reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poród w Żeromskim

Wizyta na Kopernika jeszcze przede mną, ale już stosuję dietę z slodkiemamy.edu.pl i jutro odbieram zakupiony glukometr - nie wytrzymam do wizyty w poradni - wolę wcześniej wiedzieć czy dieta coś daje. Nastawiam się na poród SN, ale przy tej cukrzycy i doświadczeniach siostry (oboje dzieci po 4200 kg, ale dzielnie urodzone SN) obawiam się że u mnie może skończyć się na CC.
 
reklama
pamiętaj o normach dla słodkich mam - godzinę po jedzeniu sprawdzasz i ma być poniżej 120:-) na śniadanie polecam kaszę - u mnie działała cuda zamiast chleba, który podnosił mi cukier niebotycznie.

ja się bardzo nastawiałam na sn, ale się okazało w ostatniej niemal chwili, że nic z tego. z drugiej strony, jakbym miała krzywdę córce zrobić <bo było niebezpieczeństwo powikłań przy porodzie>, to już lepiej tak. tym bardziej, że pomimo problemów z laktacją dzięki superpołożnym mogę karmić piersią bez większych problemów:-) btw. polecam Ci bardzo karmienie piersią, bo zmniejsza znacząco ryzyko zachorowania dziecka na cukrzycę - jeśli tylko będziesz mogła i chciała, oczywiście.
 
Dla mnie obłędem jest 7 posiłków - nie zdążam zazwyczaj z ostatnim posiłkiem bo idę spać:)
Zakładam karmienie piersią i bardzo liczę na to, że będę mogła. Czytałam że w Żeromskim pomagają, więc to kolejny plus dla nich:)
 
powiem Ci, że jeśli chodzi o karmienie to położne w Żeromskim normalnie uratowały mi laktację. motywowały, pomagały, doradzały - i się udało, a było naprawdę ciężko, pokarm miałam po ładnych kilku dobach dopiero i pediatra kazała Małą dokarmiać. a teraz karmię piersią, jeszcze nie wiem czy będę musiała troszkę dokarmiać czy nie <we wtorek się ważymy i sprawdzamy czy Mała przybiera na wadze>. w ogóle w szpitalu pomimo fobii szpitalnej czułam się tak dobrze, że żal było do domu wracać. generalnie z czystym sumieniem mogę polecić szpital - jedyny problem to ten, że w razie poważniejszych powikłań Maluszka przy okazji cukrzycy to pewnie musieliby przesłać dziecko na Ujastek, Kopernika lub do Prokocimia.
 
Witam wszystkie Panie!
Jestem w 32 tygodniu pierwszej ciąży i im bliżej do porodu często czytam na forach opinie o szpitalu Żeromskiego żeby chociaż troszeczkę przygotować się na to co mnie czeka o ile da się do tego przygotować .Od początku jestem zdecydowana na poród w tym własnie szpitalu ponieważ prowadzi mnie Pani Dr.Kasia Moskała,która właśnie pracuje w tym szpitalu.Powiem że przeczytałam bardzo dużo opinii na temat porodówki w Żeromskim i czasami mnie ciarki przechodziły po przeczytaniu opisów niektórych kobiet jak wyglądał ich poród,jaka to trauma,rzeź i wogóle koszmar.A dzisiaj trafiłam na waszą konwersację i jakoś tak się uspokoiłam i uświadomiłam sobie że jednak jest przewaga kobiet które miło wspominają poród i te parę dni w tym szpitalu.
Bardzo miło że dzielicie się z innymi swoimi doświadczeniami,podtrzymujecie na duchu,doradzacie a nawet wspieracie ciepłym słowem.
Mam nadzieję że z Wami jakoś spokojniej przejdę tą końcówkę ciąży i będę mogła liczyć na jakieś rady od Was przed porodem.
Pozdrawiam
 
agahz - z piciem jest tak, że pani położna pozwoliła mi pić wodę <polecam kupienie tych butelek "z dzióbkiem" - bo się duuuuużo wygodniej pije na leżąco> jak już czułam się sensownie, byłam w stanie się ruszać i zeszły mi kroplówki, które mi jeszcze podawali. co do jedzenia - nie jesz nic po zabiegu, w następnej dobie jesz sucharki i biszkopty <warto mieć swoje, bo ze szpitala dostaje się tylko pół opakowania sucharków na cały dzień>, a pić możesz wodę i herbatę i dopiero w kolejnej dobie dostajesz już normalne jedzenie.

Benia - wydaje mi się, że w każdym szpitalu można źle trafić. ale zarazem wydaje mi się, że w Żeromskim o wiele częściej niż w innych szpitalach trafia się dobrze:-)
 
Pytanie do dziewczyn które miały przenoszoną ciązę. Jak wyglądają kontrole po terminie porodu w żeromskim? Jak często trzeba zgłaszać się do szpitala, jakie badania robią i po jakim czasie przyjmują już na oddział żeby wywoływać poród?
 
a i jeszcze mam pytanie czy w Zeromskim stosują podczas porodu chwyt Kristellera (wyciskanie dziecka przez ucisk na brzuch)? Metoda jest zabroniona i bardzo niebezpieczna, ale podobno w niektórych szpitalach lekarze i położne mają to gdzies i tak nadal robią. Wiem, ze w Żeromskim nie respektują planów porodów i nie wiem czy gdzies mogę zgłosić ze nie zgadzam się na takie "wyciskanie dziecka". Dzięki za odpowiedzi
 
reklama
Kolezanka ktora tam rodzila w polowie roku mowila, ze respektuja, ze miala sensowna rozmowe na jego temat przy przyjeciu i wszystko odbylo sie zgodnie z planem. Rozmawialam z polozna ktora tam pracuje i mowila ze respektuja, wiec moze to raczej wyjatki ze cos szlo niezgodnie z planem albo ktos odmowil czegos z uzasadnionej przyczyny medycznej...?

I jeszcze, kiedy bylam ogladac oddzial, jeszcze jak wygladalo na to, ze bede rodzic naturalnie, to polozna oprowadzajaca tez wymienila to jako punkt programu.
Wiec powodzenia w wygzekwowaniu czego oczekujesz! :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry