reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Żeromskim

ewelinka ja mam termin na 23.10 i jutro mam sie zglosic na dokładne ustalenie terminu. Z tego co ostatnio mowili to wiem ze robia cc tydz przed planowanym terminem. Jutro bede wszystko wiedziec.
 
reklama
lucy1985 gratulacje :) Ja mam pytanie odnośnie planowania zabiegu. Też mam mieć cc i w przyszłym rtg. idę ustalić termin, powiedz mi jak to wygląda technicznie...idę do poradni - podają mi termin i co dalej?? tj czy do szpitala jest się przyjmowanym dzień wcześniej przed cc, czy może w tym samym dniu?
Pisałaś też, że jeszcze przed zejściem znieczulenia miałaś Synusia przy sobie - a dokładnie ile po zabiegu? I głupie pytanie ale bardzo mnie nurtujące.... trzeba się golić przed cc???

jeśli masz już ustalony termin cc to zgłaszasz się w ten dzień... na konkretną godzinę, ja akurat miałam się zgłosić o godzinie 7. Dużo papierologii do wypełniania, później usg, ewentualnie ktg, przebierasz się w koszulę nocną, zaprowadzają cię do sali porodowej (jeszcze nie do sali operacyjnej), w sali porodowej podłączają ci kroplówki itd. mnie lekarka powiedziała abym się ogoliła w domu, ale położna tak czy owak sprawdza jak się ogoliłaś, jeśli poprawnie to nic ci nie robi, jeśli coś tam nie dogoliłaś to Cię goli, później przychodzą lekarze, rozmawiają sobie, jeśli Twój lekarz prowadzący będzie cię ciął to omawia całej grupie twój przypadek i gdy kroplówki zejdą zostajesz zaprowadzona na salę operacyjną, tam wita się z Tobą załoga, która będzie przy operacji, wita się z tobą anestezjolog, akurat w żeromskim jest taka miła młoda pani (blond włosy - niezwykle sympatyczna). Anestezjolog tłumaczy na czym polega znieczulenie, pyta o zgodę, zostajesz nakłuta w kręgosłup, zaczyna Ci być ciepło w tyłek, za moment już nie czujesz nóg... kładą cię na stole operacyjnym, zespół cały czas rozmawia z Tobą, pytają jak się czujesz, jakie imię dzieciaczka będzie itd. wszystko trwa moment. Później mówią, że już jest, pokazują Ci maleństwo, dają do pocałowania i pokazują mężowi, później dzieciątko zabierają do badań... w moim przypadku synek był 2 h w inkubatorku, więc dostałam go troszkę później ale zazwyczaj po zszyciu i przewiezieniu mamy na salę przywożą maleństwo...
 
lucy1985 rozumiem, że tatuś czeka na korytarzu i tylko go wołają żeby pokazać dzidzie, a może jest przy zabiegu?
Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi, wiem że moje pytania mogą niektórych śmieszyć, ale stres robi swoje.
betti_84 ja nie wytrzymałam i poszłam już dziś na ktg i do lekarza - dostałam termin na 16 czyli 1 dzień przed terminem. Może się spotkamy na cc :)
 
wita się z tobą anestezjolog, akurat w żeromskim jest taka miła młoda pani (blond włosy - niezwykle sympatyczna). Anestezjolog tłumaczy na czym polega znieczulenie, pyta o zgodę, zostajesz nakłuta w kręgosłup, zaczyna Ci być ciepło w tyłek, za moment już nie czujesz nóg..[./QUOTE]


A u mnie byl z kolei bardzo mily mlody pan z ciemnymi wlosami :-)
 
ewelinka własnie wrocilam termin mam na 17.10:)
lucy rodzisz w swojej koszuli? powiedz Cie jeszcze jak wyglada jak nie masz z Żeromskiego lekarza, nie traktuja gorzej?
 
Dziewczyny ruszyła fajna strona opracowana przez Fundację "Rodzić po ludzku" - Gdzie rodzić - Strona główna - jest tam wiele ciekawych informacji m.in o przygotowaniach do porodu, pakowaniu torby itp. Na stronie są także informacje o szpitalach i przy Szpitalu Żeromskiego pisze, że przy porodzie przez CC obecna może być osoba towarzysząca (dane wg. ankiety przesłanej do Fundacji w 2009 r. przez ten szpital) Zaciekawiło mnie to bo podobno nie ma takiej możliwości.
 
reklama
Mi też kazali przyjść na 7, na 8 był rozpisany zabieg, ale trafiło się cięcie niezaplanowane, więc musiałam poczekać. Ma stół trafiłam tuż przed 9, i o 9.08 Tosia była na świecie. Jeszcze około 40min zajęło poskładanie mnie do kupy.
Jeżeli zrobią ci cięcie od razu to przed dziewiątą już będzie po wszystkim.
 
Do góry