Poród w Żeromskim

[AngelinaM]

A to faktycznie boisko terminu, u mnie 41 i 38 więc był trochę rozstrzał, ale po takiej długiej przerwie to ciężko coś obstawiać[emoji3]

 

[AngelinaM]

Margosia, dwupak? Bo u mnie tak [emoji58]

Pierwszy 40+3, a drugi 39+6 wiec w miarę planowo[emoji16]

 

[Margosia]

Margosia, dwupak? Bo u mnie tak [emoji58]

Jaki tu spokój... nanananana [emoji28]

I nic się nie zapowiada[emoji12][emoji41]

 

[Margosia]

Jutro mam ktg. To sobie poleżę i poodpoczywam

 

[AngelinaM]

Ja byłam wczoraj na, wizycie i nic się nie zapowiada [emoji33] dziś się zaczyna 38 tydzień. Jak często masz ktg?

Jutro mam ktg. To sobie poleżę i poodpoczywam

 

[Margosia]

Ja byłam wczoraj na, wizycie i nic się nie zapowiada [emoji33] dziś się zaczyna 38 tydzień. Jak często masz ktg?

Wczoraj miałam pierwsze A następne mam za tydzień w poniedziałek. Termin mam na niedziele[emoji16]

Ja mam wizytę dzisiaj, ale już nie liczę na cud[emoji1787]


Edit. U mnie wszystko pozamykane- nie rodzimy[emoji23]

 

[Margosia]

Angelina my juz po [emoji4]

 

[AngelinaM]

O to super[emoji3] Gratuluję [emoji8] Mam nadzieję, że wszystko poszło szybko i sprawnie[emoji6]
Jak znajdziesz chwilę to napisz mi na priv co i jak [emoji8] Pozdrawiam i trochę zazdroszczę[emoji6]

Angelina my juz po [emoji4]

 

[pb5]

Hej, dziewczyny! Jakieś nowe informacje na temat porodu w Żeromskim? Z tego co czytałam oddział już oddany po remoncie. W grudniu czeka mnie mój pierwszy poród. Czy coś się zmieniło w kwestii wyboru położnej i umawianie się z nią wcześniej?
12 października organizują dni otwarte - może ktoś się wybiera?

 

[Margosia]

Hej, dziewczyny! Jakieś nowe informacje na temat porodu w Żeromskim? Z tego co czytałam oddział już oddany po remoncie. W grudniu czeka mnie mój pierwszy poród. Czy coś się zmieniło w kwestii wyboru położnej i umawianie się z nią wcześniej?
12 października organizują dni otwarte - może ktoś się wybiera?

My jesteśmy świeżo po. Oddział piękny, nowy, czysty. Sale miałyśmy 2 osobowa z łazienką, przewijak w sali. Położne czesto dopytywaly czy czegoś nie potrzebujemy, zdecydowana większość bardzo chętna do pomocy.
Jedyny minus taki, że każda miała swoje zdanie na pewne kwestie i czasami same sobie zaprzeczały. Ale to chyba wszędzie tak jest [emoji1]
Ja nie miałam tam ani swojego lekarza a czułam się zaopiekowana [emoji1]