reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Porodówki w Szczecinie i okolicach

ja też odradzam poród na piotra skargi. opisałam cały w wątku lutówek. tez meczyli mnie 14h przeklinali i mieli pretensje, że nie moge urodzic.. później z opieką po porodową tez było ciężko...szczerze mówiąc nie polecam
 
reklama
Właśnie dzwoniłam na Kadłubka również i tam najdłuzej trzeba czekać. Tam należał synek ale teraz daleko nam tam i należymy na tartacznej do przychodni. Ortopedę włąsnie oni polecili nam na bat. chłopskich 86 i tam mam 20 zadzwonic bo rejestrowac na marzec będą:) Ewentualnie spróbuje jeszcze w stoczniowej.

Cześć ja również jestem młodą mamą ze Szczecina ;)

Ja rejestrowałam Hanię do ortopedy i do okulisty w przychodni na 3 Maja (dawna kolejowa) do ortopedy czekałam 6 tygodni a do okulisty rejestracja była na bieżąco. Polecam bo bardzo miło i fachowo obsłużyli nas tamtejsi lekarze. USG bioderek oczywiście bezpłatnie i w czasie jednej wizyty.
 
witam ja mam pytanie z innej beczki- szukam szkoły rodzenia w Szczecinie- czy jakąś polecacie? Od razu muszę zastrzec, że nie mogę korzystać z takiej przyszpitalnej, bo rodzić będę dobre 200km od miasta. z góry dziękuję za odpowiedzi.
Ja chodziłam do szkoły rodzenia przy szpitalu w Zdrojach. Byłam bardzo zadowolona. Zajęcia prowadziła położna i bardzo wyczerpująco omawiała każdy z 7 tematów. Brakowało mi trochę zajęć praktycznych przy pielęgnacji maluszka - ale demonstracja kąpieli oczywiście była. Generalnie forma dobrego wykładu. Zwiedzaliśmy całą porodówkę i położnictwo, chodziłam też na ćwiczenia - bardzo polecam korzystać z tego bo się przydało podczas porodu (przed każdymi "wykładami"). Koszt w ubiegłym roku - 30 zł za zajęcia.

Nie ma problemu abyś uczestniczyła w zajęciach w takiej szkole przyszpitalnej jeśli zamierzasz rodzić w innym szpitalu. Treści są uniwersalne a na zajęcia ze zwiedzania bloku porodowego nie musisz iść - wtedy nie zapłacisz za te zajęcia.

Moja znajoma bardzo polecała szkołę u Dominikanów. Podobno bardzo fajna atmosfera i konkretne informacje.



Ja rodziłam córeczkę w Zdrojach w sierpniu. Generalnie jestem zadowolona. Przyszłam tydzień po terminie i fachowo się mną zajęli. Robili USG, kontrolę płynu owodniowego. Nie spieszyli się za bardzo z wywoływaniem porodu oksytocyną tylko próbowali najpierw najbardziej naturalnych metod (w związku z tym najpierw spędziłam 1 dzień na patologii). na następny dzień podłączyli oksytocynę i urodziła się Hania. Opieka położnych bardzo miła i fachowa. Personel pomocny i dyskretny - nie było "wiochy" z goleniem i lewatywami mimo braku sprzeciwu - jak to jest w niektórych szpitalach. Kontrola stanu zdrowia maluszka i mamy na bieżąco.
Pobyt na położnictwie już mniej fajny ale także w normie. Tam po prostu trzeba się pofatygować po pielęgniarkę od noworodków jeśli się chce coś w kwestii maluszka. Opieka nad mamą bez zastrzeżeń.

W Zdrojach działa bardzo dobra poradnia laktacyjna - bezpłatna dla kobiet rodzących w tym szpitalu. Bardzo fachowa pomoc - tylko dzięki tej pomocy mogłam karmić dziecko piersią. Jeśli nawet nie uzyska się dobrej rady podczas pobytu w szpitalu (bo akurat może nie być doradcy laktacyjnego) warto wybrać się do niego po wyjściu ze szpitala.
 
Ostatnia edycja:
Zylcia:) ortopede mamy zaklepanego na Bat. Chłopskich na 16.03 a do okulisty musze dopiero zarejestrować. Zadzwonię na 3 maja spytam jak z terminami:) Pozdrawiam
 
Ja chodziłam do szkoły rodzenia przy szpitalu w Zdrojach. Byłam bardzo zadowolona. Zajęcia prowadziła położna i bardzo wyczerpująco omawiała każdy z 7 tematów. Brakowało mi trochę zajęć praktycznych przy pielęgnacji maluszka - ale demonstracja kąpieli oczywiście była. Generalnie forma dobrego wykładu. Zwiedzaliśmy całą porodówkę i położnictwo, chodziłam też na ćwiczenia - bardzo polecam korzystać z tego bo się przydało podczas porodu (przed każdymi "wykładami"). Koszt w ubiegłym roku - 30 zł za zajęcia.

Nie ma problemu abyś uczestniczyła w zajęciach w takiej szkole przyszpitalnej jeśli zamierzasz rodzić w innym szpitalu. Treści są uniwersalne a na zajęcia ze zwiedzania bloku porodowego nie musisz iść - wtedy nie zapłacisz za te zajęcia.

Moja znajoma bardzo polecała szkołę u Dominikanów. Podobno bardzo fajna atmosfera i konkretne informacje.



Ja rodziłam córeczkę w Zdrojach w sierpniu. Generalnie jestem zadowolona. Przyszłam tydzień po terminie i fachowo się mną zajęli. Robili USG, kontrolę płynu owodniowego. Nie spieszyli się za bardzo z wywoływaniem porodu oksytocyną tylko próbowali najpierw najbardziej naturalnych metod (w związku z tym najpierw spędziłam 1 dzień na patologii). na następny dzień podłączyli oksytocynę i urodziła się Hania. Opieka położnych bardzo miła i fachowa. Personel pomocny i dyskretny - nie było "wiochy" z goleniem i lewatywami mimo braku sprzeciwu - jak to jest w niektórych szpitalach. Kontrola stanu zdrowia maluszka i mamy na bieżąco.
Pobyt na położnictwie już mniej fajny ale także w normie. Tam po prostu trzeba się pofatygować po pielęgniarkę od noworodków jeśli się chce coś w kwestii maluszka. Opieka nad mamą bez zastrzeżeń.

W Zdrojach działa bardzo dobra poradnia laktacyjna - bezpłatna dla kobiet rodzących w tym szpitalu. Bardzo fachowa pomoc - tylko dzięki tej pomocy mogłam karmić dziecko piersią. Jeśli nawet nie uzyska się dobrej rady podczas pobytu w szpitalu (bo akurat może nie być doradcy laktacyjnego) warto wybrać się do niego po wyjściu ze szpitala.

Ufff... uspokoiłaś mnie :) choć też uważam szpital Zdroje za najlepszy jeśli chodzi o rodzenie jednak miałam zachwiania co do decyzji...
W marcu '09 urodziłam tam córeczkę w 4 mc ciąży- straciłam ją- ale lekarze i przede wszystkim położne to cud ludzie!! delikatni, przyjemni, mili... na porodówce spędziłam wtedy 13godz. ale dzięki świetnej opiece nie było mi ciężko.
Ciekawa tylko jestem jak tam wygląda kwestia znieczulenia i porodu rodzinnego? - jakie opłaty? i czy trzeba to wcześniej umówić?
I czy w Zdrojach rodzi się tylko na fotelu porodowym?
Czy są też inne sposoby - typu w kuckach, albo w wannie?
Prosiłabym Was o jakies info :) bo mimo że tam byłam to znam wygląd jednej sali (byłam osobno ze względu na moją sytuację) i jestem zielona ;] aha no własnie a pro po wyglądu sal. jak wygląda sala porodowa? fotele są oddzielone ściankami? czy parawanami? ;) ja znam stamtąd sale do porodu rodzinnego - ogromny ( wygodny ) żółty fotel - no praktycznie łożko :) mogłam sobie podsypiać spokojnie czekając na skurcze! nawet przygasiła mi położna światło :)
Ale się rozpisałam :p to czekam na jakies wskazowki :*:)
 
Co do porodu rodzinnego w zdrojach jest to koszt 150zł i nic nie trzeba wcześniej umawiać. Jak już idziesz na porodówkę to mówisz, że chcesz poród rodzinny, osoba towarzysząca idzie zapłacić dostaje wdzianko i już. Jeśli po porodzie chce się salę płatną to należy poinformować o tym położną i wtedy ona dzwoni i rezerwuje salę- wcześniej tego zrobić nie można. Ja widziałam tylko jedną salę, na której sobie poleżałam- fajny wygodny fotel... i z tego co mi się wydaje to tam chyba są sale pojedyńcze?Jak jest ze znieczuleniem nie mam pojęcia.
 
W Zdrojach nie chcą dawać znieczulenia.Mieszkam w Zdrojach i tu urodziłam 2 starsze córki ale przy 3 chciałam załatwić znieczulenie,nawet spotkałam sie z ordynatorem (bo to dobry znajomy mojej koleżanki ) i tez nic z tego.W końcu nigdzie nie mogłam załatwić znieczulenia i zarezerwowałam sobie poród w Schwedt.Ale poniewaz okazało sie że mam jakąś bakterie i trzeba bedzie antybiotyk przy porodzie a bałam sie że nie trafię na polską lekarke a z niemcami sie nie dogadam więc załatwiłam sobie cc.Latwiej w szczecinie załatwić cc niż znieczulenie.Szkoda,nie powinno tak być.
 
Ufff... uspokoiłaś mnie :) choć też uważam szpital Zdroje za najlepszy jeśli chodzi o rodzenie jednak miałam zachwiania co do decyzji...
W marcu '09 urodziłam tam córeczkę w 4 mc ciąży- straciłam ją- ale lekarze i przede wszystkim położne to cud ludzie!! delikatni, przyjemni, mili... na porodówce spędziłam wtedy 13godz. ale dzięki świetnej opiece nie było mi ciężko.
Ciekawa tylko jestem jak tam wygląda kwestia znieczulenia i porodu rodzinnego? - jakie opłaty? i czy trzeba to wcześniej umówić?
I czy w Zdrojach rodzi się tylko na fotelu porodowym?
Czy są też inne sposoby - typu w kuckach, albo w wannie?
Prosiłabym Was o jakies info :) bo mimo że tam byłam to znam wygląd jednej sali (byłam osobno ze względu na moją sytuację) i jestem zielona ;] aha no własnie a pro po wyglądu sal. jak wygląda sala porodowa? fotele są oddzielone ściankami? czy parawanami? ;) ja znam stamtąd sale do porodu rodzinnego - ogromny ( wygodny ) żółty fotel - no praktycznie łożko :) mogłam sobie podsypiać spokojnie czekając na skurcze! nawet przygasiła mi położna światło :)
Ale się rozpisałam :p to czekam na jakies wskazowki :*:)


Faktycznie poród rodzinny 150 zł. Nie ma z tym żadnego problemu, wszystkie sale są do tego przystosowane (po prostu stoi krzesełko dla osoby dodatkowej), nie trzeba się wcześniej umawiać. Wszytskie sale porodowe oddzielone są od siebie ścianami - to są jakby osobne, niezbyt duże pomieszczenia. Nie ma wanny do porodu. Można bez problemu korzystać z prysznica, piłek, worków sako itp. Trzeba o taki sprzęt poprosić położną i ona przyniesie. Nie jest się przykutym do łóżka porodowego - można chodzić i aktywnie przejść przez I etap porodu (jeśli jest wszystko ok z mamą i dzieckiem). II etap porodu raczej na łóżku porodowym. Po porodzie jeśli jest wszystko OK maluszek ląduje na piersi u mamy. Pierwsze karmienie odbywa się jeszcze na sali porodowej - zostaje się tam jeszcze 2 godziny po porodzie. Golenia nie ma (bardzo dyskretne przy samym końcu porodu w miejscach absolutnie niezbędnych), lewatywa jest proponowana ale można się nie zgodzić (choć prywatnie uważam że warto).
Z tego co się orientuję to nie robią znieczulenia ZO. Ja dostałam jakieś środki uśmierzające ból podczas porodu (ale nie wiem czy pomogły:))
 
reklama
zylcia ja też dostałam jakiś zastrzyk przeciwbólowy i trochę pomogło;-) tylko, że ja rodziłam na Unii:-) szczerze powiem, że ja nawet się nie dowiadywałam gdzie jest możliwe znieczulenie ZO, bo się go strasznie boję- z tego też powodu bardzo chciałam rodzic SN
 
Do góry