reklama
W
wesolutka85
Gość
Co do wyboru szpitala to ze wzgledu na podejscie personelu tego Oddzialu tez jestem dobrej mysli O ujastku w ostatnim czasie slyszalam, że to masowa no i trudno sie z tym nie zgodzic widzac ile tam porodow. I opinie faktycznie różne, chociaż na poród decydują się w większosci z racji lekarza prowadzacego ciąże, ktory tam pracuje.
Z wymiarami się zgodzę, mojej bratowej (rodziła w sierpniu na ujastku) we czwartek powiedzieli, że Mała będzie miała 3500, urodziła się w sobote 4010 :-)
też nie była zadowolona z ujastka, nacięli ją, ale w jej przypadku to chyba by inaczej nie urodziła ;-)
aninek myślę, że córcia będzie normalna czyli tak do 3500 bratowej po kazdym usg termin się skracał, urodziła w 39 tc i takiego olbrzymka ;-) jak wymiary masz zgodne mniej wiecej do wieku plodu to raczej wszystko w porzadku - nie denerwuj sie
my następne usg będziemy mieli kolo 31-32 tc i zobaczymy jak wtedy bedzie z waga i ulozeniem
Z wymiarami się zgodzę, mojej bratowej (rodziła w sierpniu na ujastku) we czwartek powiedzieli, że Mała będzie miała 3500, urodziła się w sobote 4010 :-)
też nie była zadowolona z ujastka, nacięli ją, ale w jej przypadku to chyba by inaczej nie urodziła ;-)
aninek myślę, że córcia będzie normalna czyli tak do 3500 bratowej po kazdym usg termin się skracał, urodziła w 39 tc i takiego olbrzymka ;-) jak wymiary masz zgodne mniej wiecej do wieku plodu to raczej wszystko w porzadku - nie denerwuj sie
my następne usg będziemy mieli kolo 31-32 tc i zobaczymy jak wtedy bedzie z waga i ulozeniem
Pryz przy przyjęciu do szpitala położna pyta o wagę dziecka z ostatniego usg i mierzy kości miednicy, żeby w razie czego od razu lekarz mógł zdecydować o cc, jeśli dziecko okazałoby się za duże. U mnie synek według usg ważył 3700, faktycznie ważył prawie 3800, a ja przed ciążą nosiłam rozmiar 34 (więc raczej do drobnych osób należę) i urodziłam SN... chociaż byłą chwila zwątpienia pod koniec porodu gdy ustały skurcze, ale na szczęście się udało
Nie ma się co martwić na zapas, lekarze wiedzą co robią, a położne nad wszystkim czuwają
Nie ma się co martwić na zapas, lekarze wiedzą co robią, a położne nad wszystkim czuwają
A i jeszcze jedno, mnie położna na porodówce zapytała, czy ewentualnie godzę się na nacinanie. Ponieważ wiedziałam, że dziecko jest spore, a chciałam uniknąć pęknięcia niekontrolowanego i ewentualnej cc, wyraziłam zgodę. Położna do końca walczyła żeby nie ciąć, ale ostatecznie był trzeba, ale i tak nie było to takie straszne.
O podanie oksytocyny też pytała, w momencie jak ustały skurcze. Nie naciskała, że jest to konieczne, spokojnie wyjaśniła i odpowiedziała na wszystki moje pytania.
O podanie oksytocyny też pytała, w momencie jak ustały skurcze. Nie naciskała, że jest to konieczne, spokojnie wyjaśniła i odpowiedziała na wszystki moje pytania.
Ania, po wykonaniu KTG sprawdzała wydruk lekarka z przychodni (ta ruda), po czym od razu wzięla mnie na badania ginekologiczne i potem na USG i mając te wszystkie informację dopiero wtedy wyznaczyła mi termin kolejnego KTG - wtorek.
Znalazłam ostatnio bardzo fajną książkę "Urodzić razem i naturalnie" -ksiązka bardziej jest dla położynych niż dla rodzących ale mozna się dowiedziec ciekawych rzeczy z niej np. co to jest łożysko dojrzałe oraz , że "pozycja leżąca jest wskazana tylko w porodach zabiegowych"
Ania4848
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2012
- Postów
- 117
Dzięki Elak za odpowiedź Ja byłam na KTG w czwartek 29.11 ale wtedy miałam tylko sprawdzany wydruk bo akurat dwa dni wcześniej miałam wizytę u swojej lekarki. Teraz też będę na KTG we wtorek to pewnie zrobią mi już USG i badanie ginekologiczne. Nie zwóciłam uwagi, czy przyjmowała mnie ta ruda lekarka, ale fotel też zrobił na mnie wrażenie A na kiedy masz terimn porodu i o której będziesz we wtorek na KTG bo nie wykluczone że się zobaczymy?
Katerinka_2
podwójnie szczęśliwa mama
dziewczyny a wiecie jak jest w rzeczywistosci ze znieczuleniem w zeromskim?
slyszalyscie jak to realnie wyglada? mozna sie faktycznie doprosic?
Podpinam się do pytania!
Jak nie znieczulą uciekam do Ujastka
reklama
Witam jestem tu nowa, ale od jakiegoś czasu czytam Wasze opinie i opinie na innych forach krakowskich szpitali. Też skłaniam sie do porodu w Zeromskim. Ktoś juz podjął temat szczepienia maleństwa w pierwszej dobie, że w Zeromskim można "sie nie zgodzić". Czy któras z Was wie jak to dokładnie wygląda, czy samej trzeba podjąć temat, czy dają coś do podpisu? Wklejam linka n.t. szczepień: INDYWIDUALNY KALENDARZ SZCZEPIEŃ | Eko Mama pozdrawiam!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 15 tys
Podziel się: