Porodówka w Warszawie

[Ice41]

Cześć Dziewczyny, którą porodówkę polecacie w Warszawie? Zależy mi najbardziej na doświadczeniach dziewczyn, które stosunkowo niedawno rodziły. Myślałam o Bródnowskim, ale mam coraz większe wątpliwości.

 

[olka11135]

Ja potrzebuję znieczulenia bez łaski, nie nacinania krocza, nie "przykuwanie" do łóżka podczas porodu i brak chamstwa. Tyle i aż tyle.

Poza znieczuleniem w sumie miałam wszystko na Inflackiej.
Znieczulenia nie miałam bo podobno potrzebny do niego jest 30 minutowy zapis KTG i jak minął to okazało się że już jest 10cm ale podobno ich statystki mówią że 95% porodów jest ze znieczuleniem

 

[bleucoco]

Poza znieczuleniem w sumie miałam wszystko na Inflackiej.
Znieczulenia nie miałam bo podobno potrzebny do niego jest 30 minutowy zapis KTG i jak minął to okazało się że już jest 10cm ale podobno ich statystki mówią że 95% porodów jest ze znieczuleniem

What?! Jestem w szoku Na Żelaznej tylko weszłam na sale z 4 cm i od razu poprosiłam o znieczulenie, chwilę później przyszedł anestezjolog i od razu dostałam. Może to dlatego, że miałam KTG na izbie wcześniej? Kurcze nie słyszałam wcześniej o takim warunku z KTG

 

[monika1708]

A któraś z dziewczyn rodziła w Bielańskim?

ja miesiąc temu. Nie mam nic do zarzucenia. W Bielańskim zmieniło się dużo na plus

 

[Ice41]

ja miesiąc temu. Nie mam nic do zarzucenia. W Bielańskim zmieniło się dużo na plus

A ilu osobowe są sale poporodowe?

 

[monika1708]

A ilu osobowe są sale poporodowe?

ja leżałam na 3-osobwej

 

[olka11135]

What?! Jestem w szoku Na Żelaznej tylko weszłam na sale z 4 cm i od razu poprosiłam o znieczulenie, chwilę później przyszedł anestezjolog i od razu dostałam. Może to dlatego, że miałam KTG na izbie wcześniej? Kurcze nie słyszałam wcześniej o takim warunku z KTG

Ja nie miałam wcześniej wykonanego badania KTG ponieważ nie trafiłam tam z "ulicy" leżałam na patologii ciąży i była to indukcja porodu przed terminem z powodu cukrzycy ciążowej po przez przebicie wód płodowych przy 6cm rozwarcia.
Nie jestem lekarzem, nie mam wiedzy na ten temat więc nie dyskutowałam. Nie mogę na szybko znaleźć nic sensownego tu np. jest mowa o zapisie przed kolejną dawką Link do: Znieczulenie do porodu siłami natury - Intensywna.pl

Z perspektywy czasu nie żałuję (był to mój 3 poród) - bo w ciągu 20 minut po owym zapisie syn był już na świecie. Pewnie gdybym nie była taką histeryczką to byłby szybciej a poród ze znieczuleniem trwał 6h, gdzie sama faza parcia z 2h także wolę jednak bez znieczulenia, a szybko

 

[bleucoco]

Ja nie miałam wcześniej wykonanego badania KTG ponieważ nie trafiłam tam z "ulicy" leżałam na patologii ciąży i była to indukcja porodu przed terminem z powodu cukrzycy ciążowej po przez przebicie wód płodowych przy 6cm rozwarcia.
Nie jestem lekarzem, nie mam wiedzy na ten temat więc nie dyskutowałam. Nie mogę na szybko znaleźć nic sensownego tu np. jest mowa o zapisie przed kolejną dawką Link do: Znieczulenie do porodu siłami natury - Intensywna.pl

Z perspektywy czasu nie żałuję (był to mój 3 poród) - bo w ciągu 20 minut po owym zapisie syn był już na świecie. Pewnie gdybym nie była taką histeryczką to byłby szybciej a poród ze znieczuleniem trwał 6h, gdzie sama faza parcia z 2h także wolę jednak bez znieczulenia, a szybko

Nie no pewnie! Ja jestem ewenementem, bo mi rozwarcie zaczęło iść dopiero po podaniu ZZO, bo wyluzowałam i przestałam się spinać

 

[Ice41]

Ja nie miałam wcześniej wykonanego badania KTG ponieważ nie trafiłam tam z "ulicy" leżałam na patologii ciąży i była to indukcja porodu przed terminem z powodu cukrzycy ciążowej po przez przebicie wód płodowych przy 6cm rozwarcia.
Nie jestem lekarzem, nie mam wiedzy na ten temat więc nie dyskutowałam. Nie mogę na szybko znaleźć nic sensownego tu np. jest mowa o zapisie przed kolejną dawką Link do: Znieczulenie do porodu siłami natury - Intensywna.pl

Z perspektywy czasu nie żałuję (był to mój 3 poród) - bo w ciągu 20 minut po owym zapisie syn był już na świecie. Pewnie gdybym nie była taką histeryczką to byłby szybciej a poród ze znieczuleniem trwał 6h, gdzie sama faza parcia z 2h także wolę jednak bez znieczulenia, a szybko

Ja miałam drugi bez znieczulenia, ale nie chciałabym tego powtórzyć

 

[olka11135]

Ja miałam drugi bez znieczulenia, ale nie chciałabym tego powtórzyć

Ja nie chciałam ale syn zdecydował inaczej. Gdyby mi się kiedyś trafiło to jest duża szansa, że z 4 nawet nie zdążę do szpitala a mieszkam przy pl.Wilsona więc daleko nie mam

 

[Kejcik]

Ja planuję rodzić na Inflanckiej i jak rozmawiałam z położna, to zarzekała się, że każda kobieta, która wyrazi taką chęć - znieczulenie dostaje bez gadania