reklama
mam nadzieje że Barbinka sie nie obrazi że ją "sprzedaje " ,
ale smsem potpytałam, wszystko u niej w porządku , tylko zaganiana bardzo ;-),
ma skrobnąc lada dzień.
dobra żegnam, uciekam z pracy, dzisiaj testuje nowego ginekologa :-)
zobaczymy co powie jak usłyszy ze lecze sie u malinowskiego , moze nie bedzie chciał kontynuowac leczenia
Chce miec kogos dobrego pod ręka, bo moja gina , nie nadaja sie do trudnych przypadków...
ale smsem potpytałam, wszystko u niej w porządku , tylko zaganiana bardzo ;-),
ma skrobnąc lada dzień.
dobra żegnam, uciekam z pracy, dzisiaj testuje nowego ginekologa :-)
zobaczymy co powie jak usłyszy ze lecze sie u malinowskiego , moze nie bedzie chciał kontynuowac leczenia
Chce miec kogos dobrego pod ręka, bo moja gina , nie nadaja sie do trudnych przypadków...
enya81
Fanka BB :)
Zula no to jesteśmy we dwie NIE czujące się na ciążę;-) Chociaż musze przyznać że dzisiaj tempka poleciała w górę, piersi też bolą z deka. No nic - jutro mam urlop bo córka ma ślubowanie więc zatestuję. Niestety z testami ciążowymi z allegro (zamówiłam pierwszy raz od tego dostawcy) lecą sobie w kulki bo ich dalej nie ma Wrrrrrr A wyniki masz super !!! Nie mogłaś betki przy okazji skrobnąć??
Misiejku to ty jak moja mama hehe . Po przeczytaniu encyklopiedii medycznej miałam większość chorób w niej opisanych a że pracuje razem ze mną w szpitalu to przebadana jest we wszytskie strony a w domu ma leki na wszystkie schorzenia - nawet do apteki nie muszę chodzić:-)
Co do tego zaświadczenia o urodzeniu martwego dziecka to myślę że Miromirka nie będzie mieć problemu bo zawiozła płód do badania. Przysługuje wtedy połowa urlopu macierzyńskiego i zasiłek pogrzebowy.
Barbinko właśnie gdzie jesteś??? A czemu Ty taka zaganiana jesteś hę???
Truskaweczko jak po szczepionce i wizycie bo chyba już ją miałaś??? Nie wpisałąś sie na listę i musiałabym grzebać w postach
Ja wczoraj byłam na zebraniu w szkole córki i jaja jak berety bo jeden z chłopców (bardzo agresywny, bijący dzieci, psujący i rzucający przedmiotami ) uderzył moją Alę w twarz na świetlicy. Więc moja Ala po pierwszym szoku sie zdenerwowała i mu ODDAŁA też z liścia. I co na to panie?? Że bardzo dobrze zrobiła. Resztę napiszę jak przyjadę bo lecę na tańce z córką.
Misiejku to ty jak moja mama hehe . Po przeczytaniu encyklopiedii medycznej miałam większość chorób w niej opisanych a że pracuje razem ze mną w szpitalu to przebadana jest we wszytskie strony a w domu ma leki na wszystkie schorzenia - nawet do apteki nie muszę chodzić:-)
Co do tego zaświadczenia o urodzeniu martwego dziecka to myślę że Miromirka nie będzie mieć problemu bo zawiozła płód do badania. Przysługuje wtedy połowa urlopu macierzyńskiego i zasiłek pogrzebowy.
Barbinko właśnie gdzie jesteś??? A czemu Ty taka zaganiana jesteś hę???
Truskaweczko jak po szczepionce i wizycie bo chyba już ją miałaś??? Nie wpisałąś sie na listę i musiałabym grzebać w postach
Ja wczoraj byłam na zebraniu w szkole córki i jaja jak berety bo jeden z chłopców (bardzo agresywny, bijący dzieci, psujący i rzucający przedmiotami ) uderzył moją Alę w twarz na świetlicy. Więc moja Ala po pierwszym szoku sie zdenerwowała i mu ODDAŁA też z liścia. I co na to panie?? Że bardzo dobrze zrobiła. Resztę napiszę jak przyjadę bo lecę na tańce z córką.
Ostatnia edycja:
Miromirka jeśli chodzi o badania genetyczne ( mutacja typu czynnika V typu Leiden, genu protrombiny i obie MTHFR) to przysługują Ci na NFZ. Po 2 poronieniach dostaje się skierowanie na badanie kariotypu a po 3 też na pozostałę. Musisz tylko dostać skierowanie do Poradni Genetycznej od ginekologa albo od lekarza rodzinnego (ginekolodzy przyjmujący prywatnie chyba nie mogą wystawiać skierowań na NFZ).
Jeśli chodzi o badanie MLR w Prokocimiu to ostatnie robiłam pod koniec sierpnia i wykonują je w środy i czw. Musisz się na nie zgłosić z partnerem. Jeśli nie chcesz tam spędzić połowy dnia to niech najlepiej jedno z Was zajmie się rejestracją i płaceniem (na lewo od głównego wejścia, trzeba mieć dowody osobiste żeby spisać dane) a drugie od razu stanie w kolejce do pobierania krwi (piętro niżej ). Zanim załatwi się formalności (rejestrację i opłatę, a kasa znajduje się dla ułatwienia w drugiej części budynku do której prowadzi labirynt korytarzy) to kolejka do pobierania krwi jest już strasznie długa.. W jednym miejscu pobierają krew od wszystkich: dzieci z poradni , od nas itp.
Jeśli chodzi o badanie MLR w Prokocimiu to ostatnie robiłam pod koniec sierpnia i wykonują je w środy i czw. Musisz się na nie zgłosić z partnerem. Jeśli nie chcesz tam spędzić połowy dnia to niech najlepiej jedno z Was zajmie się rejestracją i płaceniem (na lewo od głównego wejścia, trzeba mieć dowody osobiste żeby spisać dane) a drugie od razu stanie w kolejce do pobierania krwi (piętro niżej ). Zanim załatwi się formalności (rejestrację i opłatę, a kasa znajduje się dla ułatwienia w drugiej części budynku do której prowadzi labirynt korytarzy) to kolejka do pobierania krwi jest już strasznie długa.. W jednym miejscu pobierają krew od wszystkich: dzieci z poradni , od nas itp.
enya81
Fanka BB :)
W ogóle moje dziecko wyrasta na obrońcę uciśnionych bo broni dzieci (zwłaszcza koleżanki) i panię przed tym gagatkiem :-) Ja też jej już nie będę za to krytykować bo w sumie też uważam że dobrze zrobiła bo moze już więcej już nie uderzy
A dla mnie dziewuszki jest jeszcze mała nadzieja bo dzisiaj tempka wzrosła, piersi zaczęły bardziej boleć i brodawki się powiększyły. Ale niestety jednocześnie odczuwam lekki ból pęcherza, obawiam się wziąć cokolwiek bo nie wiem czy mogę....
Miromirka tak jak Karola napisała ja też miałam kariotypy i trombofilię zbadaną na NFZ po 3 poronieniu (ale udokumentowane miałam 2 bo z jednym nie pojechałam w ogóle do szpitala). Mnie skierowanie wystawił gin do którego chodziłam prywatnie ale kazał mi przyjechać do poradni przyszpitalnej i stamtąd mi wypisał.
A dla mnie dziewuszki jest jeszcze mała nadzieja bo dzisiaj tempka wzrosła, piersi zaczęły bardziej boleć i brodawki się powiększyły. Ale niestety jednocześnie odczuwam lekki ból pęcherza, obawiam się wziąć cokolwiek bo nie wiem czy mogę....
Miromirka tak jak Karola napisała ja też miałam kariotypy i trombofilię zbadaną na NFZ po 3 poronieniu (ale udokumentowane miałam 2 bo z jednym nie pojechałam w ogóle do szpitala). Mnie skierowanie wystawił gin do którego chodziłam prywatnie ale kazał mi przyjechać do poradni przyszpitalnej i stamtąd mi wypisał.
Witajcie, jestem już po wizycie ogólnie maluszek dobrze sie rozwija ma już 50mm ale martwi mnie wynik badania toksoplazmozy bo wyszedł wątpliwy i Pani prof. kazała mi powtórzyć wynik i zapisac się do lekarza chorób zakaźnych mam nadzieje że to da sie wyleczyc żeby fasolka sie nie zaraziła...i jak zwykle pod górkę kolejny wydatek na lekarza i kolejna obawa czy będzie wszystko dobrze. Z tego wszystkiego poszlam dzisiaj na zajęcia gimnastyki dla kobiet w ciąży żeby się trochę zrelaksować
Pozdrawiam was gorąco i trzymam nadal za was wszystkie kciuki.
Pozdrawiam was gorąco i trzymam nadal za was wszystkie kciuki.
Madzik super:-), dużo zdrowia dla Ciebie i fasolki:-),
toxoplazmoze można tez leczyć w ciążym, zreszta jesli wynik wątpliwy ,
to moze sie okazac że jednak nie jestes w "trakcie".
A kiedy masz wynik powtórnego badania?
No powiem Wam ,że chyba w końcu znalazłam ginekologa idealnego,
wczoraj na wizycie chyba 40 min siedziałam, przejrzał wszystkie moje badania, po kolei dokładnie każde tłumaczył.. w sumie wiecej sie od niego dowiedziałam niż od Malinowskiego
Nie ukrywam też, co dla mnie jest bardzo ważne, że w końcu lekarz który popiera .. szczepionki;-)i ma wiele szacunku do Malinowskiego..
Bedzię kontynuował leczenie , które zlecił Malinowski,
jedynie co zmienił, to że acard jednak caly czas, a nie od 16 dnia cyklu,
a na mutacje MTHFR nie zwykły folik, tylko kwas foliowy na recepte 15 mg.
( zreszta kóry i tak sama juz biorę jakiś czas)
Znowu dostalam pakiet badań, ale juz takich typowych przed ciaza, hormony,
toxo itd..
Wielkim plusem jest , że na co dzien pracuje tez w szpitalu Św. Zofii, wiec
póki co bede sie go trzymać.
toxoplazmoze można tez leczyć w ciążym, zreszta jesli wynik wątpliwy ,
to moze sie okazac że jednak nie jestes w "trakcie".
A kiedy masz wynik powtórnego badania?
No powiem Wam ,że chyba w końcu znalazłam ginekologa idealnego,
wczoraj na wizycie chyba 40 min siedziałam, przejrzał wszystkie moje badania, po kolei dokładnie każde tłumaczył.. w sumie wiecej sie od niego dowiedziałam niż od Malinowskiego
Nie ukrywam też, co dla mnie jest bardzo ważne, że w końcu lekarz który popiera .. szczepionki;-)i ma wiele szacunku do Malinowskiego..
Bedzię kontynuował leczenie , które zlecił Malinowski,
jedynie co zmienił, to że acard jednak caly czas, a nie od 16 dnia cyklu,
a na mutacje MTHFR nie zwykły folik, tylko kwas foliowy na recepte 15 mg.
( zreszta kóry i tak sama juz biorę jakiś czas)
Znowu dostalam pakiet badań, ale juz takich typowych przed ciaza, hormony,
toxo itd..
Wielkim plusem jest , że na co dzien pracuje tez w szpitalu Św. Zofii, wiec
póki co bede sie go trzymać.
reklama
miromirka
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2013
- Postów
- 77
dziękuje karol.a, cieszę się że będę mogła je zrobić na NFZ bo to jednak spora suma.Lekarz, do którego teraz chodzę (tymczasowo) powiedział że da mi skierowanie, przyjmował w prywatnej klinice,ale też w szpitalu w poradni więc pewnie ma uprawnienia. Tylko mam jeszcze jedno pytanie, gdzie jest Poradnia Genetyczna? na Prokocimiu? Bo nie znalazłam w necie konkretnej info, a on też pewny nie był.. mówił że Prokocim.
Podziel się: