reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Iris gratulacje wielkie :)
Kruszka mnie tez czeka cc z tym ze ja z tych dziwnych co chca z reszta 1 ciaza tez cc mamy ten sam termin to moze i cc bedziemy mialy razem :)
 
reklama
Dziewczyny, a ja od wczoraj borykam się z bólami brzucha... Wczoraj rano poszlam do ch szukać spodni ciazowych i wróciłam do domu z bólem brzucha takim jak na okres.... Przelezalam cały dzień... Rozmawiałam z lekarka, powiedziała żeby zwiększyć znowu dawkę luteiny, odwolalam też wyjazd adopcyjny który miałam na dzisiaj... W nocy spałam średnio, bo każde przełożenie się na drugi bok to budzilam się żeby przełożyć się powoli i delikatnie.... Dzisiaj jak na razie nie boli nic, ale trochę jednak jestem zestrachana, na jutro umowilam się do lekarza żeby sprawdzić szyjke itd... W sumie mnie od początku ten brzuch boli i to niemal codziennie ale wolę to sprawdzić....
 
a to tak dla STARACZEK ;)
na allegro mozna kupić testy ciążowe/owu za 1,00 z czułościa 10 miu, warto poszukać sikaczy :-D sprzedawca meditrade
 
Cześć dziewczyny !!!
Gratulacje dla nowych mamusi , pewnie jest to szczęście nie wyobrażalne .
Kwiatuszek nie martw sie ja tez jestem zazdrosna o czyjaś ciaze i o to że one tak wszystko maja bez problemowo , cieszę sie ale czuje w sercu żal . Fajnie że mogę się tutaj do tego przyznać . Jak dowiedziałam się że moja szwagierka stara sie o drugie dziecko to myslalam ze zwariuje i mowię do mojego M że ona to specjalnie robi i specjalnie nam to mówi żebyśmy im zazdrościli bo ona bez problemowego zajdzie tak poprostu , nawet teraz jak o tym piszę to szlak mnie trafia że ja tak nie mogę . ;(
Sorki dziewczyny ja nie moge pomoc w sprawach leków czy leczenia bo dopiero zaczynam lezyc sie w klinice poronien nawracajacych . Wczoraj miałam pobieranie krwi i wyobraźcie sobie że byłam 10 razy kłuta powiewaz nie mogli mi pobrać krew nie chciała lecieć mam tak cieniutkie żyły ze wysłali mnie do innego szpitala i tam dopiero za 11 razem sie udało nie wytrzymała bym tego gdyby nie krem znieczulający miejscowo ktory dostałam od mojej znajomej -dziewczyny super sprawa - ten krem . A badania miałam na przeciw ciała i genetyczne a 12 pazdziernika mam zabieg usunięcia przegrody w macicy no lekarz mówi ze moze to byc przyczyna moich niepowodZen - zobaczymy - . Pozdrawiam
 
Iris strasznie się cieszę, że się udało tak jak chciałaś :-D Gratuluję z całego serca.
Esperanza jestem z Tobą myślami kochana :*
Sykatynka może to skurcze? Miałam je od początku drugiego trymestru. Nie denerwuj się, dobrze, że jedziesz sprawdzić szyjkę.
Kruszka rozumiem, jak Ci szkoda i przykro mi, że tak wyszło. Całą ciążę się nastawiałaś na poród naturalny. Ale Julek na pewno wynagrodzi Ci to rozczarowanie.
Apropos żalu i zazdrości o ciąże w moim otoczeniu, to ja nawet będąc w ciąży nadal zazdrościłam innym ciężarnym, tak jakbym miała nie mieć dziecka. Nie wiem dlaczego tak było, chyba trauma do końca nie pozwoliła mi uwierzyć w szczęśliwe zakończenie.
Nie zdążyłam jeszcze doczytać wszystkich postów wstecz, bo nasz synek okazał się cyckowiszący z rodzaju tych nieodkładalnych :-D Ale nigdy nie byłam szczęśliwsza w tym niewyspaniu.
 
Ostatnia edycja:
Hm nie dodał mi się poprzedni post.... Ewa a jak odróżnić skurcze? Bo głupio przyznac, ale nie wiem :) ty coś bralas na te skurcze? Dobrze kojarzę ze musialas leżeć? Czy to właśnie z tego powodu?
 
Sykatynka nie chciałam Cię nastraszyć, raczej dodać otuchy, że czasem tak bywa i wszystko się dobrze kończy. Nie tylko ja miałam skurcze, ja po prostu miałam je cały czas i dlatego leżałam. Brałam duphaston, luteinę, magnez i nitrendypinę. Ale może u Ciebie to zupełnie inny powód bólu brzucha?
 
Ciekawe co powie lekarz jutro, do tej pory się specjalnie nie przejmowalam bo myślałam sobie ze to normalne, mnie nie boli cały czas, tylko po większym wysiłku... Ale można powiedzieć że prawie codziennie coś tam czuję... Lutke biorę, magnez też... Nie wiem czy lekarz podczas takiej zwykłej wizyty, badania i usg będzie w stanie coś stwierdzic? Oczywiście jak trzeba będzie leżeć to będę chociaż będzie mi to bardzo, bardzo nie na rękę bo jestem na dzialalnosci gospodarczej i po prostu jak nie pracuje, to nie zarabiam :(
 
Matko dziewczyny ja widzę że wszystkie mamy tak samo ja też nawet jak byłam w ciąży to zazdroscilam tym co zachodzą i ciągle myślałam że one donoszą a ja pewnie nie mimo że byłam już w zaawansowanej ciąży
 
reklama
Pomocy! Bo sie pogubilam. Dzwonilam do poradni genetycznej. W Krakowie nie ma już miejsc na ten rok. Nie wiecie gdzie by się udalo na nfz jeszcze w tym roku?
Prywatnie powiedzieli nam 400 zl od os na kariotyp plus ja na trombofilie 300 zl. Powuedzcie mi czy to wszystko czy jeszcze sie cos bada? Bo nie mam pojecia co zrobic....
 
Do góry