reklama
agniecha27krk
Zaciekawiona BB
Podziwiam Was dziewczyny, ja leżałam 2 doby w szpitalu i już miałam dość. Pomimo tego że szpital i personel super to nienawidze szpitali i jeszcze jedna doba tam spędzona spowodowałąby u mnie depresje hehe
Julianna*
szczęśliwa :)
hehe to ja leżałam 3 tygodnie na patologi i 4 doby na położnictwie 
Znieczulenie jest bezpłatne, chyba nie ma czegoś takiego jak wskazania do znieczulenia ;-) jak jest czas żeby podać to nie robią problemu, do mnie przyszła lekarka i powiedziała że teraz jest czas żeby podac i czy chcę, ale nie chciałam porodu spowalniać, a poza tym nie było aż tak ciężko i nie wziełam ;-)
Znieczulenie jest bezpłatne, chyba nie ma czegoś takiego jak wskazania do znieczulenia ;-) jak jest czas żeby podać to nie robią problemu, do mnie przyszła lekarka i powiedziała że teraz jest czas żeby podac i czy chcę, ale nie chciałam porodu spowalniać, a poza tym nie było aż tak ciężko i nie wziełam ;-)
Witam ja już jestem po porodzie, 22.01 miałam wywoływany oksytocyną. Poród od podania oksytocyny do przyjścia na świat maluszka trwał 4h. Ja mam bolesne miesiączki i muszę przyznać że bóle do rozwarcia 4cm były jak podczas okresu. Mimo wszystko zaproponowano mi znieczulenie, bo połozna trochę nie wierzyła że po oksy nadal mam uśmiech na twarzy. Najmniej przyjemne było parcie. Co do opieki w szpitalu, to rewelacja. Polecam wszystkim
agniecha27krk
Zaciekawiona BB
karla4 także gratuluje
W wolnej chwili opowiedz coś więcej o dzieciątku.....
W wolnej chwili opowiedz coś więcej o dzieciątku.....
agniecha27krk
Zaciekawiona BB
Swoją drogą moja mała ma już miesiąc.....jak ten czas szybko leci:-):-)
Urodziłam synka, ważył 3850g i 56cm długości. W dniu porodu na usg lekarz, że mówil 3500 to maxymalna waga jaką osiągnie patrząc na usg i na mój mały brzuch. A tu taki gigant
....
Jedyną wadą na porodówce jest ta toaleta na korytarzu. Brzydka, brudna i obok jakiegoś pokoju socjalnego co jest mało komfortowe jak jesteście po lewatywie. Jeśli chodzi o sale poporodowe ja trafiłam na super 2 osobową, ale wiem ze z powodu braku kardiologa w szpitalu, dziewczyny musiały czasami nawet 6 dni leżec i czekać na wizytę kardiologa z Prokocimia, przez co brakowało miejsc i częsć osób kierowano po porodzie na patologię a tamjest dramat, czysty prl.
....
Jedyną wadą na porodówce jest ta toaleta na korytarzu. Brzydka, brudna i obok jakiegoś pokoju socjalnego co jest mało komfortowe jak jesteście po lewatywie. Jeśli chodzi o sale poporodowe ja trafiłam na super 2 osobową, ale wiem ze z powodu braku kardiologa w szpitalu, dziewczyny musiały czasami nawet 6 dni leżec i czekać na wizytę kardiologa z Prokocimia, przez co brakowało miejsc i częsć osób kierowano po porodzie na patologię a tamjest dramat, czysty prl.
reklama
Karla, gratulacje i zazdroszcze ze juz jestes PO;-)Ja nadal czekam, choc jak bylam w miniony czw. u mojej Dr, to powiedziala ze glowka juz nisko..szyjka sie skrocila i widac ze moje cialo sie przygotowuje... Nie wiem wiec czy dotrzymamy naszego walentynkowego terminu..
A tak poza tym, to mialas moze robiona lewatywe? Chodzi mi o kwestie ze czy mialas kupiona swoja (eneme czy jakis inny roztwor) czy po prostu jak poprosilas to ci podali swoja? Z tego co slyszlalam, to roznie bywa....
i zazdroszcze ze juz jestes PO;-)Ja nadal czekam, choc jak bylam w miniony czw. u mojej Dr, to powiedziala ze glowka juz nisko..szyjka sie skrocila i widac ze moje cialo sie przygotowuje... Nie wiem wiec czy dotrzymamy naszego walentynkowego terminu.. A tak poza tym, to mialas moze robiona lewatywe? Chodzi mi o kwestie ze czy mialas kupiona swoja (eneme czy jakis inny roztwor) czy po prostu jak poprosilas to ci podali swoja? Z tego co slyszlalam, to roznie bywa....
