reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród w Żeromskim

Też mam nadzieję że ładna pogoda nam się utrzyma, bo sobie jeszcze pospacerujemy na świeżym powietru:) My dziś idziemy na szczepienie, w szpitalu spała i nawet nie poczuła ukłucia, zobaczymy jak dziś. Oby była dzielna;)
 
reklama
chodzimy na Wielicką od początku właściwie tak jak Wy, a dr mówi różne rzeczy i nie ze wszystkim się zgadzam. Diety nie miałam rygorystycznej, starałam się jeść różnorodnie, ale jednak pewnych rzeczy unikałam, zwłaszcza, że sama jestem alergikiem:eek:
 
A my już po szczepieniu, było tyle ryku że sama mało się niepopłakałam...biedactwo moje.;)

Doktor Podsiedlik ma zupełnie inne podejście niż lekarka z rejonowej przychodni. Każdy mówi zupełnie co innego np. Podsiedlik mówiła żebym w nocy już robiła 6 godzinną przerwę od karmienia a w dzień co 3 bo jego zdaniem nie istnieje karmienie na żądanie, a lekarka z przychodni naszej mówi żeby karmić na żądanie . Próbowałam robić przerwe dłuższą to max.4h i to nie codziennie. Taki maluszek jednak potrzebuje więcej zjeść bo tak to strasznie płacze i nie da się uspokoić, nawet smoczkiem. Więc trochę też się z nim nie zgadzamy. On jest taki jak sam się określił "światowy", a inni lekarze "zacofani"...
 
nasz Daniel płakał okropnie podczas szczepienia w szpitalu, aż się boję co będzie na następnym.
Angella a szczepiłaś 6:1 plus dodatkowe? My będziemy szczepić na wszystko z uwagi na starszaka, trochę nas lekarka postraszyła że w tym wieku jak jest mój starszy syn to ryzyko zachorowania na te wszystkie choroby jest duże więc szczepimy ale chore jest to ile to wszystko kosztuje. Moim zdaniem naciągają rodziców okrutnie bo wiadomo że każdy wybierze te skojarzone żeby maleństwa nie kłuli 3 razy.
U nas nie ma szans żeby karmienie w nocy było rzadziej niż co 2,3h a w dzień nadal je co 1h -1,5h i tez go nie uspokoję niczym, poza tym jaki sens jest uspakajać głodne dziecko. Wiadomo że mleko mamy jest mniej zapychające niż mm. Sam maluszek sobie unormuje jedzenie z czasem. jedynie to nie budzę go na jedzenie nawet jeżeli miną te 3h, choć w szpitalu twierdzili że trzeba budzić.
Próbujemy ustalić z mężem stały rytm dnia Danielowi i najgorzej nam wychodzi kąpanie o stałej porze, zawsze jak chcemy go wykąpać to on zasypia:baffled: Wam się to już udało??
 
Angella no to mnie zaskoczyłaś tym jedzeniem wszystkiego bo ja sie strasznie katuje i juz nawet popadam w depresje właśnie z tego powodu,że boje sie jeść praktycznie wszystkiego,ale mi właśnie połozna nie pozwoliła jeść bardzo duzo rzeczy i kogo tu słuchać :-( może tez zaczne jeść i bedzie dobrze
Moja mała ma częste wzdęcia póki co daję jej bobotic i ja pije herbatki z kopru i rumianek cholernie boje się tych kolek.
Noce u nas sa ciężkie czesto budzi się do jedzenia i w dzień to samo no i płacze tez często
A i jeszcze jedno mi LAURA TEZ ZACZEŁA SIĘ PRZEWRACAC Z BRZUCHA NA plecy i połozna mnie nastrzszyła że to nie mam sie z czego cieszyc tylko mam sie bac bo to nie normalne i jakies problemy z napinaniem sie miesni oj kazdy co innego mówi.

Evvella ale miałaś super porod tylko pozazdrościć i super,że już wszystko dobrze :)
 
U nas kąpiel jest zawsze o 19 a Laura prawie codzień juz od 17-18 nie spi więc nie ma z tym problemu raz tylko tak mocno spała,że sobie juz kąpiel darowałam ;-)
U nas kikut też był ponad trzy tygodnie,potem odpadł i cos tam jeszcze się sączyło zapomniałam jak się to nazywa,ale juz jest ok piekny pepuś :)
 
Ostatnia edycja:
hej nicol no poród był super ale później już nie było tak kolorowo, na szczęście wszystko skończyło się szczęśliwie:tak: dzięki
właśnie my też kąpiemy o 19 ale nasz synuś wtedy ma zazwyczaj inne plany, mówimy na niego "kurczaczek" bo przy przewijaniu tak się napina że ciężko mu pieluchę zmienić bo albo tak ściśnie nogi że nie da się jej ściągnąć albo prostuje je tak mocno ze nie da się jej założyć :-D:-D przy tym jeżeli jest głodny to nie ma szans na zmianę pieluchy bo daje taki koncert że szok. Jedno jest dobre - jak jest najedzony to potrafi leżeć sobie w wózku lub łóżeczku i oglądać wszystko dookoła, a mama może coś wtedy zrobić :-)

miłego pięknego dzionka i udanych długich spacerków
 
Evella, my już po szczepieniu, szzczepiliśmy tylko tymi podstawowymi. Miała 3 wkłócia, darła się przy wbijaniu, ale potem jak już Pani skończyła to usnęła i spała już 4 godziny, więc po tym szczepieniu długa drzemkma:) Zastanawiamy się jeszcze nad szczepionką przeciw pneumokokom u nas 250zł a trzeba 3 takie kupić...dużo kasy. A na rotawirusy Pani pediatra mówi że i tak niema 100% pewności że dziecko niezachoruje, więc bez sensu szczepić na to. A nad skojarzonymi nawet się nie zastanawiałąm, przesadzają z cenami a da się wytrzymać i nic jej nie było takiego strasznego podczas 3 wkłóć, więc nie ma co cudować:) Wcześniej niebyło takich i co przeżyliśmy..więc to taki wymysł..a też w jedno miejsce tyle wirusów wstrzepić to chyba jest gorsze.

Co do rytmu dnia. to w dzień wstaje tak co 2, 3h, ook. 13 mamy spacer od 1-2h:) wieczorem tak koło 19, 19.30 kąppiemy maleństwo,tak gdzieś 20 min po karmieniu. po kąpieli karmie ją jeszcze raz i kłąde do łóżeczka. Budzi się koło 23 na jedzonko, potem koło 3, a następnie już nad ranem po 6. Więc się już wysypiam:)

nikol po trochu zacznij wprowadzać nowe pokarmy do swojej diety. Ja po troszku wprowadzałam i teraz jem już większość tego co wcześniej.Obserwowałam tylko córkę czy niema jakiejś biegunki lub wysypki, a jak było w porządku to następnego dnia coś nowego jadłam i tak leci. a jak nie może zrobić kupki to daje jej herbatke z Hippa ułatwiającą trawienie i robi kupki i bąki odrazu:)
A z tym przewracaniem to na plus i to bardzo dobrze że się szybko rozwija, lekarka jakaś zacofana. Nam doktor pow. że jak tak robi to już te odruchy moro dawno zanikły i mówi że silna:) Więc gratuluję nowej umiejętności.
 
Evella a co do koncertów przy przewijaniu..to nam też się czasem zdażają takie akcje i na ratunek przychodzi wtedy dźwięk suszarki:) Ściągłam z internetu nagranie dźwięku suszarki, po włączeniu Natala odrazu się uspokaja i wsłu****e się w szum..Polecam w 100% lepsze niż wszystko inne, nawet na kolke stosowaliśmy:) Taki warjot;)
 
reklama
My tez przed szczepieniem i mam wielki dylemat:zawstydzona/y: bo chciałam te trzy wkłucia a lekarz na mnie od razu naskoczył,że dlaczego chce meczyc dziebko skoro mozna wykupić i zrobić jedno ukłucie-kurde ciekawe a jak kogos nie stać to co...
Nie wiem co mysleć no i mam recepte i pytanie wykupić czy nie...
 
Do góry