reklama
ja lutke biorę raz taką raz taką ale po tej podjęzykowej teraz w obecnej sytuacji okropnie mi niedobrze, tą podjęzykową mozna też dopochwowo podawać, a dupka to przypuszczam, że nie ma innego
lumina masz wiadomość
pozdrawiam
lumina masz wiadomość
pozdrawiam
susana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2015
- Postów
- 2 763
Dzieki dziewczyny .Jak pytałam gin o ten niski prog .to mówił że taka moja uroda bo inaczej bym w ciąże nie zachodziła.Teraz dodatkowo oprócz duph.dołożę jeszcze tą .luteinę.Wyczytałam również że przyjmowanie sterydu obniża progesteron a ja encorton 5 mg już od 3 mies .przyjmuję.A od 2 tygodni 15 mg.Myślę że to ma też duży wpływ .Na monitoringu owu była więc nie pozostaje mi nic innego jak czekać.No a w czekaniu to my wszystkie jesteśmy zaprawione.pozdrawiam
Zula Zuzka w poniedziałek kończy roczek. Jest BOSKA!!! Dalej niejadek ale to po mnie :-) Ja nie wracam do pracy , posiedze na wychowawczym 2 lata. Tyle na nią czekałam to muszę się nią nacieszyć :-) wrzuć jakieś zdjęcia !
Doris:-)
Moderatorka Mama super Czwórki :-)
Cześć DZIEWCZYNY
siedzę dziś w domu i czas mi się tak.ciągnie strasznie. Jutro idę powtórzyć betę, w poniedziałek była 9910 wiec jutro pewnie będzie ponad 20 tys.
Jak myślicie, czy jakbym poszła na usg w piątek do innego gina ( u swojego mam wizytę od piątku dopiero za tydzień) to już będzie widać zarodek i serduszko? W piątek będzie 5 tyg 5 dni.
Czy mam odpuścić i poczekać ten Tydzień. Bo ja już się doczekać nie mogę i chcialabym być pewna że wszystko dobrze, że to nie puste jajo np. Choć wyczytałam ze przy pustym jaju beta nie jest tak wysoka i nie przyrasta w takim tempie jak moja
Co radzicie?
siedzę dziś w domu i czas mi się tak.ciągnie strasznie. Jutro idę powtórzyć betę, w poniedziałek była 9910 wiec jutro pewnie będzie ponad 20 tys.
Jak myślicie, czy jakbym poszła na usg w piątek do innego gina ( u swojego mam wizytę od piątku dopiero za tydzień) to już będzie widać zarodek i serduszko? W piątek będzie 5 tyg 5 dni.
Czy mam odpuścić i poczekać ten Tydzień. Bo ja już się doczekać nie mogę i chcialabym być pewna że wszystko dobrze, że to nie puste jajo np. Choć wyczytałam ze przy pustym jaju beta nie jest tak wysoka i nie przyrasta w takim tempie jak moja
Co radzicie?
plastulinka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2014
- Postów
- 1 125
Doris- jak miałam puste jajo beta rosła prawidlowo ale miała niższe wartości.
Ja mam dziś mega doła... Cały dzień myślę o tym samym popijając piwo. Już chyba trzecie. Nie mam za dużo pieniędzy na dalsze diagnozy i ewentualne leczenie. W tyle głowy cały czas mam to ze wróżka powiedziała mojej siostrze ze nie będę mieć dzieci. Przez wiele lat w to nie wiezylam, ale..
Znacie jakiegoś dobrego psychologa który zajmuje się tematyka poronien w Warszawie? Czuję że sama nie dam rady przez to przejść
Ja mam dziś mega doła... Cały dzień myślę o tym samym popijając piwo. Już chyba trzecie. Nie mam za dużo pieniędzy na dalsze diagnozy i ewentualne leczenie. W tyle głowy cały czas mam to ze wróżka powiedziała mojej siostrze ze nie będę mieć dzieci. Przez wiele lat w to nie wiezylam, ale..
Znacie jakiegoś dobrego psychologa który zajmuje się tematyka poronien w Warszawie? Czuję że sama nie dam rady przez to przejść
nie przyrastala by ci tak ladnie. Ja wlasnie tego nie rozumiem bo mnie przy becie lekko ponad 4000 widzialam juz serduszko.Cześć DZIEWCZYNY
siedzę dziś w domu i czas mi się tak.ciągnie strasznie. Jutro idę powtórzyć betę, w poniedziałek była 9910 wiec jutro pewnie będzie ponad 20 tys.
Jak myślicie, czy jakbym poszła na usg w piątek do innego gina ( u swojego mam wizytę od piątku dopiero za tydzień) to już będzie widać zarodek i serduszko? W piątek będzie 5 tyg 5 dni.
Czy mam odpuścić i poczekać ten Tydzień. Bo ja już się doczekać nie mogę i chcialabym być pewna że wszystko dobrze, że to nie puste jajo np. Choć wyczytałam ze przy pustym jaju beta nie jest tak wysoka i nie przyrasta w takim tempie jak moja
Co radzicie?
Dziewczyny test wysechl i ja nic nie widze test zrobiłam drugi i nie widze nic wiec chyba to moja psychika tak dziala poza tym chcialam was zapytac o dwie rzeczy:
1. ta 3 faza cyklu jest stala i po owulacji trwa zawsze 10 albo 14 dni?
2. czy miesiaczke licze od dnia w ktorym zaczyna sie plamienie czy jak zaczyna sie juz to wlasciwe krwawienie?
zastanawiam sie bo jest faze cyklu mam stała i wynosi 10 dni to jutro powinnam dostac miesiaczke. a jesli mam liczyc od plamienia miesiaczke to dzis mam 27dc i tez jutro powinna sie pojawic wiec nie mam po co na te bete isc wogole sobie mysle ze chyba dzis widzialam ten sluz lekko brazowy ale moze to moje omamy. Patrzcie jak wpisuje w kalendarze płodne np.Kalendarz dni plodnych - Kalendarz planowania dziecka i wpisuje date ostaniej miesiaczki ( 18 pażdziernika , cykle 28 dniowe to jest w dniu wlaściwego krwawienia) to mój cykl się zgadza a mianowicie, że owulacja miała miejsce 1 listopada co sie sprawdza bo jest potwierdzone nawet monitoringiem. I na podstawie tego dopiero wczoraj mogłam miec implantacje a po implantacji dopiero zostaje betahcg wytwarzane? jak to jest przepraszam, za te internetowe bzdury ale staram sie zrozumiec czy jest sens pojscia na bete wogole.
Ostatnia edycja:
reklama
Doris- jak miałam puste jajo beta rosła prawidlowo ale miała niższe wartości.
Ja mam dziś mega doła... Cały dzień myślę o tym samym popijając piwo. Już chyba trzecie. Nie mam za dużo pieniędzy na dalsze diagnozy i ewentualne leczenie. W tyle głowy cały czas mam to ze wróżka powiedziała mojej siostrze ze nie będę mieć dzieci. Przez wiele lat w to nie wiezylam, ale..
Znacie jakiegoś dobrego psychologa który zajmuje się tematyka poronien w Warszawie? Czuję że sama nie dam rady przez to przejść
jestes swiezo po pornienieu kochana i to normalne co pewnie wiesz, ja raz byłam u psychologa po 1 poronieniu ale wiecej nie poszlam do tej "baby" gadala takie głupoty, że sama sobie poradziłam z tym. Trudno wogole o dobrych specjalistów więc ja niestety takich nie znam. Kasy tez za duzo nie mambo siedzę na wychowawczym więc bede robic bardzoo wolno badania a te gdzie leki trzeba podac to juz mialam i albo znow probuje na tych samych lekach albo wprowadzam dzięki wam. Mnie wrózka kiedys spojrzała na rekę popatrzyłą na mnie i powiedziałam zastanawiająco tylko jeden tekst" pierwsze dziecko bedzie Pani miała córke" i tyle.. nie wiedziałam o co chodzi z tym dziwnym stwierdzeniem ale dziś wiem widziała pewnie wiele poronien;/ nawet jak sie kreciło obraczką mnie często stawała. Ale powiem Ci tak warto walczyć bo wierze, że się uda. Oczywiście psycholog dobry! to też dobra rzecz dla nas.
Podziel się: