reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Żeromskim

ja zjadlam 2 pianki w czekoladzie takie jak ptasie mleczka i dziecie mi tak wariowalo ze si pasy zsuwaly... ale zjadlam je jak mnie pani podpinala juz do KTG zeby za chwilke sie obudzila i zadzialalo:p Zobaczymy jak jutro bedzie.

mi wszyscy mowia jak mnie widza ze to juz napewno lada chwila bo brzuch mam juz calkiem nisko...i nic...i dalej czekam...wiec juz sama nie wiem kiedy sie to zacznie w koncu...w dodatku paskudna pogoda i nie chce mi sie na spacer isc...
 
reklama
hej, dziewczyny!

Widzę, że wasze maleństwa wciąż niezdecydowane :D Łobuzy małe :D
A Grigri już pewnie tuli swoje maleństwo, szczęściara!

Trzymam kciuki dziewczyny, może teraz to już "pójdzie":-)
 
Ja też pierwsze co dzisiaj po odpaleniu kompa, to forum Ż. :-D...

Tak sobie myślę, że skoro wszystkie się tak budzimy co chwilę w nocy, to trzeba by się umówić na jakieś pidżama party :-).

Dziewczynki, u części z Was już niedługo koniec :happy2:, pewnie na dniach znikniecie na chwilkę z forum i zaraz się dowiemy, że już po...

Ja dopiero w połowie przyszłego tygodnia będę mogła pójść na 1wsze KTG. Już mi się tak strasznie dłuży ten ostatni miesiąc :blink:. Najgorsza jest ta odkładająca się w organizmie woda:baffled:, no i dalej bolą mnie uszy - na szczęście dzisiaj idę z tym do internisty, a jak nie pomoże to we czwartek laryngolog...

Nie wiem, czy kogoś interesuje, ale od dzisiaj "tydzień maluszka" w Lidlu. Są np. piękne rajstopki z Lupilu :happy2:.

Ps. Melduję, że córcia dalej głową do góry, więc chyba będę mieć okazję zdać relację, jak wygląda umawiane cesarskie cięcie na Żeromskiego...
 
300072_478315042219455_1685323664_n.jpg
a tu tak na poprawę humoru ;-)
 
Marcepanowa, na szkole rodzenia rehabilitanka P. Grażyna Zawalska mowila ze mozna do niej dzwonic i sie umowic w ktorys dzien, a ona pokaze jakie cwiczenia wykonywac, ktore moga wplynac na obrocenie Dziecka. tel. 12 622 95 92.
 
Dzięki Wesolutka :happy2:,
Tylko wiesz, co ja już nie wiem, czy chcę, żeby się Mała odwróciła...:zawstydzona/y:
Byłam bardzo nastawiona na poród naturalny, ale ostatnio zniechęca mnie trochę moja gin, która przy każdej wizycie sugeruje mi, że mam taką budowę, że i tak mam duże szanse poród sn zakończyć cesarką, więc już sama nie wiem :baffled:.
Wydaje mi się, że córcia ma już ciasno, z resztą nie bardzo próbuje się odwracać...
Chyba pozostawię to naturze :happy2:.
 
Moim zdaniem zawsze warto powalczyć o SN, szczególnie w pierwszej ciąży (żeby nie mieć problemów przy następnej), chociaż pamiętam, że gdy miałam widoki na CC, myśl o bezbolesnym przejściu wszystkiego była zbawienna (mój M za to krążył w kółko i dyscyplinował mnie w tym względzie i jakoś przezwyciężyłam swoją niechęć do obracania Tosi- teraz się z tego cieszę i mam nadzieję, ze CC mnie ominie).

Mam do Was pytanie administracyjne-jak należy załatwić formalności z pracodawcą po porodzie, żeby było wiadomo, że już nie jestem na L4 tylko przechodzę na macierzyński? Trzeba donieść jakieś zaświadczenie?
 
Ja już jestem skołowana jeśli chodzi o poród ns vs. cc. Co kobieta, to inna opinia, więc po prostu myślę, że co ma być to będzie i trudno :happy2:.

Do pracodawcy trzeba chyba dostarczyć akt urodzenia dziecka i to wystarczy. Tak mi się obiło o uszy :happy2:.
 
reklama
U nas w firmie odbywa się to tak, że najpierw tylko się zgłasza że się urodziło....a później już na spokojnie dostarcza się papierki.
W szpitalu dają zaświadczenie o odbytym porodzie i urodzeniu się dziecka i tam jest napisane od którego dnia rozpoczyna się macierzyński. I takie zaświadczonko można dostarczyć pracodawcy, albo akt urodzenia dziecka jak się go już będzie miało. Czasem w zależności od firmy różne działy kadr mają jeszcze swoje wnioski...np u nas wypełnia się jeszcze wniosek o udzielenie urlopu macierzyńskiego gdzie wpisuje się dokładnie daty od kiedy do kiedy i to podpisuje pracodawca. Ale to czasem zależy jakie są zwyczaje w danej firmie.
 
Do góry