reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Żeromskim

Wizyta na Kopernika jeszcze przede mną, ale już stosuję dietę z slodkiemamy.edu.pl i jutro odbieram zakupiony glukometr - nie wytrzymam do wizyty w poradni - wolę wcześniej wiedzieć czy dieta coś daje. Nastawiam się na poród SN, ale przy tej cukrzycy i doświadczeniach siostry (oboje dzieci po 4200 kg, ale dzielnie urodzone SN) obawiam się że u mnie może skończyć się na CC.
 
reklama
pamiętaj o normach dla słodkich mam - godzinę po jedzeniu sprawdzasz i ma być poniżej 120:-) na śniadanie polecam kaszę - u mnie działała cuda zamiast chleba, który podnosił mi cukier niebotycznie.

ja się bardzo nastawiałam na sn, ale się okazało w ostatniej niemal chwili, że nic z tego. z drugiej strony, jakbym miała krzywdę córce zrobić <bo było niebezpieczeństwo powikłań przy porodzie>, to już lepiej tak. tym bardziej, że pomimo problemów z laktacją dzięki superpołożnym mogę karmić piersią bez większych problemów:-) btw. polecam Ci bardzo karmienie piersią, bo zmniejsza znacząco ryzyko zachorowania dziecka na cukrzycę - jeśli tylko będziesz mogła i chciała, oczywiście.
 
Dla mnie obłędem jest 7 posiłków - nie zdążam zazwyczaj z ostatnim posiłkiem bo idę spać:)
Zakładam karmienie piersią i bardzo liczę na to, że będę mogła. Czytałam że w Żeromskim pomagają, więc to kolejny plus dla nich:)
 
powiem Ci, że jeśli chodzi o karmienie to położne w Żeromskim normalnie uratowały mi laktację. motywowały, pomagały, doradzały - i się udało, a było naprawdę ciężko, pokarm miałam po ładnych kilku dobach dopiero i pediatra kazała Małą dokarmiać. a teraz karmię piersią, jeszcze nie wiem czy będę musiała troszkę dokarmiać czy nie <we wtorek się ważymy i sprawdzamy czy Mała przybiera na wadze>. w ogóle w szpitalu pomimo fobii szpitalnej czułam się tak dobrze, że żal było do domu wracać. generalnie z czystym sumieniem mogę polecić szpital - jedyny problem to ten, że w razie poważniejszych powikłań Maluszka przy okazji cukrzycy to pewnie musieliby przesłać dziecko na Ujastek, Kopernika lub do Prokocimia.
 
Witam wszystkie Panie!
Jestem w 32 tygodniu pierwszej ciąży i im bliżej do porodu często czytam na forach opinie o szpitalu Żeromskiego żeby chociaż troszeczkę przygotować się na to co mnie czeka o ile da się do tego przygotować .Od początku jestem zdecydowana na poród w tym własnie szpitalu ponieważ prowadzi mnie Pani Dr.Kasia Moskała,która właśnie pracuje w tym szpitalu.Powiem że przeczytałam bardzo dużo opinii na temat porodówki w Żeromskim i czasami mnie ciarki przechodziły po przeczytaniu opisów niektórych kobiet jak wyglądał ich poród,jaka to trauma,rzeź i wogóle koszmar.A dzisiaj trafiłam na waszą konwersację i jakoś tak się uspokoiłam i uświadomiłam sobie że jednak jest przewaga kobiet które miło wspominają poród i te parę dni w tym szpitalu.
Bardzo miło że dzielicie się z innymi swoimi doświadczeniami,podtrzymujecie na duchu,doradzacie a nawet wspieracie ciepłym słowem.
Mam nadzieję że z Wami jakoś spokojniej przejdę tą końcówkę ciąży i będę mogła liczyć na jakieś rady od Was przed porodem.
Pozdrawiam
 
agahz - z piciem jest tak, że pani położna pozwoliła mi pić wodę <polecam kupienie tych butelek "z dzióbkiem" - bo się duuuuużo wygodniej pije na leżąco> jak już czułam się sensownie, byłam w stanie się ruszać i zeszły mi kroplówki, które mi jeszcze podawali. co do jedzenia - nie jesz nic po zabiegu, w następnej dobie jesz sucharki i biszkopty <warto mieć swoje, bo ze szpitala dostaje się tylko pół opakowania sucharków na cały dzień>, a pić możesz wodę i herbatę i dopiero w kolejnej dobie dostajesz już normalne jedzenie.

Benia - wydaje mi się, że w każdym szpitalu można źle trafić. ale zarazem wydaje mi się, że w Żeromskim o wiele częściej niż w innych szpitalach trafia się dobrze:-)
 
Pytanie do dziewczyn które miały przenoszoną ciązę. Jak wyglądają kontrole po terminie porodu w żeromskim? Jak często trzeba zgłaszać się do szpitala, jakie badania robią i po jakim czasie przyjmują już na oddział żeby wywoływać poród?
 
a i jeszcze mam pytanie czy w Zeromskim stosują podczas porodu chwyt Kristellera (wyciskanie dziecka przez ucisk na brzuch)? Metoda jest zabroniona i bardzo niebezpieczna, ale podobno w niektórych szpitalach lekarze i położne mają to gdzies i tak nadal robią. Wiem, ze w Żeromskim nie respektują planów porodów i nie wiem czy gdzies mogę zgłosić ze nie zgadzam się na takie "wyciskanie dziecka". Dzięki za odpowiedzi
 
reklama
Kolezanka ktora tam rodzila w polowie roku mowila, ze respektuja, ze miala sensowna rozmowe na jego temat przy przyjeciu i wszystko odbylo sie zgodnie z planem. Rozmawialam z polozna ktora tam pracuje i mowila ze respektuja, wiec moze to raczej wyjatki ze cos szlo niezgodnie z planem albo ktos odmowil czegos z uzasadnionej przyczyny medycznej...?

I jeszcze, kiedy bylam ogladac oddzial, jeszcze jak wygladalo na to, ze bede rodzic naturalnie, to polozna oprowadzajaca tez wymienila to jako punkt programu.
Wiec powodzenia w wygzekwowaniu czego oczekujesz! :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry