Butterfly88
Zakochana w Gwiazdeczce:)
Faktycznie poród rodzinny 150 zł. Nie ma z tym żadnego problemu, wszystkie sale są do tego przystosowane (po prostu stoi krzesełko dla osoby dodatkowej), nie trzeba się wcześniej umawiać. Wszytskie sale porodowe oddzielone są od siebie ścianami - to są jakby osobne, niezbyt duże pomieszczenia. Nie ma wanny do porodu. Można bez problemu korzystać z prysznica, piłek, worków sako itp. Trzeba o taki sprzęt poprosić położną i ona przyniesie. Nie jest się przykutym do łóżka porodowego - można chodzić i aktywnie przejść przez I etap porodu (jeśli jest wszystko ok z mamą i dzieckiem). II etap porodu raczej na łóżku porodowym. Po porodzie jeśli jest wszystko OK maluszek ląduje na piersi u mamy. Pierwsze karmienie odbywa się jeszcze na sali porodowej - zostaje się tam jeszcze 2 godziny po porodzie. Golenia nie ma (bardzo dyskretne przy samym końcu porodu w miejscach absolutnie niezbędnych), lewatywa jest proponowana ale można się nie zgodzić (choć prywatnie uważam że warto).
Z tego co się orientuję to nie robią znieczulenia ZO. Ja dostałam jakieś środki uśmierzające ból podczas porodu (ale nie wiem czy pomogły)
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź :-)
A takie pytanko - dzidzia jest z nami cały czas?
Tak sobie myślę, że poród to jednak męcząca sprawa... i choć kobiety tak zawzięcie zawsze walczyły o bycie non stop z dzidziunią na sali... To chyba jest możliwość snu i poproszenia o opiekę położną bądź pielęgniarkę? Wiem, że w Wosjkowym tak nie jest... Dziecko jest non stop przy mamie... Zabierane tylko na czas badań... A gdzie tu choćby chwila na odsapnięcie?
W ogóle to zaczynam się bać
Aha... Powiedzcie czy warto zabierać ciuszki dzidzi? Pieluszki? czy te trzy doby niech odbębni w szpitalnym?
Słyszałam, że potrafią ciuszki nie wracać po kąpieli...
Nom i ostatnie - wkłady poporodowe czy podpaski długie? mi się osobiście wydawało wtedy że jednak wkłady są naj naj!! na pierwsze krwawienia.