reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Ok dziękuję za info :) myślałam, że wiem wszystko na temat poronień, na tym forum upewniam się, że jednak wiem za mało i moje kolejne ciąże bez diagnostyki to było szaleństwo ;) dlatego siedzę raczej cicho, przetwarzam i zadaję pytania hehe :D
 
Czarna_mala, Colostrum napewno warto brac, wzmacnia odpornosc. Gdzies wyczytalam ze ma dzialanie podobne do wlewow z intralipidu tylko ze slabsze i ze jakiejs pacjentce spadly po tym komorki nk. Nie wiem na ile to wiarygodna informacja, bo czytalam na jakims forum, ale nie pamietam gdzie. Napewno ten suplement nie zaszkodzi , a pomoc moze.
 
CzarnaMała...Ty traciłaś ciąże bardzo wcześnie, widzę w sygnaturce że 3 razy w 5 tc. To ciąże biochemiczne były,badałaś betę wtedy? Robiłaś usg?
 
Doris ja też w podobnym wieku jak ty jestem. Mam 39 .Zobacz piersze ciąże donoszone a teraz? Mamy bagaż immunologiczny na plecach po latach.Myślę że to przez parę lat w naszym przypadku trwało.Nabawiłam się haszimoto w międzyczasie , podwyższonego cukru i innych dziadostw o podłożu immunologicznym .Z resztą , większość nas tutaj na forum ma problemy z tarczycą.
Teraz jak dzieci duże , życie ustabilizowane to dzieciątka tylko małego brakuje.Ale myślę że wszystko się jeszcze pomyślnie ułoży.
 
mój bardzo sceptycznie nastawiony do suplementów lekarz też nie kazał mi odstawiać colostrum i w sumie w cyklu w którym zaszłam zwiekszylam dawke na 3x, a tak to brałam od czasu do czasu
 
Dziewczyny, a ja 35 lat i staram sie o pierwsze. Zawsze czlowiek pedzil zeby sie czegos dorobic. Teraz dorobilam sie problemow z autoimmunologia, z pracy wylecialam , bo jestem niewygodnym pracownikiem, lekarze, szpitale, potem L4, poronienia...Jestem na wypowiedzeniu do konca roku i tak tkwie w zawieszeniu, bo nie wiem co robic, czy szukac pracy, czy siedziec na bezrobociu i czekac na ciaze. Wolalabym juz isc do nowej pracy, ale boje sie ze gorzej na tym wyjde bo jak sie zaczna problemy to szybko wylece z nowej pracy i wtedy to juz calkiem na lodzie zostane.
 
Susana..ja nie miałam takich problemów wcześniej, w sumie w pierwszych dwóch ciążach to ja byłam dawno ale moja najmłodsza ma 4 lata, zaszłam w ciążę bez problemu, donosiłam ją też bez problemu, chodziłam z tą ostatnią donoszoną ciązą, bardzo ostrożnie, dużo leżałam, nie jeżdziłam nigdzie daleko, kilka razy byłam w szpitalu 2 dni, bo panikowałam, że albo Mała za mało kopie albo za dużo, albo mnie brzuch boli ale donosiłam do końca. Potem też zaszłam własciwie od razu, dzidziusiowi biło serduszko, potem przestało, nie wiadomo czemu itd. A kolejne ciąże to już był naprawdę problem, bardzo niska beta, słabe przyrosty i w końcu spóźniona @ i lekarze nie wiedzą co się stało i dlaczego.

Teraz jest dobrze, własnie dziś zaczęłam 7 tc (pełne skończone 6 tc) :-)
 
Ostatnia edycja:
Doris super że wszystko dobrze już teraz jest.Życzę ci zrowej bezproblemowej ciąży .bardzo bardzo.A jak dzieciaki ? Cieszą si€?
 
reklama
Do góry