reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Raptus- nie chciałam Cie wystraszyć. Chciałam się z wami podzielić tym co znalazłam. Bo tak patrząc na nasze stopki większość z nas na forum ma mutacje. Więc coś musi być na rzeczy. Jerzakowa podczas wizyty spytała kiedyś czy mam rodzeństwo i kazała zrobić też badania mojej siostrze (na tą mutacje) . Ciężki temat. Ale powiem Wam że mimo że mój synus kończy niedługo rok, strach cały czas pozostał, Na kolejne na pewno się nie zdecyduje. Wykończyłabym się nerwowo. Chociaż zawsze chciałam mieć dużą rodzinę to jednak strach przed kolejną stratą, strach przed tym że moje dziecko może być chore- przewyższa moje marzenie.I tak codziennie dziękuję Bogu za moje szczęście.
My mamy aniołków musimy walczyć o nasze szczęście! Ale najważniejsze żebyśmy dobrze poznały to z czym mamy walczyć i dowiedziały się co możemy zrobić żeby wreszcie się udało.

Marlena ja na poprawę przepływów brała cyklo forte. Dużo dziewczyn leżało ze mną w szpitalu im. Orłowskiego w Wawie, które miały mało wód złe przepływy. Rodziły normalnie zdrowe ale malutkie dzieciaczki.
 
reklama
Marlenko nie wiem czy ci to chociaż trochę, tobie i twojej siostrze,doda otuchy ,ale ja w pierwszej ciąży leżałam 8 miesięcy z powodu silnych skórczów .Brałam dostęony jeszcze wtedy fenoterol.Bóle miałam. codziennie takie jakbym rodziła .Lekarze mówili mi że mam dolną granicę wód płodowych , brzuszek malutki.Z łóżka wstałam po 36 tygodniu i zaraz w 37 odeszły mi wody płodowe kłórych była faktycznie znikoma ilość.Synuś urodził się malusieńki .Ważył 2340 i miał 49 cm.Położna która dbierała poród powiedziała że nigdy nie widziała tak małego łożyska .Poród wg. lekarzy w terminie a jednak dziecko jak wcześniak .Powiedzieli że nie wiadomo jak to jeszcze będzie bo z wcześniakami bywa różnie . Przepłakałam kilka nocy.W czwartej.dobie wyjęli go z inkubatora po tygodniu byliśmy już razem w domu.Po miesiącu ważył 4200.Pisałam już tu wcześniej że teraz ma 16 lat 186 cm wzrostu i jest strasznie przystojny.
 
Ewa jakie Ty masz śliczne dzieciaczki! do schrupania :)

Marlena, niech siostra spróbuje w innym szpitalu. Nie można ot tak się poddać. Niech spróbuje zawalczyć.
Dowiedziałam się ostatnio, ze u koleżanki moja była ginka (od 2 poronień) nie wykryła hipotrofii płodu. Dziecko urodziło się w terminie z wagą 1800 i nie oddychało. Po 10 dniach pod respiratorem, wielu modlitwach na całym świecie, Młody zaczął oddychać :) dziś ma rok i jest wesołym chłopcem. Cuda się zdarzają.
 
Kinga_86- dzięki, że pytasz. Brzuch boli mniej za to tak strasznie boli mnie glowa. Dziecko w przedszkolu, wiec wlasnie udaje sie na drzemkę.

A jak Ty sie czujesz?
 
Marlena- niech siostra walczy. Niech poprosi o konsultacje innego lekarza. Nie znam się na tym ale na pewno nie czekała bym z założonymi rękami.
U mnie dziś kolejny spadek formy. Skończyły się dni płodne więc w sobotę za tydzień idę na bhcg. Chciałabym do tego podejść na luzie ale nie potrafię...:(
 
Karpidlak głowa to niestety chyba ma prawo boleć:/

U mnie generalnie ok, tylko trochę mi mdłości przechodzą i się zastanawiać czy nie za wcześnie? Jutro zaczyna się 11 tydzień, a myślałam, że one męczą do końca pierwszego trymestru. W drugiej ciąży w której byłam mdłości przeszły a potem się okazało, że ciąża obumarła (ale były dużo mniejsze no i było to w 7-8tygodniu).

Portia - jutro masz wizytę?

Plastulinko - to oczekiwanie jest okropne, mam nadzieję, że to już będzie Twoje ostatnie:*
 
Hej Kinga, ja tez mam duzo mniejsze mdlosci. To wcale nie tak, ze musza trwac do konca 1 trym. Nie martw sie.
Ja mam jutro wizyte. Jestem mega zdolowana bo plamienia w ogole nie ustaja a powiedzialabym, ze sa ciut wieksze od paru dni. To juz prawie 2 tyg. Strasznie mnie to doluje:( Czy ktoras z obecnym mam miala takie dlugie plamienia?
A Kinga Ty jutro kochana zaczynasz chyba 12 tydzien jesli sie nie myle skoro ostatnio byl 10t4d to juz byl 11. Teraz konczysz 11 i masz juz 12ty;)

Karpidlak niestety z tymi bolami glowy to czeste. Mnie 3 dni pod rzad bolala jak diabli...
 
Portia mam nadzieję, że po jutrzejszej wizycie, humor Ci się poprawi. Będę trzymała kciuki, zawsze w piątki kiedy masz wizyty sprawdzam częściej forum, czy już się odezwałaś z relacją:)
Ja też cały czas mam plamienia, ostatnio parę dni nie miałam, teraz dwa dni miałam dziś znów nie mam, cóż mam nadzieję , że taki nasz "urok"://

No a bardzo poprawiłaś mi humor z tymi tygodniami, źle to liczyłam więc miła niespodzianka, że właśnie jakby przeskoczyłam tydzień:*
 
reklama
jestesmy z Gdyni siostra lezala na klinicznej w gdansku i tam pstawili krzyzyk jutro ma wizyte w szpitalu w gdyni gdzie tez szans nie widza ....bierze teraz heparyne +acard wod dopelniac mie chca bo lozysko na scianie przedniej i mowia ze nic nie da
 
Do góry