i sie nie da, bo do owulki odpuszczam i olewam, a po owulce wszystko mi sie odwraca o 180 stopni i jest stresor czy sie udalo...
 
reklama
Dziewczyny z tymi staraniami to jest tak ze jak czliwiek odpusci to wtedy zaskoczy i sa 2 krechy. A jak tak sie czeka, wylicza i sprawdza wszystko to nic nie wychodzi. Ja 2 razy zaszlam jak odpuscilam. Pierwszy raz po laparoskopi a pare dni przed wypaleniem nadzerki, staralam sie na zasadzie zeby tylko odchaczyc cykl, zeby nie byl stracony. Bylam pewna ze sie nie uda bo myslalam ze jeszcze ta nadzerka mi moze blokuje ciaze. No i szok udalo sie, wtedy nawet nie testowalam, poprostu @ nie przyszla. Drugim razem nic nie wychodzilo i juz mialam wizyte umowiona i chcialam z lekarzem o in vitro rozmawiac(wtedy jeszcze nie mialam badan z immunologii) no i znow sie udalo i tez szok. Teraz kurcze chce odpuscic i sie nie da, bo do owulki odpuszczam i olewam, a po owulce wszystko mi sie odwraca o 180 stopni i jest stresor czy sie udalo...
Strawbelka masz absolutną rację .Ja też zachodziłam zawsze w locie .Nigdy się tak bardzo nie starałam .A teraz....? No cóż mam wrażenie że im więcej sexu tym dalej do ciąży.!!!Tylko mój mąż zadowolony :hmm:
 
Do góry