Co do pieluch i ich rozmiarów,to mój synek jak się urodził wazyl prawie 3800 gr i miał 57 cm, zużyliśmy 3 lub 4 paczki new born-ów. Następne jakie mąż kupił to 3 - teoretycznie są od 4 kg, a tyle waży teraz nasz szkrab, natmmiast według mnie są na niego jeszcze za duże - często gdzieś bokiem lubi coś wypłynąć, pomimo, że pieluchę prawie pod pachy podciągam. Wczoraj wypróbowałam 2 i są ok, a maluch ma już ponad miesiąc.
reklama
betti_84 drugie szczepienie jeszcze przed nami, tak samo jak usg. Jeszcze nie wiemy, jakimi szczepionkami będziemy szczepić. Powiedz mi proszę, czy w przypadku gdy zdecydujemy się na szczepionkę 5w1. Wizytę na której synek ma być szczepiony mamy na 10 grudnia, czy przed tym terminem, muszę się zgłosić do pediatry po receptę na szczepionkę 5w1? Czy dzieciaczek musi być przy tej wizycie?
koszmara:)
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2012
- Postów
- 24
Cześć jeżeli chodzi o 5w1 to jak zaszczepisz tak raz to już potem tak cały czas musisz ,ale pewnie o tym wiesz.Jeżeli chodzi o receptę to u mnie w przychodni jest tak że przychodzę z dzieckiem w dzień terminu szczepienie ,dziecko jest zbadane i odrazu szczepione jeżeli jest ok(nasza przychodnia ma poprostu swoje szczepionki )a jak to jest jak przychodnia nie ma ,to niestety nie wiem , ja płacę 100zł.A co do USG bioderek to polecam UL.Wiślną w Krakowie , moja kuzynka która jest lekarzem w Narutowiczu mi poleciła ,że tam jest najlepsze ,ja tam nie byłamk jeszcze po powiedziała mi po pierwszym usg a teraz na drugie tam sie wybierzemy mówi że to w takiej kamienicy , po starych schodkach sie wychodzi ,ale najlepsze (ja się strasznie zszukałam tego usg za pierwszym razem bo nikt nie chciał mi udzielić konkretnych info .POZDRAWIAM
A jak powinna wyglądać koszula do porodu?
Można się zaopatrzyć w jakąś szpitalną czy trzeba przynieść swoją?
I wystarczy jedna? Bo gdzieś czytałam, że ktoś miał 3 na sam poród...
a dla mnie to abstrakcja, więc przepraszam za głupie pytania
Można się zaopatrzyć w jakąś szpitalną czy trzeba przynieść swoją?
I wystarczy jedna? Bo gdzieś czytałam, że ktoś miał 3 na sam poród...
a dla mnie to abstrakcja, więc przepraszam za głupie pytania
Ja do porodu miałam jedną koszulę. Kupiłam w real-u za nie całe 20 zł, z nastawieniem, że później ją wyrzucę. Mój poród był dość szybki i właściwie cały przeleżałam na łóżku, bo tak mi było po prostu najwygodniej, więc nie miałam okazji, żeby się jakoś pobrudzić. W torbie miała jeszcze dwie, ale to już z myślą o samym pobycie w szpitalu - w efekcie i tak korzystałam tylko z jednej. A jeśli chodzi o wygląd koszuli, to moja była zwykła, wkładana przez głowę. Jak urodził się synek, podciągnęłam po prostu koszulę do góry, położyli mi na brzuchu maluszka i poprzykrywali prześcieradłami.
Według mnie 3 koszule na poród to zdecydowana przesada. Nawet jeśli w czasie trwania ubrudzisz się, to będzie to ostania rzecz która Ci będzie przeszkadzać.
Według mnie 3 koszule na poród to zdecydowana przesada. Nawet jeśli w czasie trwania ubrudzisz się, to będzie to ostania rzecz która Ci będzie przeszkadzać.
Ostatnia edycja:
Ja kupuję 2 :-) w Margocie są po 20zł takie do karmienia :-) zawsze jedną mój może wziąć do domu i przeprać :-) a w sumie długo nie trzymają w szpitalu a ja koszul nie lubię
Dziewczyny a czym pielęgnowałyście krocze po porodzie ? Mnie jedna dziewczyna poleciła BIAŁY JELEŃ i octenisept ten sam co do pępuszka dzidzi
Dziewczyny a czym pielęgnowałyście krocze po porodzie ? Mnie jedna dziewczyna poleciła BIAŁY JELEŃ i octenisept ten sam co do pępuszka dzidzi
Ja w szpitalu miałam lactacyt, ale nie polecam. Położna która do mnie przychodziła po porodzie poradziła mi, aby stosować zwykłe szare mydło. Do tego doradziła mi, aby 3 razy dziennie robić okłady z rivanolu i 2 razy dziennie smarować ranę maścią Solcoseryl. Po powrocie do domu, kiedy więcej się ruszałam niż w szpitalu, rana się trochę "rozeszła" i po jej oglądnięciu położna zaleciła te dwa specyfiki. Już następnego dnia była widoczna poprawa i mniejszy ból, bo rana zaczęła się ekspresowo goić
A jeśli chodzi o octenisept, to idąc za radą naszych znajomych (u których octenisept się nie sprawdził - pępek odpadał tygodniami) oraz położnej, pępek przemywaliśmy spirytusem i odpadł po 8 dniach Nawet położna była z nas dumna
A jeśli chodzi o octenisept, to idąc za radą naszych znajomych (u których octenisept się nie sprawdził - pępek odpadał tygodniami) oraz położnej, pępek przemywaliśmy spirytusem i odpadł po 8 dniach Nawet położna była z nas dumna
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 15 tys
Podziel się: