reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Żeromskim

Też tak czekacie ze zniecierpliwieniem na wieści jak ja?
Wy jeszcze macie do wyczekania własne porody... Ostatnio też to mnie dochodzi, że to już bliżej do końca niż dalej :) Więc czekam :)
 
reklama
Oczekujaca no już myślałam !!!!!!!!
jeszcze parę dobrych godzin przed nami do tego ktg ;-)
Jak trafię to się spotkamy :D hehehhe

Moja Mała jest wyjątkowo spokojna troszkę wypina dupinkę ... a tak to grzeczniutka ;-) jak nigdy !

Wiola no ja wiem (Mój mnie wspiera ale już widzę że wymięka z moim pesymizmem) ale ja jestem panikara ! jak mi w listopadzie szyli rękę to się ze mnie śmiali że w ciąży ... poród ją czeka a ona boi się dwóch szwów :baffled: i znieczulenia :zawstydzona/y:
 
eve, dzieki za odpowiedz. my rozwazamy opcje szczepionek 5 w 1, rota odpuszczamy, pneumokoki może jak będzie nieco starsza ;-)
te podawane w szpitalu zostawiamy, bo EngerixB też zawiera rtęć tylko mniejszą ilość, a poza tym chyba nie będziemy mieć głowy do tego aby pamiętać i pilnować żeby podali małej własnie zakupioną szczepionkę.
Grigri pewnie odpoczywa po porodzie ;-)
aninek ból miesiączkowy to też podobno objaw skurczy - może jutrzejszego ktg nie doczekasz w dwupaku? :p
wiolkast mysle ze im blizej 40 tygodnia ciazy tym bardziej myslisz i pragniesz porodu ;-) nie mysli sie o bolu tylko o tym zeby Maluch byl caly i zdrowy ;-)
Oczekujacaa, chyba hormony szaleja bo ja tez swiruje i wykancza mnie to oczekiwanie na porod. Tymbardziej, ze u mnie kompletnie nic sie nie dzieje i moze to mnie dobija. moj gin troche mnie uspokoil zebym sie nie nakrecala, bo skoro Mloda nie chce wychodzic to znaczy ze jej dobrze i ze jak juz tyle wytrzymalam to dam rade te ostatnie max. 3 tygodnie ;-)
Margosia, jak wlaczylam kompa to pierwsze co na forum żeromskiego ;-)
 
Aninek trafisz...kiedyś wesolutka ladnie to opisala jak trafic i ja dokladnie po opisie szlam i trafilam...a sie balam ze nie trafie i bylam w sumie o 7.45 i sie polozne smialy ze spieszno mi strasznie bo za wczesnie przyszlam:p a te bole okresowe to tez objaw porodu tyle ze ja juz dluuuugo takie mam chociaz wiesz kazdy inaczej porod przechodzi wiec moze u Ciebie szybko pojdzie;D oby:) a jak nie to jutro w poradni:D

wesolutka no hormony napewno...ja rycze na wszystko, wczoraj to juz beczalam jak male dziecko ze ja juz sily nie mam i chce rodzic az moj maz mnie musial uspokajac bo przeciez nie jestem malym dzieckiem...ale on to ma cierpliwosc do mnie:p

a co do szczepionek to my te z kalenadarz i refundowane...moze ewentualnie te skojarzone zeby nie kluc Malucha tyle razy...
moja znajoma szczepila dziecko na pneumokoki...wiecie ze koszt jest duzy i sa 3 dawki chyba, po podaniu 2 juz 3 nie podali bo okazalo sie ze szczepionka jest szkodliwa i ja wycofali i w zasadzie zaplacili za 2 dawki a dziecko i tak nie jest chronione...wiec my sobie darujemy
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny a podobno te hormony dają jeszcze w kość po porodzie ... Moja siostra urodziła (3 tyg temu) i w tamtym tyg przyszedł taki kryzys że wyła dniami i nocami :baffled:

Pamiętam ten opis wesolutkiej :-) i jego się będę trzymać choć chcę być wcześniej bo ja dopiero pierwszy raz to pewnie jakieś papierki mnie czekają ?!
Co do tych bóli to są ale nieregularne ... brzuch twardy jak kamień ... może ja się sama tak nakręcam tym wszystkim ?! Nie wiem .... chyba zaparzę sobie meliskę :-D
 
Aninek tak hormony jeszcze po porodzie niestety...wiec jeszcze troche nas czeka lez:p Papierki to chwileczka tylko w zasadzie...tylko nastaw sie na czekanie...ja bylam ostatnio na 8 i podpiely mnie i na KTG bylam chyba 40 minut a mialy tylko jeden aparat bo drugi dopiero jak ja konczylam to przyjechal z patologii i dziewczyna co byla umowiona na 8.15 weszla o 8.45...
a ja mysle ze cos sie zaczyna u Ciebie dziac i to tylko kwestia dni...jak masz brzuch twardy i do tego te bole miesiaczkowe to skurcze kochana jak nic:-) moze wyladujemy razem na porodowce:p w koncu środa i ta pełnia czy halny czy co się zbliża:D
 
hej, hej, ja też rezerwuje miejsce na porodówce na środę :) więc jakby co to trzymajcie tam dla mnie jakieś łóżko :) chociaż póki co nic się nie dzieje u mnie ciekawego....ja jutro też na ktg się wybieram...może wreszcie pojawi się jakiś skurcz :) chociaż jeden :)
 
Hhehehe my się wybieramy tylko szkoda że nie nasze Dzidzie ;-)

Oczekująca się okażę może jutro będzie jakiś zapis ...

Gocha a na którą masz ?
 
reklama
Do góry