Poród w Żeromskim

[wesolutka85]

Pewnie, że tak a zawsze można go odłożyć w każdym momencie, jak będziesz chciała odpocząć. Dla Malucha poród to też jest duży stres i wysiłek
Ale jest coś w tym, że jak masz Malucha przy sobie, to nie bardzo się prześpisz, bo włącza się czuwanie, żeby go nie zgnieść

 

[CandyKills]

Pewnie, że tak a zawsze można go odłożyć w każdym momencie, jak będziesz chciała odpocząć. Dla Malucha poród to też jest duży stres i wysiłek
Ale jest coś w tym, że jak masz Malucha przy sobie, to nie bardzo się prześpisz, bo włącza się czuwanie, żeby go nie zgnieść

Ja spałam z małym w łóżku bo jak go przekładałam to budził się od razu mnie nikt nie mówił że nie mogę z nim spać a w nocy przychodziły i poprawiały go żeby był bliżej mnie i poduszke dały drugą żeby była od zewnątrz łóżka.Ale fakt nie da sie wyspac.

 

[agahz]

Tigi, oj myślę, ze jak by Ci zrobili lewatywę to byś czuła, bo trzeba po niej lecieć do wc, co w przypadku toalety nie w pokoju nie jest zbyt komfortowe :/ Ale przy cesarce lewatywa raczej zbędna.
....
Kurcze ja się zaczynam trochę denerwować, dziś mija mój termin z usg, 16 minie z om, a wczoraj na ktg mi babka mówiże mam termin na 18, bo oni sobie sami tak w szpitalu wyliczyli jak byłam kiedyś na wizycie w związku z plamieniami i nijak jej nie mogę przetłumaczyć że ten termin jest jakiś wyssany z palca.Wiem, ze termin to tylko taka sprawa orientacyjna, ale chciałabym być pod jakąś kontrolą. Jakie było u Was podtępowanie po przekroczeniu terminu? Bo ja wczoraj spotkałąm dziewczynę 7 dni po terminie, która po ktg została wysłana do domu, bez badania ginekologicznego ani usg i mówiła ze już ma dość.

Karla, mnie tez w Zeromskim w poradni przy ktg wyliczyli termin porodu +2 dni od terminu z OM.
A z 1 USG mialam termin z OM -2 dni...

 

[agniecha27krk]

Jak przyjmowali mnie do porodu na IP to tez wyliczyli mi termin porodu +2 dni od terminu z OM......widocznie kazdej tak doliczają 2 dni. Moze mają jakis swój inny sposób wyliczania terminu

 

[Julianna*]

Witajcie, chciałam się zapytać jak to jest z opieką po cesarce? Położne w pierwszej dobie zajmują się dzieckiem? Co z karmieniem? Zwykle wtedy nie ma się jeszcze pokarmu... Jak to wygląda z pionizacją?
Czy jest tu może ktoś kto rodził w Żeromskim bliźnięta??

 

[tigi]

Julianna - u nas było tak, że do końca odwiedzin dzieckiem zajmował się Mąż, a potem położne. pomagały przystawiać do piersi od pierwszych chwil. niestety nasza Mała musiała być dokarmiana sztucznie, bo pediatra orzekła, że przy 4,5kg i braku pokarmu, to Mała się przegłodzi <i w sumie miała rację, płakała strasznie dopóki nie dostała mm>. pokarm pojawił mi się dopiero po kilku dniach, ale codziennie dostawiałam do piersi przed każdym karmieniem sztucznym i po karmieniu jeszcze odciągałam laktatorem. nie zawsze jest tak jak u mnie, czasem pokarm jest wcześniej w takiej ilości, że na początek dziecku starcza. co do pionizacji to podobno 6-12 godzin od zabiegu <zależy od Twojego samopoczucia, czasem też poczekają do rana, jeśli zabieg odbył się późno - ja tak miałam, zabieg o 17, zalecenia, że od 22 już mogę wstawać, ale poczekałyśmy do rana z pionizowaniem, w nocy ruszałam nogami i próbowałam się przekręcać z boku na bok i rano pionizowanie poszło już szybciutko, właściwie bez problemu wstałam:-)>.

 

[Martyna93]

Witajcie dziewczynki, a jak to jest z CC właśnie. Od razu można dostać dziecko po zabiegu i być z nim już, mąż może być na sali po zabiegu czy nie? Synka rodziłam na Ujastku, nie narzekam, ale smutno mi było, że synka dostałam dopiero po 12 godz, i ok. 7 leżałam na sali intensywnej terapii bez możliwości odwiedzin Drugie dziecko bardzo chciałabym urodzić SN ale wiem, że łatwe to nie będzie z racji pierwszej CC ( spadek tętna maleństwa w trakcie porodu).

 

[tigi]

Martyna, jeśli z Tobą i dzieckiem wszystko ok, to dostajesz Malucha niemal od razu po zabiegu, ojciec dziecka może być na sali poporodowej <czyli na tej, na którą przewożą Cię po operacji> aż do zakończenia odwiedzin, podejrzewam, że jeśli cięcie byłoby w godzinach poza odwiedzinami, to pewnie też te dwie godziny z dzieckiem to mógłby zostać.

 

[Martyna93]

Dziękuję tigi :-) jeszcze tak zapytam, cięcie też robią takie cieniuteńkie? Bo ja mam taką ok. milimetrową kreseczkę i nie chciałabym mieć grubszej Zastanawiam się czy przy drugim cc usuwają starą bliznę czy tną po niej:-)

 

[tigi]

Martyna, co do blizny, nic nie podpowiem, bo u mnie było trochę zabawy z cięciem - nie dość, że mam nadwagę, to jeszcze brzuszek mi po ciąży opadł tak, że zakrywa miejsce cięcia i mieli trochę zabawy, żeby to ładnie zszyć, ale blizna gruba nie jest, wydaje mi się, że dość cieniutka.