reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poród w Żeromskim

Hej, dziewczyny jak tam nastroje przed? Ja już stres[emoji120]. Wczoraj byłam na wizycie i na razie mały się nigdzie nie wybiera [emoji6]. Następna za 2 tygodnie.
Z tego co czytam na grupach a fb to dziewczyny są zadowolone z porodów, gorzej z opieką nad dzieckiem po i wsparciem przy KP.
 
reklama
Hej, dziewczyny jak tam nastroje przed? Ja już stres[emoji120]. Wczoraj byłam na wizycie i na razie mały się nigdzie nie wybiera [emoji6]. Następna za 2 tygodnie.
Z tego co czytam na grupach a fb to dziewczyny są zadowolone z porodów, gorzej z opieką nad dzieckiem po i wsparciem przy KP.

To samo mówiła moja przyjaciółka, która tam rodziła - personel w czasie porodu - super, złego słowa nie może o nich powiedzieć. Ale po przewiezieniu na salę matki z dzieckiem następuje koniec bajki - personel nie pomaga, trzeba im cały czas patrzeć na ręce i dopytywać po co to i na co to gdy chcą podać jakieś leki (potrafią mylić papiery i podawać leki nie tym kobietom co trzeba). Według niej najlepiej by było z porodówki prosto jechać do domu i ominąć ten oddział no ale jest to niemożliwe....
 
Hej, dziewczyny jak tam nastroje przed? Ja już stres[emoji120]. Wczoraj byłam na wizycie i na razie mały się nigdzie nie wybiera [emoji6]. Następna za 2 tygodnie.
Z tego co czytam na grupach a fb to dziewczyny są zadowolone z porodów, gorzej z opieką nad dzieckiem po i wsparciem przy KP.
Ja tez mam za dwa tygodnie wizytę;)
I tez nic się nie zapowiada [emoji1]
 
To samo mówiła moja przyjaciółka, która tam rodziła - personel w czasie porodu - super, złego słowa nie może o nich powiedzieć. Ale po przewiezieniu na salę matki z dzieckiem następuje koniec bajki - personel nie pomaga, trzeba im cały czas patrzeć na ręce i dopytywać po co to i na co to gdy chcą podać jakieś leki (potrafią mylić papiery i podawać leki nie tym kobietom co trzeba). Według niej najlepiej by było z porodówki prosto jechać do domu i ominąć ten oddział no ale jest to niemożliwe....
Ja bym ominęła ten etap z każdego szpitala [emoji3]
 
Nie.. na poród wole do szpitala, ale te 3 dni bym już odpuscila ;)

Zresztą nie chcialabym rodzic przy moim 6 latku i 3latku [emoji23]
Jest opcja porodu ambulatoryjnego. Ale personel krzywo patrzy. I zazwyczaj straszy śmiercią z chwilą przekroczenia progu [emoji37][emoji52]
 
reklama
Do góry