Zamia, ze mną na sali leżała dziewczyna i do niej przyszedł mąż z 5-letnim synkiem i nic położne nie mówiły, jeszcze przyszły i pytały sie jak ma na imię i czy braciszek mu sie podoba . z tego co mowili na Sz.R. nie polecają zeby dzieci do 8 r.ż. wchodziły na odział i odwiedzały mamy.
byłam świadkiem, jak nie wpuszczono na oddział 10 letniej dziewczynki, więc ja bym nie ryzykowała zabierania dziecka na oddział, bo w momencie jak nie zostanie wpuszczone to co z nim zrobić? btw, na przeciwko dyżurki jest naklejona taka kartka, że właśnie dzieci do 12 r.ż. nie wpuszczają...